Procesy sekularyzacyjne w USA spośród wszystkich grup wyznaniowych najbardziej dotykają wspólnoty żydowskiej. Według przeprowadzonych niedawno badań, aż jedna trzecia amerykańskich Żydów, z blisko 5,5-milionowej grupy, twierdzi, że zaniechała religijnych praktyk. Wyniki badań omówił na swych łamach „The Washington Times”.
Jeszcze dwie dekady temu tylko co piąty członek tej religijnej wspólnoty przyznawał się do braku praktyk religijnych w swoim życiu. W ciągu niespełna 20 lat sekularyzacja ogarnęła 35 proc. Żydów. - To dzwonek alarmowy - podkreślili badacze z Trinity College w Hartford.
Przyczynę gwałtownej sekularyzacji wśród amerykańskich Żydów dostrzega się w coraz większej liczbie małżeństw mieszanych. To najczęściej w takim związku dochodzi do zerwania więzi z religijną wspólnotą i zatarcia tożsamości religijnej. Liczba małżeństw mieszanych w ostatnich dwóch dekadach również znacznie wzrosła. Od 1990 r. połowa Żydów, którzy weszli w związek małżeński, związała się z wyznawcami innych religii.
Żydzi w takich związkach stają się najczęściej niereligijni lub przechodzą na religię współmałżonka. Najczęściej jest to chrześcijaństwo. Aż 500 tys. amerykańskich Żydów stało się w ostatnich dwóch dekadach wyznawcami innych religii.

(pr)