Cudowny, jedyny wieczór
Zbliża się Wigilia. U mnie jak zwykle samotna. Nie rozpaczam. Nie rozdzieram szat. Po prostu staram się, by ten wieczór był w moim skromnym mieszkanku szczególny. Ubiorę dwie spore gałązki jodły w świecidełka i bombki. Ustawię w koszyku na widocznym miejscu. Biały obrus, świece, opłatek i skromna wieczerza. Kartki i listy od tych, co są daleko. Z kasety popłyną kolędy.
To cudowny, jedyny wieczór. Może ktoś zapuka do drzwi. Mam trochę kłopotów z dłuższym spacerem, a do kościoła daleko. Ale może będę w takiej kondycji, by na Pasterkę pójść. Też samotnie. No cóż, takie jest życie.
Pozostało mi kilka listów od pań i one też szczerze na moje listy czekają. Proszą, bym przyjechała. Ale mieszkają daleko. A ja dopiero przed tygodniem opuściłam szpital - reumatologię. Mimo to sama jeszcze dobrze sobie radzę w czynnościach codziennych, i tu na miejscu być może jeszcze komuś też bym mogła pomóc dobrym słowem, przyjaźnią, poradą.
Niestety, z mojego miasta nie napisał nikt. Żałuję.
Może żądam zbyt wiele. Ale wydaje mi się, że nie jest próżnością za szacunek i wsparcie oczekiwać szacunku i zrozumienia. Łączę serdeczności.
Ludmiła z Krosna
Trzęsienie ziemi w Lourdes
W piątek 17 listopada 2006 r., dokładnie 19 min po godz. 19, w okolicach Lourdes miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 5 stopni w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się na głębokości 6 km pod masywem Hautacam, leżącym niedaleko Lourdes. Dla pocieszenia miejscowa prasa podała, że trzęsienie ziemi to w Pirenejach nic nowego, bo były już notowane w 580 r., a niektóre były silniejsze, jak np. tragiczne w skutkach w 1778 r. W XX wieku także kilkakrotnie miały miejsce silne wstrząsy związane z ruchami tektonicznymi, ale po raz pierwszy o takiej sile były odczuwane w Lourdes. Według Mathieu Sylvandera, sejsmologa z obserwatorium Midi-Pyrénées, od wielu lat nie było tak silnego trzęsienia ziemi w tym regionie. W ciągu następnych dni sejsmografy zanotowały ponad 100 wstrząsów, z których kilka, wyraźnie odczuwalnych, wzbudziło niepokój mieszkańców. Trzęsienie ziemi w tutejszych górach jest powodowane przez nacieranie płyty iberyjskiej z Hiszpanii, pod wpływem kontynentu afrykańskiego, na płytę euroazjatycką. To niezwykle powolne przesuwanie się skorupy ziemskiej - bo tylko ok. 1 mm rocznie - spowodowało, że 65 mln lat temu powstały Pireneje.
Na szczęście odnotowane szkody materialne były stosunkowo niewielkie: w niektórych domach popękały ściany, pospadały kominy, zniszczeniu uległy konstrukcje na budowach. Do bardziej spektakularnych należy wypadek w miasteczku Bagnères-de-Bigorre, gdzie nagle przestała płynąć woda ze słynnej fontanny św. Błażeja. Wodzie tej, już od średniowiecza, przypisywane są właściwości lecznicze. Poza tym można ją było czerpać bezpłatnie. Dlatego, gdyby na skutek trzęsienia ziemi woda zmieniła koryto i przestała płynąć do tego miasteczka, byłaby to katastrofa dla miejscowej ludności.
Wielu mieszkańców Lourdes zwraca uwagę na fakt, że trzęsienie ziemi nastąpiło w pierwszym dniu nowenny przed uroczystością Chrystusa Króla, dla którego nie ma miejsca w laickiej Francji.
Ks. Jan Robakowski, Lourdes
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa
Na kopercie należy napisać: „Listy”
Pomóż w rozwoju naszego portalu