Reklama

Różańcowy szturm do nieba

Niedziela legnicka 42/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku, w pierwszą sobotę października do Krzeszowa przyjechali członkowie Żywego Różańca oraz miłośnicy modlitwy różańcowej. W sumie na doroczną pielgrzymkę przybyło ponad 4 tysiące osób ze wszystkich stron diecezji. W tym roku Łaskawa Pani okazała się prawdziwie łaskawa - mówi kustosz sanktuarium krzeszowskiego ks. Marian Kopko. Po wielu dniach deszczu nad opactwem zaświeciło piękne, jesienne słońce. Choć temperatura nie była wysoka, promienie słońca rekompensowały jesienny chłód. Spotkanie rozpoczęło się w bazylice, oczywiście, odmówieniem modlitwy różańcowej. Następnie dla pielgrzymów wystąpił zespół ks. Lecha Gralaka z Radomia „Oratorium”. O Papieskich Dziełach Misyjnych mówił zaproszony na to spotkanie ksiądz. Natomiast Siostry Loretanki prezentowały książki wydane w ich wydawnictwie. Po tej uczcie duchowej rozpoczęła się w południe Eucharystia, której przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy w asyście wielu kapłanów, którzy przyjechali ze swoimi parafianami, członkami Żywego Różańca. Podczas Eucharystii wystąpił Męski Chór Górniczy KGHM z Lubina. W homilii biskup Cichy nawiązał do postaci Maryi. To Jej serce rozważało wielkie sprawy Boże. Również nam trzeba rozważać sprawy Boże w naszym życiu. Wpatrujemy się w Maryję, w Jej serce, chcemy Ją naśladować. W dalszej części kazania, biskup Stefan odwołał się do książki „Maryja w życiu świętych i błogosławionych”, podkreślając rolę kultu maryjnego w życiu osób, które czcimy jako święte. To właśnie pobożność maryjna, wpatrywanie się w tę niezwykłą postać, chęć naśladowania Jej, kształtowało życie świętych, pomagając im osiągać szczyty świętości i doskonałości chrześcijańskiej. Również dla nas jest to wskazówka, jak osiągać naszą doskonałość. Poprzez modlitwę i naśladowanie świętych, szczególnie Maryi, możemy zbliżać się do ideałów świętości. Biskup Stefan przypomniał też postaci papieży: Jana XXIII i Jana Pawła II, wielkich czcicieli Maryi, ludzi, którzy zachęcali do kultywowania pobożności maryjnej, w tym również do odmawiania różańca. Biskup Legnicki zachęcał do włączenia się w wielką sztafetę modlitwy w różach różańcowych. Zachęcał, aby w każdej parafii takie róże powstawały i aby te róże były pełne. Po Mszy św. był czas na posiłek, rozmowy i wysłuchanie kolejnego koncertu muzyki chrześcijańskiej. Pielgrzymka zakończyła się po godzinie 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Ks. Marian Kopko - kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej powiedział, że różaniec to najlepsza broń przeciwko złu i szatanowi. Cieszy się z tego, że w Krzeszowie odbywają się rekolekcje różańcowe oraz różańcowe Jerycho.
Ks. Mariusza Majewskiego różaniec nauczył patrzeć na Jezusa Chrystusa. „Dzięki różańcowi wchodzimy do szkoły Maryi, aby kontemplować oblicze Jezusa. Naszym zadaniem jest to, aby dzięki tej modlitwie to oblicze Jezusa odzwierciedlić w naszym życiu” - podkreśla sekretarz Biskupa Legnickiego.
W pielgrzymce wzięli udział również klerycy seminarium legnickiego, zwłaszcza należący do róży seminaryjnej. Opiekuje się nią ojciec duchowny ks. Krzysztof Wiśniewski. „To chyba jedna z niewielu róż męskich, które nie mają problemów z chętnymi do modlitwy. U nas w seminarium, tak jak we wszystkich parafiach, w pierwszą niedzielę miesiąca mamy zmianę tajemnic różańcowych, omawiamy intencje na dany miesiąc i modlimy się w tych intencjach” - dodaje ks. Krzysztof.
Pani Genowefa Kunecka przyjechała z Męcinki, należy do róży Matki Bożej Częstochowskiej. Różaniec to okazja do rozmowy z Matką Bożą, to codzienny obowiązek. Ona dodaje siły w codziennym życiu. Pani Genowefa ma swój ulubiony różaniec z drzewa różanego, przywieziony z Lourdes. Jest przekonana, że dzięki modlitwie różańcowej Pan Bóg ma ją w swojej opiece. Miała w swoim życiu niebezpieczny wypadek. Wjechała rowerem w samochód. Wszystko jednak skończyło się dobrze. Pani Genowefa w dniu pielgrzymki świętowała swoje urodziny. W Krzeszowie polecała Matce Bożej Łaskawej swoje sprawy osobiste i rodzinne.
Pani Maria Tympalska z Chełmca mówi, że w pewnym czasie dojrzała do tej modlitwy. Był w jej życiu ciężki czas poważnej choroby, którą jednak przezwyciężyła i dziś czuje się dobrze. Jest przekonana, że to między innymi dzięki sile modlitwy różańcowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kondolencje i modlitwa Papieża po tragicznym wypadku w Lizbonie

2025-09-04 14:02

[ TEMATY ]

Portugalia

Lizbona

Papież Leon XIV

PAP/EPA/TIAGO PETINGA

Ojciec Święty wystosował telegram do patriarchy Lizbony, przekazując kondolencje i zapewniając o modlitwie w związku z wczorajszym wypadkiem kolejki linowo-terenowej „Gloria”.

Telegram, podpisany przez watykańskiego sekretarza stanu, kard. Pietra Parolina, zapewnia o smutku, z jakim Ojciec Święty przyjął wiadomość o wczorajszym wypadku, wskutek którego zginęło kilkanaście osób, a ponad 20 doznało obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione nazaretanki

Oddały życie za ocalenie rodzin i kapłana. Błogosławione męczennice – siostry nazaretanki z Nowogródka są „najcenniejszym dziedzictwem Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu i dziedzictwem całego Kościoła Chrystusowego po wszystkie czasy, a zwłaszcza na Białorusi” – powiedział św. Jan Paweł II.

Kiedy zagrożone było życie rodzin i księdza, siostry nazaretanki postanowiły, że ofiarują swoje życie za uwięzionych. Decyzję tę, w imieniu wszystkich, oznajmiła wobec kapelana i rektora fary, sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza, s. Maria Stella Mardosewicz, przełożona sióstr. „Ksiądz kapelan jest bardziej potrzebny ludziom niż my, toteż modlimy się teraz o to, aby Bóg raczej nas zabrał niż księdza, jeśli jest potrzebna dalsza ofiara” – ogłosiła. 31 lipca 1943 r. siostry otrzymały wezwanie na komisariat. Po wieczornym nabożeństwie 11 sióstr stawiło się na wezwanie. Dwunasta siostra, Małgorzata Banaś (jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2003 r.) nie wróciła jeszcze z pracy w szpitalu. W niedzielę, 1 sierpnia 1943 r., około godziny 5.00 rano, Niemcy rozstrzelali w lesie 11 sióstr nazaretanek.
CZYTAJ DALEJ

Czy to palatium? Na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie odsłonięto relikty kamiennej budowli

2025-09-04 19:55

[ TEMATY ]

Gniezno

archeologia

Archidiecezja Gnieźnieńska

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

Bazylika Prymasowska na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie.

„Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie znajdowała się monumentalna siedziba władcy” - przyznała archeolog prof. Hanna Kóčka-Krenz podsumowując badania prowadzone w tym miejscu od połowy sierpnia. Ich celem była weryfikacja i zbadanie reliktów mogących mieć powiązanie z wczesnośredniowiecznymi siedzibami piastowskimi.

Wyniki badań, a konkretnie ujawnione elementy konstrukcji kamiennej są niezwykle obiecujące, by jednak coś więcej o nich powiedzieć konieczne jest rozszerzenie wykopalisk. Archeolodzy nie mają jednak wątpliwości, że w Gnieźnie - jednym z głównych grodów wczesnopiastowskiego państwa - siedziba księcia musiała się znajdować.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję