Reklama

Kampania antykościelna trwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister propagandy Goebbels przemawia 28 maja 1937 r. do 20 tys. nazistów zgromadzonych w Deutschlandhalle w Berlinie: „Rząd Rzeszy wolałby uniknąć poruszania tego argumentu, lecz arogancja katolików nie pozwala nam milczeć”. Jest to jeden z najbardziej znaczących epizodów hitlerowskiej kampanii oczerniania duchowieństwa katolickiego, która zaczęła się kilka lat wcześniej od nagłośnienia „afery” seksualnych praktyk pedofilskich i homoseksualnych w katolickim zgromadzeniu z Waldbreitbach. Cały aparat propagandy został wciągnięty w atak na duchownych, a gazety - zgodnie z zaleceniami Goebbelsa - szczegółowo donosiły o coraz to nowych „skandalach”, prześcigając się w niewybrednych tytułach: „Zakrystie przemieniły się w burdele”, „Klasztory stały się melinami homoseksualistów”. W krótkim czasie ok. 7 tys. księży i zakonników zostało oskarżonych o pedofilię lub homoseksualizm. Kościół katolicki płacił bardzo wysoką cenę za krytyczny stosunek do reżymu Hitlera.
W marcu 2010 r. biskup Regensburga Gerhard Müller przypomniał ten tragiczny rozdział w dziejach niemieckiego Kościoła w swym liście do wiernych. Niemiecki hierarcha podkreślił, że reżym nazistowski próbował przypisać winy nielicznej grupy kapłanów całemu Kościołowi - w oczach obywateli winnymi nie miały być konkrtetne osoby, lecz Kościół jako instytucja (ten zabieg goebbelsowskiej propagandy określa się mianem „Sippenhaft” - dosłownie „odpowiedzialność klanu”).
Trudno nie myśleć o tych dramatycznych wydarzeniach z lat 30. ubiegłego wieku dzisiaj, gdy jesteśmy świadkami podobnych poczynań światowych mediów: wyolbrzymianie do gigantycznych rozmiarów marginalnego zjawiska pedofilii księży ma ten sam cel - zrzucenie win poszczególnych osób na cały Kościół katolicki i podważenie jego prestiżu moralnego. Dzisiaj furia atakowania Kościoła dosięgła osoby Papieża - najpierw próbowano obwiniać brata Benedykta XVI, a następnie zaczęto stawiać zarzuty samemu Ojcu Świętemu, uciekając się do stronniczej, „naciąganej” lub wprost fałszywej interpretacji faktów. W nagonkę na Papieża zaangażowała się również jedna z najbardziej znanych gazet amerykańskich „The New York Times”, na której łamach powtórzono znane wcześniej i już wyjaśnione oskarżenia - tylko zła wola lub ideologiczne uprzedzenia w stosunku do Kościoła i Papieża mogą tłumaczyć nieustanne ich nagłaśnianie.
W tych samych dniach, gdy piętnujące Kościół tytuły trafiają na pierwsze strony gazet, pomija się milczeniem dramatyczne fakty prześladowania chrześcijan - komu zależy, by poinformować światową opinię publiczną np. o spaleniu żywcem pakistańskiego chrześcijanina, który nie chciał przejść na islam! Sięgając pamięcią wstecz, uderza fakt, że nikogo nie gorszyło powołanie w Holandii w 2006 r. partii pedofilskiej NVD (NVD oznacza „Miłość bliźniego, wolność i różnorodność), która domagała się legalizacji stosunków seksualnych z nieletnimi i zwierzętami, nieograniczonej dystrybucji materiałów pedopornograficznych oraz legalizacji narkotyków. Założyciel partii, niejaki Ad Van den Berg, twierdził, że „wychowywać dzieci oznacza również przyzwyczajać je do seksu. Jeżeli im się czegoś zabrania, stają się jeszcze bardziej ciekawskie”. Po powstaniu partii NVD świat nie podjął jednak walki z szerzącym się we współczesnym społeczeństwie zjawiskiem pedofilii.
Podobna zmowa milczenia panuje wokół nadużyć seksualnych dokonywanych przez żołnierzy sił pokojowych ONZ, którzy stacjonują w różnych częściach świata. Wiadomo, że są oni odpowiedzialni za skandale seksualne (prostytucja, pedofilia, gwałty) w Bośni, Kambodży, Burundi i Kongu, lecz mediów, które dziś chcą bronić dzieci przed pedofilami w sutannach, pedofile i gwałciciele w „błękitnych hełmach” nie interesują. Takie przykłady „wybiórczości” w polowaniu na pedofilów można by mnożyć.
Wracając jednak do historii, chciałbym zwrócić uwagę, że w czasach hitlerowskich - pomimo wielkiej presji propagandy i uzależnienia wymiaru sprawiedliwości od reżymu - z 7 tys. oskarżonych o „wykroczenia seksualne” księży skazano jedynie 130. Świadczy to z jednej strony o uczciwości sędziów, a z drugiej - o wielkiej dojrzałości niemieckich katolików, którzy nie dali się zwieść nazistowskiej propagandzie i byli świadomi, że ich Kościół jest przedmiotem śmiertelnego ataku antychrześcijańskiego totalitaryzmu. Dlatego, mimo oszczerczej kampanii, w tych trudnych latach kościoły były pełne wiernych, a seminaria miały wielu kandydatów do kapłaństwa. Czy i dzisiaj katolicy będą dostatecznie dojrzali, by dostrzec w obecnej, zakrojonej na cały świat, kampanii skierowanej przeciwko Kościołowi katolickiemu próbę rozprawienia się z jedyną instytucją, która nie poddaje się współczesnym, pseudopostępowym ideologiom i politycznej poprawności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty w Czerwieńsku

2024-04-29 09:23

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Parafia Czerwieńsk

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty

Waldemar Napora

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Ruch Światło-Życie w ramach jubileuszu 50-lecia istnienia w diecezji zaprosił byłych oazowiczów na spotkanie w ramach Jubileuszowego Dnia Wspólnoty.

Jedno z kilku takich zaplanowanych spotkań odbyło się 27 kwietnia w parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku. Rozpoczęło się Mszą św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. Jana Pawlaka, wieloletniego uczestnika i moderatora Ruchu. Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła. Przybyły także rodziny zainteresowane formacją w grupach oazowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję