Reklama

Polityka

ONZ/ Ambasador Szczerski: Mamy świadomość, że rozstrzyga się przyszłość pokoju na wschodzie Europy

Atmosfera podczas czwartkowej Rady Bezpieczeństwa ONZ była napięta, bo wszyscy wiedzą, że rozstrzyga się kwestia pokoju lub konfliktu na Ukrainie i na wschodzie Europy - powiedział PAP ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski.

[ TEMATY ]

pokój

Ukraina

ONZ

Steve Cadman / Foter / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak stwierdził, wystąpienie sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena było działaniem w ramach "dyplomacji prewencyjnej".

Szef polskiej misji przy ONZ skomentował w ten sposób czwartkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa poświęcone sytuacji na Ukrainie. Podczas zwołanego przez Rosję spotkania w rocznicę podpisania porozumień mińskich w sprawie Donbasu, szef amerykańskiej dyplomacji w niezapowiedzianym przemówieniu oznajmił, że USA mają informację o rozpoczęciu działań Rosji w kierunku inwazji na Ukrainę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Atmosfera na sali była napięta, bo wszyscy uczestnicy dyskusji, jak i wszyscy tu dyplomaci, mają świadomość, że w tym momencie rozstrzyga się kwestia pokoju lub konfliktu na Ukrainie (...) na wschodzie Europy" - powiedział Szczerski w rozmowie z PAP. "Jeśli strona rosyjska chciała uzyskać tutaj obraz, że świat jest w tej sprawie podzielony, to nie uzyskała swojego celu, bo zdecydowana większość krajów biorących udział w dyskusji opowiedziała się za pokojowym rozwiązaniem sporu wokół Ukrainy" - dodał.

Jak zaznaczył ambasador RP, tylko przedstawiciel Chin wyraził się w sposób, który mógł być interpretowany jako legitymizacja ewentualnych agresywnych działań Rosji. Szczerski zauważył też, że kilka państw odnotowało polskie wysiłki na rzecz rozwiązania sporu w ramach Odnowionego Dialogu OBWE z inicjatywy polskiego przewodnictwa w tej organizacji.

Reklama

"Wszyscy członkowie OBWE z uznaniem wypowiadali się o tych działaniach i widać, że zostało to zauważone" - powiedział dyplomata.

Podczas dyskusji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ Blinken i inni przedstawiciele państw zachodnich zwrócili się bezpośrednio do prowadzącego obrady wiceszefa rosyjskiego MSZ Siergieja Wierszynina, by jasno zaprzeczył, że Rosja ma plany inwazji na Ukrainę. Rosjanin nie złożył takiej deklaracji. Według Szczerskiego, świadczy to o tym, że rosyjski dyplomata nie otrzymał instrukcji z Moskwy, by to zrobić. Zauważył natomiast, że w pisemnej odpowiedzi na amerykańskie kontrpropozycje dotyczące spraw bezpieczeństwa, Kreml zagroził, że niespełnienie żądań Rosji może wiązać się z "militarno-technicznymi" konsekwencjami.

Zapytany o wyłożony w czwartek przez Blinkena szczegółowy plan rosyjskiej inwazji - napaści poprzedzonej wykreowaniem fałszywego pretekstu i kampanią ostrzału rakietowego - Szczerski stwierdził, że była to próba "dyplomacji prewencyjnej".

"Sam sekretarz Blinken stwierdził, że nie przyjechał po to, by zacząć wojnę, lecz by jej zapobiec i zdradzając uprzednio plany Rosji nie dopuścić do ich realizacji" - powiedział ambasador.

Jak dodał, ostatnie 24 godziny znacząco wzmocniły obawy o intencje Rosji, zarówno jeśli chodzi o intensyfikację ostrzału wzdłuż linii rozgraniczenia w Donbasie, jak i propagandowe działania Kremla. Obawy wzbudziła też rezolucja rosyjskiej Dumy wnosząca o uznanie niepodległości tzw. republik ludowych w Doniecku i Ługańsku.

Reklama

"Wiele państw zwracało dziś uwagę, że taki sam scenariusz miał miejsce w 2008 roku przy okazji wojny w Gruzji, kiedy też Duma wniosła o uznanie Osetii Południowej i Abchazji. Dlatego trzeba to postrzegać jako realny scenariusz eskalacji" - ocenił ambasador Szczerski.

Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/

2022-02-17 20:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jurkovič: „nie” dla dyskryminacji religii, wyznania i sumienia

[ TEMATY ]

ONZ

Genewa

wolność religii

równość płci

Nie ma praw, które byłyby mniej ważne od innych. Opinię tę jasno i wyraźnie wyraził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Genewie odnosząc się do ostatniego Raportu poświęconego „Wolności religii i wyznania oraz równości płci”.

Dodał, że tekst ten nie odpowiada rzeczywistości społecznej i kulturalnej wielu krajów, szczególnie gdy chodzi o dyskryminację z powodu różnicy wiary.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych ma nowego selekcjonera

Hiszpan Jota Gonzalez został selekcjonerem reprezentacji Polski mężczyzn, podpisując kontrakt do 2028 roku - poinformował Związek Piłki Ręcznej w Polsce.

53-letni szkoleniowiec, pochodzący z Valladolid, zastąpił Marcina Lijewskiego, zwolnionego pod koniec lutego po nieudanych styczniowych mistrzostwach świata, w których biało-czerwoni zajęli dopiero 25. miejsce, najniższe w historii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję