Reklama

Centrum Naprotechnologii we Wrocławiu

Niedziela wrocławska 34/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skala problemów z płodnością w dzisiejszym społeczeństwie jest bardzo duża. Także w Polsce wiele par boryka się z problemem, który ogólnie nazywany jest „niepłodnością”. Lekarze często nie potrafią im pomóc, gdyż nie dysponują adekwatną wiedzą. Ponadto nie szukają przyczyn problemów z płodnością, a jedynie starają się zaradzić skutkom. Dużo publicznych środków przeznacza się na promocję niemoralnej praktyki in vitro, która w żadnej mierze nie jest metodą leczenia. Zdecydowanie inaczej jest z naprotechnologią. To technologia bazująca na naturalnej prokreacji par, która staje się coraz szerzej stosowaną w świecie metodą wykorzystywaną w leczeniu problemów z płodnością. Metodą tą leczy się również nawykowe poronienia oraz depresje poporodowe, a także szereg innych zaburzeń związanych z płodnością, nie tylko u kobiet, ale i mężczyzn.
Zainteresowanie naprotechnologią rośnie lawinowo. Coraz więcej małżeństw - również z Wrocławia - korzysta z jej pomocy. Zorganizowana niedawno w naszym mieście konferencja naukowa na ten temat zgromadziła w jednym miejscu ponad 600 osób. Dlatego też działająca przy wrocławskiej wspólnocie sióstr boromeuszek Fundacja „Evangelium Vitae” podjęła inicjatywę utworzenia we Wrocławiu centrum naprotechnologii i tym sposobem umożliwienia dostępu do niej - na miejscu - wrocławianom i Dolnoślązakom. Obecnie wiele par musi jeździć do Lublina, Warszawy czy Krakowa. Chodzi konkretnie o otwarcie w budynkach byłego szpitala przy ul. Rydygiera specjalistycznego gabinetu ginekologiczno-położniczego oraz wykształcenie miejscowej kadry medycznej (lekarze, instruktorzy), która służyć będzie wiedzą i doświadczeniem w staraniach o poczęcie dziecka. Już we wrześniu tego roku w Łomiankach pod Warszawą odbędzie się szkolenie dla lekarzy i instruktorów naprotechnologii, które przeprowadzi zespół dr. Hilgersa z USA - twórcy naprotechnologii. Jak dotąd z Wrocławia zgłosiło się już kilku lekarzy i instruktorów. Przedsięwzięciu, którego koszt wyniesie w sumie 490 tys. zł, patronuje metropolita wrocławski, a także Departament Spraw Społecznych miasta Wrocławia. Ponieważ skala finansowania tej szczytnej inicjatywy przerasta możliwości pomysłodawców, Fundacja „Evangelium Vitae” zwraca się prośbą o objęcie tego dzieła modlitwą, promocją w swoich środowiskach, a także możliwym wsparciem materialnym.

Fundacja Evangelium Vitae
ul. Rydygiera 22-28
50-249 Wrocław
nr konta: 50 1370 1301 0000 1701 4553 0000
tytuł przelewu: „na stypendia i gabinet”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Polichna. Niebo otwarte dla wszystkich

2024-05-13 05:41

Małgorzata Kowalik

W niedzielę 12 maja, w kościele w Polichnie obchodzono odpust ku czci św. Izydora. Sumę odpustową odprawił i homilię wygłosił ks. Krzysztof Ciupak ( Puławy).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję