Reklama

Polska

Modlitwa za więźniów ma sens - rozmowa z kapelanem Zakładu Karnego w Głogowie

"Trzeba prosić Boga, aby dał się odnaleźć więźniom, którzy szczerze Go szukają. A tym, którzy nie szukają, aby odmienił serca i myślenie" - mówi KAI ks. Sebastian Kluwak, kapelan w Zakładzie Karnym w Głogowie. 26 marca obchodzony jest Dzień Modlitw za Więźniów.

[ TEMATY ]

modlitwa

więzień

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzysztof Król (KAI): Od kiedy jest Ksiądz kapelanem w więzieniu?

- Od samych święceń czyli od 2003 roku. Przez pierwsze cztery lata pracowałem w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze, a od 2007 roku do dziś posługuję w Zakładzie Karnym w Głogowie, a od 2009 roku także w Zakładzie Poprawczym w Głogowie.

- Na czym polega praca kapelana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Praca kapelana więziennego to przede wszystkim duszpasterstwo więźniów, począwszy od typowej posługi sakramentalnej, poprzez wydarzenia ewangelizacyjne np. wyjazd na Pielgrzymkę Mężczyzn do Międzyrzecza, a skończywszy na przygotowaniu osadzonych do świadomego wejścia do Kościoła poprzez przyjęcie chrztu.
Posługa w więzieniu to także duszpasterstwo i tworzenie przyjaznych relacji z funkcjonariuszami oraz towarzyszenie im oraz ich rodzinom w różnych wydarzeniach życia. To, w końcu, podtrzymywanie relacji duszpasterskich z osadzonymi po wyjściu ich na wolność.

- Ciężko dotrzeć z Dobrą Nowiną do więźniów?

Reklama

- Ciężko! Dlatego, że nie można traktować ich jako nieokreślonego ogółu ludzi, ale żeby dotrzeć z jakimkolwiek pozytywnym przekazem trzeba indywidualnie wniknąć w historię życia danego więźnia i dopiero wtedy dostosować słowo do jego kondycji, możliwości i wrażliwości. Ważne jest, aby odczuł, że nie jest on tylko jakimś kryminalistą, ale konkretnym człowiekiem: ojcem, mężem, synem, facetem, który oprócz złych rzeczy ma też dobre w sercu.

- Zapewne nie do każdego udaje się dotrzeć, ale pewnie też nie brakuje świadectw nawrócenia...

- Wiele jest pozytywnych efektów i to one dają mi motywację do dalszej posługi. Przykładem może być Krzysztof, który odsiadując wyrok za rozboje, napady, prowadzenie domu publicznego – przyjął wiarę i zmienił całkowicie swoje życie. Po wyjściu na wolność odciął się od środowiska przestępczego i pracuje fizycznie w rolnictwie. Będąc jeszcze w więzieniu zawarł sakrament małżeństwa z kobietą z którą od lat żył bez żadnego związku. Albo Tomek, który odsiaduje nadal wyrok 25 lat. Poznałem go przed laty w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze i wtedy to nastąpiła w nim gruntowna przemiana. Dziś przebywa w innym zakładzie karnym, ale wciąż prowadzi dojrzałe już życie wiary. Na bieżąco czyta literaturę chrześcijańską, modli się pod celą i jest świadkiem dla współwięźniów. Do końca kary zostało mu dziewięć lat. Mamy ze sobą kontakt listowny i czasem telefoniczny.

- A co daje Księdzu ta posługa?

- Posługa w więzieniu i w poprawczaku stanowi istotny rys mojego życia w Kościele jako duszpasterza. Odnajduję się w tej pracy jak w żadnej innej. Daje mi ona satysfakcję i przemieniła mnie samego. Przez lata pracy z więźniami nabrałem odwagi i męstwa rozumianego szeroko. Można powiedzieć, że przeżyłem przemianę w kryminale.

- 26 marca to Dzień Modlitw za Więźniów. Wiele osób pewnie zapyta: „Dlaczego mamy się i powinniśmy modlić za więźniów?”...

- Nasza modlitwa za więźniów ma sens i jest potrzebna. Trzeba prosić Boga, aby dał się odnaleźć więźniom, którzy szczerze Go szukają. A tym, którzy nie szukają, aby odmienił serca i myślenie. Aby rozbudził łaskę wiary.

2017-03-26 12:13

Oceń: +27 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. w intencji byłych więźniów

Niedziela rzeszowska 6/2020, str. III

[ TEMATY ]

więzienie

obóz koncentracyjny

więzień

harcerstwo

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa

harcerki

Ks. Tomasz Nowak

Była więźniarka Stanisława Imiołek z drużyną harcerek „Dąbrowa”

Była więźniarka Stanisława Imiołek z drużyną harcerek „Dąbrowa”

Byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych z Rzeszowa spotkali się na wspólnej modlitwie i upamiętnieniu 75. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau oraz Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu.

Uroczystość odbyła się 26 stycznia br. w kościele św. Krzyża w Rzeszowie. Została odprawiona Msza św., której przewodniczył ks. Tomasz Mytych, wikariusz parafii. Homilię wygłosił ks. Władysław Jagustyn, proboszcz. We wspólnej modlitwie uczestniczyli m. in. byli więźniowie obozów koncentracyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję