Reklama

Zaczynać od siebie - rekolekcje KSM-u

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Normalność to rzecz względna. Fakt, że niektórzy ludzie są przez innych postrzegani jako nienormalni czy anormalni świadczy tylko o tym, że każdy z nas jest inny. Różnimy się od siebie nie tylko pod względem fizycznym - wyglądem, rysami twarzy, budową ciała, stylem ubierania, ale przede wszystkim charakterami, zainteresowaniami, poglądami, sposobem postrzegania świata. Ta różnorodność jest normalna, tak samo jak fakt, iż każdy z nas w swej inności powołany jest do różnych rzeczy: określonego zawodu, spełniania pewnej roli w społeczeństwie - w większej lub mniejszej zbiorowości, jaką jest rodzina, szkoła, Kościół… Najbardziej jednak powołani jesteśmy do bycia i to bycia kimś!
Według „Słownika języka polskiego” powołać oznacza: ustanowić, wyznaczyć, wybrać kogoś na coś, do czegoś, stworzyć. Wielu ludzi przez całe swoje życie zastanawia się, po co zostali stworzeni, do czego zostali wybrani, jaki cel ma ich życie. Wielu umiera, nie poznając odpowiedzi na te pytania. Wielu, a konkretnie 50 młodych ludzi zastanawiało się nad nimi w ostatni listopadowy weekend podczas rekolekcji formacyjnych Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Do rozważań nad własnym powołaniem posłużyła im historia życia ich patronki - bł. Karoliny Kózkówny. W swoim krótkim, bo szesnastoletnim życiu zdążyła odkryć, po co żyje. A żyła na Bożą chwałę, wychowywana w pobożnej rodzinie, już jako kilkunastoletnia dziewczynka stała się apostołką Dobrej Nowiny, opowiadając młodszym dzieciom o Bogu, Matce Bożej. Swojego życia pełnego modlitwy, pokory, służby innym dopełniła 18 listopada 1914 r., gdy zaciągnięta do lasu przez rosyjskiego żołnierza została przez niego zabita. Do ostatniej jednak chwili życia zachowała czystość ciała i duszy. Do tego właśnie wyznaczył ją Chrystus.
Zaś KSM Chrystus powołał do kształtowania ludzi młodych, wskazywania im drogi prowadzącej do Niego, przybliżania do Boga, uczenia ich życia z innymi ludźmi, a nie obok, przygotowywania do wejścia w dorosłe życie pełne obowiązków, wymagające wypełniania określonej roli w społeczeństwie oraz do działalności apostolskiej - rozgłaszania Dobrej Nowiny i gromadzenia coraz większej grupy osób zrzeszonych w szeregach KSM-u. Przynależność do KSM-u wiąże się bowiem z wielką radością, satysfakcją, zdobywaniem wielu umiejętności, za które płaci się ciężką pracą, bo przecież każda pasja przynosi odrobinę radości w zamian za ogrom cierpienia. 23 listopada w drohiczyńskiej katedrze 11 młodych ludzi złożyło przyrzeczenie, że będzie pracować nad sobą oraz działać na rzecz Kościoła, Ojczyzny, drugiego człowieka, przez które oficjalnie zostali włączeni do KSM-owskiej wspólnoty.
Czy w czasie tych rekolekcji udało nam się odkryć własne powołanie? Czy udało nam się odkryć nasze powołanie w Chrystusowym apostolstwie? Czy udało nam się dostrzec wartość KSM-u jako sposobu na życie? Na te pytania każdy odpowiada indywidualnie, bo przecież jesteśmy różni. Jak elementy jednej układanki, które dopiero, gdy zostaną połączone, tworzą piękny obraz. Niech będzie to obraz młodych ludzi gotowych zmieniać swój kraj i cały świat, zaczynając od siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Kwiat świętości

Niedziela przemyska 34/2012

[ TEMATY ]

święta

wikipedia.org

Św. Róża z Limy

Św. Róża z Limy

Prawdę mówiąc to trochę egzotyczna święta... Nieczęste jej wizerunki znajdujemy głównie w świątyniach dominikańskich. Isabel Flores de Oliva bo tak brzmi pełne nazwisko Róży z Limy urodziła się 20 kwietnia 1586 r. w dalekiej peruwiańskiej Limie, mieście liczącym wówczas 25 tys. mieszkańców, założonym przez słynnego konkwistadora - Francisco Pizarro.

Dziewczynka od najmłodszych lat oczarowywała wszystkich swoją urodą. Niezwykle delikatna twarz była powodem, dla którego opiekująca się nią niania nazwała dziewczynkę Różą. Inne notki z biografii Świętej wspominają, że to z powodu zamiłowania do rosnących w przydomowym ogrodzie kwiatów nazywano ją Różą. Dziewczynka zapragnęła od najmłodszych lat poświęcić swoje młode życie Bogu; w ogrodzie miano wybudować specjalnie przeznaczoną dla niej altankę, w której zamieszkała, a która z czasem przekształcona została w pustelnię. Róża wstąpiła również do Trzeciego Zakonu Dominikanów.
CZYTAJ DALEJ

XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz Piknik Integracyjny

2025-08-23 17:33

ks. Łukasz Romańczuk

W Henrykowie odbyła się XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i Piknik Integracyjny. W tym roku gościem pielgrzymki był abp Józef Kupny, który przewodniczył Mszy świętej. Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego połączona była z dożynkami parafialnymi, dlatego na zakończenie poświęcony został wieniec przygotowany przez wiernych.

Do Henrykowa przyjechało około 600 osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami. Były to osoby z różnych stron archidiecezji m.in. Strzelin, Oława, Dobroszyce, ale także spoza jak m.in. Bielawa. Wprowadzenie w wydarzenie oraz tzw. zawiązanie wspólnoty było udziałem ks. Kamila Kasztelana, asystenta KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję