Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) chce poprawić przepis dotyczący spalonego, który jest obecnie źródłem częstych kontrowersji - powiedział szef tej organizacji Gianni Infantino. Wśród ekspertów nie ma jednak zgodności opinii.
Wprowadzenie technologii VAR pozwoliło sędziom dostrzec spalone, które byłyby niewidoczne gołym okiem. Jednak wiele osób uważa, że chociaż technicznie poprawne, to tak marginalne spalone nie są zgodne z duchem gry, zwłaszcza gdy podjęcie decyzji zajmuje kilka minut.
"Przepis o spalonym ewoluował przez ostatnie 100 lat i teraz dyskutujemy nad tym ponownie" - powiedział Infantino.
"Chcemy sprawdzić, czy możemy ulepszyć zasadę spalonego, nie ze względu na VAR, ale dlatego, że chcemy wspierać ofensywną piłkę nożną. Zatem pytanie brzmi, czy powinniśmy dać więcej przewagi atakującemu piłkarzowi, tak jak ewoluował spalony przez lata? I czy pomogłoby to, gdyby nie było już marginalnych spalonych? To dyskusje, które obecnie się toczą" - dodał.
Kwestia jest omawiana przez Międzynarodową Radę Futbolu (IFAB), w której FIFA ma połowę z ośmiu głosów. Infantino powiedział, że nie jest łatwo znaleźć płaszczyznę porozumienia wśród ekspertów, w tym byłych piłkarzy i sędziów.
"Poglądy i opinie są zwykle podzielone" - przyznał.
Przy okazji Infantino po raz kolejny obronił decyzję o wprowadzenia VAR do futbolu.
"VAR pomaga piłce nożnej, na pewno nie niszczy futbolu. Myślę, że musimy również pamiętać, że został wprowadzony dwa lata temu, a nie 200 lat temu" - podkreślił szef FIFA.
Dodał, że popełniono błędy, ponieważ wielu arbitrom wciąż brakowało doświadczenia z technologią.
"Wielu z tych sędziów nie dorastało z VAR" - zaznaczył Infantino. (PAP)
Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) ostrzegła Brazylię, że może wykluczyć jej reprezentacje i drużyny klubowe ze światowych rozgrywek, jeśli orzeczenia sądów doprowadzą do usunięcia ze stanowiska prezydenta federacji tego kraju Ednaldo Rodriguesa.
7 grudnia sąd w Rio de Janeiro usunął Rodriguesa i wszystkich jego urzędników z federacji (CBF) ze stanowiska z powodu nieprawidłowości podczas wyborów w piłkarskim związku. W zeszłym tygodniu Sąd Najwyższe podtrzymał to orzeczenie. Jednocześnie sąd postanowił, że brazylijska federacja musi w ciągu 30 dni roboczych zorganizować nowe wybory. Jako ich organizatora wskazano przewodniczącego sądu sportowego tego kraju Jose Perdiza.
Historia z długą deską, zarówno na podłodze, jak i zawieszoną między dachami, doskonale ilustruje, jak różne sytuacje mogą wywoływać w nas strach. Choć deska jest ta sama, perspektywa zmienia wszystko. Lęk staje się narzędziem, które może nas paraliżować i ograniczać nasze działania. Tak jak w życiu, gdzie nowe wyzwania mogą wydawać się przerażające, ale ich pokonanie otwiera przed nami nowe możliwości.
Przeszłość często niesie ze sobą bagaż, który może nas przytłaczać, ale warto pamiętać, że trudne doświadczenia mogą prowadzić do przemiany. Historia Jacques’a Fescha, który w celi więziennej przeżył nawrócenie i odnalazł wiarę, jest tego dowodem. Nawet w najtrudniejszych chwilach Bóg może działać, przynosząc dobro z pozornie negatywnych sytuacji.
Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie
Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.
Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.