Reklama

Niedziela Lubelska

Dzieło wielu pokoleń

Nasze kościoły różnią się od świątyń innych wyznań, bo mieszka w nich Bóg. W kościele, zbudowanym na chwałę Bożą i dla dobra ludzi, Chrystus jest obecny w sakramentach, szczególnie w Eucharystii, w swoim Słowie, w kapłanie sprawującym Mszę św., we wspólnocie Ludu Bożego – powiedział abp Stanisław Budzik.

Niedziela lubelska 28/2025, str. IV

[ TEMATY ]

konsekracja

Paweł Wysoki

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia parafii św. Jana Nepomucena i Matki Bożej Bolesnej w Dorohusku mogłaby być osnową fascynującego filmu; dramatu, ale ze szczęśliwym zakończeniem. Oficjalnie założona w 1768 r., w czasach zaborów została zlikwidowana i odtworzona na początku XX wieku. W jej kolejnych świątyniach, jak w soczewce, skupiają się tragiczne losy nadbużańskiej Polski, ale też ogromna determinacja katolików, którzy raz za razem podnosili z ruin dom Boży. Dziś potomkowie duchowych gigantów, którzy wbrew logice nie stracili wiary i nie zagasili w sercach nadziei, cieszą się odnowioną świątynią. Po 116 latach od zbudowania oddali ją na własność Bogu, z zapewnieniem, że będą jej strzec jak najcenniejszego skarbu i przekażą kolejnym pokoleniom.

Zawiłe losy

Reklama

Nadbużańskie tereny, nie tak dawno znajdujące się niemal w sercu Polski, a dziś położone tuż przy granicy z Ukrainą, właściwie nigdy nie cieszyły się spokojem. Pierwsze historyczne wzmianki mówią o Dorohusku jako miejscu koronacji Daniela Romanowicza na króla Rusi Kijowskiej (XIII wiek). Kolejne wskazują, że dobra dorohuskie z nadania królów Polski należały do rodów m.in. Wołoczków i Orzechowskich. Początki rzymskokatolickiej parafii wiążą się z rodem Suchodolskich, którzy po wojnach kozackich i potopie szwedzkim podnieśli majątek z upadku. Doprowadzili nawet do tego, że król August III w 1750 r. wydał przywilej lokacyjny na założenie miasta Dorohuska. Suchodolscy zbudowali najpierw kaplicę pałacową, a następnie przyczynili się do utworzenia parafii w 1768 r. (wcześniej Dorohusk należał do parafii Świerże). Niestety, złoty okres szybko zakończyły rozbiory. Już w lipcu 1792 r. miejscowość spłonęła podczas walki wojsk rosyjskich z korpusem księcia Józefa Poniatowskiego. Dziejowych zawieruch nie przetrwał też kościół. Rzymskokatolicką parafię zlikwidowano, a zniszczoną pożogą świątynię rozebrano w 1818 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowa nadzieja

Mimo wielkiego ucisku narodowego i wyznaniowego dorohuscy katolicy nie zapomnieli o swoich korzeniach. W sercach kolejnych pokoleń tliła się nadzieja na powrót Polski i Kościoła katolickiego. Nim spełniły się marzenia o wolnej Ojczyźnie, w Dorohusku stanęła nowa świątynia. Na podstawie ukazu carskiego z 1905 r. można było wznosić nowe kościoły i katolicy szybko z tej opcji skorzystali. Już w 1907 r. rozpoczęli budowę, którą ukończyli w zaledwie dwa lata. Niestety, wkrótce przyszła I wojna światowa, a wymodlony i wyczekany kościół został ostrzelany, obrabowany i zdewastowany.

Reklama

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości parafianie, choć ubodzy, przystąpili do odbudowy kościoła. Ich zapału nie zgasiły walki wojny polsko-bolszewickiej, które położyły się cieniem na odbudowie świątyni. Wkrótce cała społeczność radowała się nowymi ołtarzami i dźwiękiem gry organów, a bp Marian Leon Fulman w 1921 r. oficjalnie reaktywował katolicką parafię. Aż przyszła II wojna światowa i kolejne poważne zniszczenia. Położenie parafii w strategicznym miejscu, przy ważnej przeprawie drogowej i kolejowej na Bugu, przysporzyło ogromnych strat. Po wyzwoleniu, które okazało się zniewoleniem, i zmianie granic, które z dnia na dzień zostały przesunięte o setki kilometrów, wcale nie było łatwiej. Mimo to mieszkańcy Dorohuska i okolicznych miejscowości przystąpili do kolejnej odbudowy najważniejszego dla nich, Bożego domu. Pod opieką kolejnych proboszczów dokładali starań, aby ich świątynia, spełnienie pragnień przodków i czytelny znak przynależności do Boga, była jak najpiękniejsza.

Szczęśliwe zakończenie

Historia zmagań z przeciwnościami losu i zwycięstwa ducha wiary znalazła swoje szczęśliwe zakończenie w uroczystości konsekracji kościoła. 29 czerwca br., po 116 latach od ukończenia budowy, abp Stanisław Budzik poświęcił świątynię; ku wielkiej radości duszpasterzy i wiernych oddał ją Bogu. Zapewne nikt z tych, którzy w wielkim trudzie wznosili i odbudowywali jej mury, nie spodziewał się, że będzie tak dostojna. Obecny kształt nadały jej renowacje prowadzone przez ostatnią dekadę, notabene w trudnym czasie pandemii. – Staraniem wielu pokoleń wiernych i proboszczów skromna budowla stała się piękną świątynią – powiedział proboszcz ks. Witold Gąciarz. Z wdzięcznością wspomniał swoich poprzedników, a szczególnie ks. Ryszarda Winiarskiego, który rozpoczął ostatnie prace i złożył projekty o dofinasowanie renowacji.

Reklama

Przejmując pałeczkę w duszpasterskiej sztafecie, ks. Gąciarz kontynuował dzieło i doprowadził je do końca. Najpierw świątynia zyskała nowy dach i elewację, później zabezpieczono fundamenty i gruntownie odnowiono wnętrze. W nowej marmurowej posadzce, skrywającej ogrzewanie podłogowe, wykorzystano zabytkowe elementy. Wyjątkowo pięknie prezentuje się odrestaurowane prezbiterium, z kamiennym ołtarzem, ufundowanym przez rodzinę Jolanty i Mieczysława Seweryniuków. Ksiądz proboszcz zwrócił uwagę, że wiele z prac dokonanych przez niewielką wspólnotę (m.in. nowe oświetlenie i nagłośnienie, restauracja organów, wyposażenie świątyni), jest darem ofiarnych serc parafian, którzy nie szczędzili modlitwy i środków finansowych na renowację. Przygotowaniu materialnemu towarzyszyło duchowe, m.in. nawiedzenie parafii przez łaskami słynącą kopię ikony Matki Bożej Chełmskiej i rekolekcje prowadzone przez ks. Andrzeja Sternika, a także codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Na straży wiary

– Nasze serca przepełnia radość, wzruszenie i wdzięczność, że dożyliśmy tego dnia, kiedy nasz dom Boży, stawiany, pielęgnowany, odbudowywany i remontowany, został poświęcony – powiedział ks. Gąciarz. – Jesteśmy uradowani, że nasza świątynia została konsekrowana. Nie dożyli tego nasi przodkowie, którzy własnymi siłami wznieśli ją i mimo przeciwności losu wciąż odbudowywali. W tak uroczystym dniu przyrzekamy stać na straży wiary i trwać przy Chrystusie, a naszą piękną świątynię chronić i przekazać następnym pokoleniom – zobowiązali się parafianie.

W rozmowie z Niedzielą ks. Witold Gąciarz powiedział, że konsekracja świątyni to wielka uroczystość, która uświadamia całej parafii, że kościół jest miejscem realnego doświadczania obecności Boga i sprawowania sakramentów, a zarazem drogą prowadzącą do nieba. Szczególne znaczenie ta historyczna chwila nabrała w Roku Jubileuszowym, w którym wierni jako pielgrzymi nadziei oddali Bogu na własność dzieło wielu pokoleń związanych z Dorohuskiem. – Gdy patrzę wstecz, dostrzegam w naszej historii, w tym tej z ostatnich lat renowacji, dzieło Opatrzności Bożej. Dzięki modlitwie oraz otwartym sercom parafian i wielu gości udało się nam dokonać wielkich rzeczy – powiedział z wdzięcznością ks. Witold Gąciarz. – Dla mnie dzisiejsze święto jest wyznaniem wiary w Boga – podkreślił duszpasterz.

2025-07-08 11:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konsekrowani Bogu

Niedziela łódzka 5/2020, str. I

[ TEMATY ]

konsekracja

osoby konsekrowane

Dzień Życia Konsekrowanego

Ks. Paweł Kłys

2 lutego to dzień osób poświęconych Panu

2 lutego to dzień osób poświęconych Panu

W święto Ofiarowania Pańskiego, czyli Matki Bożej Gromnicznej, obchodzony jest Dzień Życia Konsekrowanego. Wprowadził go Jan Paweł II w 1997 r.

Czym jest życie konsekrowane? W ogromnym uproszczeniu mówimy tak o życiu zakonnym, choć konsekrowane mogą być także osoby, które nie żyją w klasztorach. Instytuty Życia Konsekrowanego dzielą się na zakonne (tu mieszczą się zakony czy zgromadzenia zakonne, czyli instytuty, których członkowie składają publiczne śluby zakonne: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa), świeckie (do tej grupy należą osoby żyjące według określonych przepisów zatwierdzonych przez Kościół, które nie mieszkają w klasztorach i nie noszą habitów) i stowarzyszenia życia apostolskiego (to zgromadzenia, w których nie wymaga się składania publicznych ślubów zakonnych).
CZYTAJ DALEJ

MŚ siatkarek - starcie Dawida z Goliatem, czyli Polki kontra niepokonane Włoszki

2025-09-03 06:36

[ TEMATY ]

sport

siatkówka

polskie siatkarki

Autorstwa Steffen Prößdorf/commons.wikimedia.org

W środę polskie siatkarki zagrają w Bangkoku w ćwierćfinale mistrzostw świata. Ich rywalkami będą Włoszki - niekwestionowane faworytki turnieju, liderki światowego rankingu i mistrzynie olimpijskie z Paryża, która nie przegrały meczu na międzynarodowej arenie od... 15 miesięcy.

W środę przed biało-czerwonymi najtrudniejsza przeszkoda z możliwych, czyli konfrontacja z reprezentacją Włoch. Siatkarki Italii po raz ostatni przegrały mecz 1 czerwca 2024 roku z Brazylią 2:3 w Lidze Narodów. Od tamtej pory odniosły 33 zwycięstwa, wygrywając m.in. igrzyska olimpijskie w Paryżu i dwie edycje LN.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Nawrocki: Polska i USA mają bardzo silne relacje, oparte na wartościach

2025-09-03 18:18

[ TEMATY ]

Donald Trump

Karol Nawrocki

PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

Polskę i USA łączą bardzo silne relacje, oparte na wartościach - oświadczył w środę w Gabinecie Owalnym prezydent RP Karol Nawrocki. Podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za zaproszenie.

Prezydent powiadomił, że rozmowy z Trumpem będą dotyczyły energetyki, gospodarki i wojskowości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję