Reklama

Niedziela Częstochowska

Wizytacja kanoniczna w Garnku

W dniu 29 marca 2019 roku w parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Garnku odbyła się wizytacja kanoniczna abp. Wacława Depo.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

wizytacja

Dawid Witczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po przyjeździe Pasterza i dokonaniu formalności w kancelarii parafialnej, nastąpiło powitanie Gościa przy wejściu do kościoła. Po ucałowaniu krzyża i przekazaniu tacy z kluczami, ksiądz arcybiskup pokropił wiernych wodą święconą a następnie udał się w procesji do świątyni błogosławiąc i pozdrawiając parafian. Gdy Arcypasterz zajął przygotowane dla niego miejsce rozpoczęła się ceremonia powitania. Jako pierwszy Przesławnego Gościa powitał ksiądz proboszcz Dariusz Tuczapski następnie przedstawiciele rodzin i tutejszej Szkoły Podstawowej. Po krótkim sprawozdaniu z życia parafii, ksiądz arcybiskup rozpoczął nabożeństwo drogi krzyżowej. Rozmyślania przy poszczególnych stacjach nawiązywały do grzechów współczesnego świata. Arcypasterz pouczał: „Nie możemy zatracić chrześcijańskich wartości. Coraz powszechniejsze staje się łamanie wszystkich Bożych Przykazań, życie z dala od Kościoła, a tych, którzy podporządkowują się Bożym prawom często nazywa się dewotami czy nie pasującymi do współczesnego świata. Nie możemy ulegać złu i presji ze strony ludzi, którzy źle czynią i zło nazywają dobrem a grzech czymś przestarzałym czy nieistniejącym!”. Przy stacji III upadku Pana Jezusa pod krzyżem Ojciec naszej archidiecezji nawiązał do naszych upadków: „ My także często upadamy pod ciężarem własnych słabości i grzechów. W dół ciągną Nas również nałogi i uzależnienia od komputera, alkoholu , telewizji czy narkotyków. Jednak najważniejsze w okresie Wielkiego Postu jest to aby nad tym pracować i wyzbywać się tego”. Podkreślał również ważną rolę sakramentu pokuty w naszym życiu „Tu na Golgocie dokonało się odkupienie, ale czy za kratkami konfesjonału nie dokonuje się to samo? Kiedy to na znak krzyża kapłana Jezus mocą Ducha Świętego odpuszcza nasze grzechy.”

Po skończonym nabożeństwie Nasz Metropolita dokonał poświęcenia nowego krzyża misyjnego. Mówił: „Krzyż to znak zbawienia, nie możemy wstydzić się krzyża. Znajdźmy chwilę, aby przystanąć i pomodlić się przy krzyżu!”. Następnie Ksiądz Arcybiskup rozpoczął sprawowanie Ofiary Mszy Świętej w intencji wszystkich parafian. W swojej homilii nawiązywał do historii parafii jak również do świętości Eucharystii: „Cieszę się, że tak licznie przybyliście do świątyni, chcąc czerpać z tego świętego źródła Eucharystii. Znam też historię Waszej parafii. Kiedy w czasie wojny wybuchł pożar kościoła ksiądz Józef Bartecki bez wahania wbiegł ratować Najświętszy Sakrament z płonącej świątyni. Czyż można jeszcze bardziej umiłować Chrystusa? Jak wielu chrześcijan ginie na całym świecie tylko z tego powodu, że są chrześcijanami, swoją własną krwią potwierdzając głęboką wiarę. Chcę nawiązać jeszcze do dwóch przykładów z okresu okupacji. Pierwszy wydarzył się na niemieckim bruku, gdzie polscy żołnierze byli prowadzeni na przymusowe roboty. W pewnym momencie zza rogu wyszedł ksiądz niosąc na piersiach Najświętszy Sakrament. Jaka była ich reakcja? Bez chwili zawahania uklękli oddając cześć Chrystusowi. Niemcy byli bardzo zaskoczeni ich gestem zaczęli ich uderzać kolbami , aby szli dalej. Po zakończonej okupacji żołnierze przyszli modlić się do tego kościoła , z którego wychodził tenże kapłan. W tamtejszych kronikach do dziś przetrwał zapis „ Naród, który tak kocha Eucharystię nie może zginąć!”. Druga sytuacja tyczy się pewnej kobiety, która w trakcie okupacji dokarmiała wygłodniałych więźniów. Raz podeszła za blisko, została schwytana i uwięziona w małym drewnianym baraku. Nie miała nadziei na ocalenie. Pewnej nocy usłyszała otwieranie zamka w drzwiach, w których stanął niemiecki żołnierz, mówiąc słabą polszczyzną , że pomoże jej się wydostać z obozu, jednak pomimo wielu prób ona nawet się nie podniosła. Dopiero, kiedy ten żołnierz zdjął czapkę i uczynił znak krzyża bez wahania wybiegła z baraku i cudem została ocalona. Jak wielka musiała być wiara tej kobiety?”. Następnie ksiądz proboszcz Dariusz podziękował Arcypasterzowi za przybycie i słowo pasterskiego pouczenia skierowane do parafian. Ksiądz Arcybiskup pobłogosławił też pary małżeńskie obchodzące jubileusz 25-lecia i 50-lecia zawarcia sakramentu małżeństwa. Na zakończenie Eucharystii udzielił wszystkim pasterskiego błogosławieństwa. Po skończonej Mszy Świętej odbyło się spotkanie z przedstawicielami różnych grup parafialnych z Ojcem naszej Archidiecezji na salce katechetycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-04-01 12:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi duchem, dojrzali wiarą

Niedziela lubelska 17/2018, str. VI

[ TEMATY ]

parafia

wizytacja

Marek Kuś

Bp Mieczysław Cisło, ks. Adam Wełna i katecheci podczas wizytacji kanonicznej

Bp Mieczysław Cisło, ks. Adam Wełna i katecheci
podczas wizytacji kanonicznej

Parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Lublinie została ustanowiona w 1995 r. Jak mówią o niej duszpasterze i wierni, choć jest młoda duchem i wiekiem, to dojrzała wiarą

Niewielki, ale piękny kościół, usytuowany w samym środku parafii, rzeczywiście stanowi centrum życia wspólnoty, tworzonej przez ponad 7 tys. wiernych. Od samego początku opiekę duszpasterską w maryjnej parafii na Czechowie sprawuje ks. Adam Wełna. Pierwszy proboszcz i budowniczy kościoła związany jest ze wspólnotą od ponad 20 lat. Jak dobry pasterz doskonale zna swoje owce i troszczy się o nie; jest wymagającym ojcem i wypróbowanym przyjacielem. Na zaangażowanie swojego proboszcza w duchowe i materialne sprawy parafii świeccy odpowiadają serdeczną życzliwością i wspólnie z nim budują trwałą wspólnotę, opartą na fundamencie wiary i miłości.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Most prowadzący na cmentarz w Wenecji

2025-11-04 09:16

[ TEMATY ]

cmentarz

Wenecja

most

Vatican Media

Z okazji Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych oraz Jubileuszu Nadziei w Wenecji otwarto most wotywny na Fondamente Nove, prowadzący do monumentalnego wejścia na cmentarz San Michele na wyspie. Po moście, mierzącym ponad 400 metrów długości i 15 metrów szerokości, będzie można przechodzić na cmentarz do 9 listopada.

Droga pamięci i nadziei w ciszy weneckiej laguny — tym właśnie ma być most wotywny San Michele. To przejście łączy Fondamente Nove, położone na granicy dzielnic Cannaregio i Castello, z monumentalnym wejściem na cmentarz San Michele na wyspie. Do 9 listopada będzie można przebyć nim lagunę pieszo, aby pochowanych tam zmarłych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję