Jak podaje australijska prasa sąd stanu Wiktoria, który ma określić wymiar kary po orzeczeniu winy kard. George'a Pella postanowił, że cofnięta zostanie zgoda na pobyt purpurata na wolności za kaucją i trafi on do aresztu śledczego, gdzie do 13 marca będzie oczekiwał na orzeczenie kary.
Jak wiadomo ława przysięgłych uznała 77 letniego kard. Georga Pella winnym wykorzystywania seksualnego dwóch małoletnich, co miało mieć miejsce w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy był on biskupem pomocniczym Melbourne. Obecnie grozi jemu kara do 50 lat więzienia. Stolica Apostolska wydała kard. Pellowi zakaz wykonywania publicznie posługi kapłańskiej oraz kontaktowania się w jakikolwiek sposób i formie z małoletnimi. Prawnicy kard. Pella złożyli odwołanie od wyroku ławy przysięgłych, a on sam potwierdza swą niewinność.
Papież Franciszek przyjął 25 stycznia dymisję arcybiskupa Limy kard. Juana Luisa Ciprianiego Thorne’a i mianował na jego miejsce urodzonego w stolicy Peru prawie 69-letniego ks. Carlosa Gustavo Castillo Mattasoglio. Kardynał skończył 28 grudnia ub.r. 75 lat i – zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego – wyrażając gotowość ustąpienia, oddał się do dyspozycji Ojca Świętego. Swój urząd piastował równo 20 lat – od 9 stycznia 1999, a od 21 lutego 2001 był kardynałem.
Jego odejście z urzędu zamyka pewien ważny okres w dziejach Kościoła w Limie i w Peru na przełomie XX i XXI wieku. Należy on niewątpliwie do najwybitniejszych postaci życia publicznego w swoim kraju.
Ksiądz Zbigniew Kras, kapelan prezydenta Andrzeja Dudy idzie z samotną pielgrzymką "w intencji ustania wojny w Ukrainie i w Palestynie, od Krzyża, do Krzyża i z Krzyżem, którego trzeba znowu bronić". Ruszył 10 czerwca z Bałtyckiego Krzyża Nadziei, a celem jest Giewont. Duchowny codziennie relacjonuje swoją pielgrzymkę w mediach społecznościowych.
Duchowny również w ubiegłym roku pielgrzymował w intencji ustania wojny w Ukrainie z Warszawy do Lipnicy Murowanej. Prezydencki kapelan wyruszył wówczas spod Kolumny Zygmunta w stolicy, a celem była Kolumna św. Szymona w Lipnicy Murowanej.
- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.
O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.