Reklama

Franciszek

Asunción: papież spotkał się z przedstawicielami władz Paragwaju

Działalność publiczna powinna umacniać dialog, szacunek, poszanowanie, oraz uznanie uzasadnionych różnic i opinii – powiedział Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami władz Paragwaju. Odbyło się ono w ogrodzie w północno-wschodniej części pałacu prezydenckiego. Wzięli w nim udział obok członków Kancelarii Prezydenta, Kongresu Narodowego obecni też byli przedstawiciele Sądu Najwyższego, wojska, policji i korpusu dyplomatycznego.

[ TEMATY ]

Franciszek w Ameryce Łacińskiej

Arthuro SantaCruz/en.wikipedia.org

Pałac Lopezów w Asunción w Paragwaju

Pałac Lopezów w Asunción w Paragwaju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając papieża prezydent Horacio Manuel Cartes Jara wyraził Ojcu Świętemu wdzięczność za przybycie do Paragwaju. Podkreślił rolę kobiety w dziejach jego ojczyzny i podziękował Franciszkowi za zaznaczenie roli kobiety w Kościele i społeczeństwie oraz jego nauczanie moralne. Nawiązał do wizyty w maju 1988 roku św. Jana Pawła II, który kanonizował pierwszego paragwajskiego świętego a także linii wytyczonych przez papieża w encyklice „Laudato si'”. Cartes zaznaczył, że przyjęcie Ojca Świętego jest największy, zaszczytem jaki przypadł mu w życiu.

Zabierając z kolei głos Franciszek złożył hołd tysiącom zwykłych Paragwajczyków, których "imiona nie pojawią się w książkach do historii, ale którzy byli i pozostaną prawdziwymi bohaterami życia swego narodu". Ze "wzruszeniem i podziwem" papież wskazał na wyzwolicielską rolę kobiety paragwajskiej w tych dramatycznych okresach dziejów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek podkreślił, że naród, który zapomina o swej przeszłości, swej historii i swych korzeniach, nie ma przyszłości. "Pamięć osadzona mocno na sprawiedliwości, daleka od uczuć zemsty i nienawiści, przemienia przeszłość w źródło natchnienia do budowania przyszłości współżycia i harmonii, czyniąc z nas ludzi świadomych tragedii i bezsensu wojny" - powiedział papież i dodał: "Nigdy więcej bratobójczej wojny! Budujmy zawsze pokój!"

Ojciec Święty wskazał też na wagę pokoju życia codziennego "unikając aroganckich gestów, słów, które ranią, działań w poczuciu wyższości oraz wspierając w zamian zrozumienie, dialog i współpracę".

Franciszek pochwalił przemiany demokratyczne jakie od wielu lat mają miejsce w Paragwaju i zachęcił do dalszego umacniania struktur i instytucji demokratycznych.

Zaznaczył aby w działalności publicznej umacniać dialog jako "uprzywilejowany środek sprzyjający dobru wspólnemu na gruncie kultury spotkania, szacunku i uznania uprawnionych różnic i poglądów innych osób". Zachęcał do tego aby nie zatrzymywać się na tym, co konfliktowe i przefiltrowywać "spojrzenie wynikające z przekonań jednej opcji partyjnej lub ideologicznej przez umiłowanie ojczyzny i narodu". "Ta sama miłość winna być bodźcem do zwiększania z każdym dniem przejrzystości zarządzania i do podejmowania z wielkim zapałem walki z korupcją" - zaznaczył Franciszek.

Reklama

Zwrócił uwagę, że z woli służenia i pracy dla dobra wspólnego ubodzy i potrzebujący winni zajmować pierwszoplanowe miejsce. "Niech nie ustają wysiłki wszystkich podmiotów życia społecznego, aby nie było już dzieci nie mających dostępu do oświaty, rodzin bezdomnych, robotników bez godnej pracy, rolników bez ziemi do uprawy i wielu osób zmuszonych do emigracji w niepewną przyszłość; aby nie było już nigdy ofiar przemocy, korupcji lub handlu narkotykami" - wezwał Franciszek i przypomniał, że rozwój gospodarczy, który nie liczy się z najsłabszymi i tymi, którym się nie poszczęściło, nie jest prawdziwym rozwojem.

W imieniu biskupów Paragwaju Franciszek zapewnił o zaangażowaniu i współpracy Kościoła katolickiego we wspólnym dążeniu do tworzenia społeczeństwa sprawiedliwego i włączającego, w którym można współżyć w pokoju i zgodzie.

Prosząc o błogosławieństwo dla mieszkańców kraju papież wezwał: "Niech Paragwaj będzie płodny, jak ukazuje to kwiat passiflory [męczennicy] na płaszczu Maryi, i jak ta wstęga o barwach paragwajskich, która opasuje Jej wizerunek, tak niech obejmuje on Matkę z Caacupé".

Matka Boża z sanktuarium w Caacupé jest patronką kraju.

Po słowach papieża zaczął się koncert muzyki z okresu „redukcji jezuickich”. Były to wspólnoty Indian Guarani, założone i prowadzone przez jezuitów od 1609 r. na terenach dzisiejszego Paragwaju, Brazylii i Urugwaju – jeden z najdoskonalszych przykładów równości i sprawiedliwości w historii chrześcijaństwa, gdy od podstaw tworzono organizm społeczny całkowicie oparty na ideałach ewangelicznych. Koniec był jednak tragiczny: w ciągu kilku lat, począwszy od 1756 r., wspólnoty te brutalnie zniszczyły wojska kolonialne. Zachował się jednak z tego okresu wielki dorobek muzyczny. Zgromadzeni usłyszeli fragmenty muzyki Domenico Zipolego (1688-1726).

Około godz. 19. 25 czasu miejscowego (1.25 czasu polskiego) prezydent odprowadził Ojca Świętego do samochodu panoramicznego, którym Franciszek powrócił do nuncjatury apostolskiej.

2015-07-11 03:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: rodzina jest wielkim bogactwem społecznym

[ TEMATY ]

Franciszek w Ameryce Łacińskiej

Grzegorz Gałązka

- Rodzina jest wielkim bogactwem społecznym, którego inne instytucje nie mogą zastąpić - podkreślił Franciszek podczas Mszy św. w parku Samanas w Guayaquil. W tym największym mieście i głównym porcie handlowym Ekwadoru papież wskazał na konieczność wspomagania rodziny oraz na prawdziwe „zadłużenie społeczne” wobec instytucji rodziny, która wnosi tak wiele do wspólnego dobra wszystkich.

Nawiązując do odczytanej Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej papież zwrócił uwagę, że powtarza się ono „w każdym pokoleniu, każdej rodzinie, w każdym i każdej z nas pragnących sprawić, aby nasze serca mogły się opierać na miłości trwałej, płodnej i radosnej”.

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś w Boże Ciało: popatrz w swoje sumienie, ono musi być oczyszczone!

2024-05-30 16:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Chcesz klękać dziś przed Jezusem? Chcesz za Nim iść w tej pięknej procesji? To, mówi nam Pismo, popatrz w swoje sumienie. Ono musi być oczyszczone. Do oczyszczenia sumienia i spojrzenia w sumienie – do naszego wnętrza – wzywa nas Słowo w dniu, kiedy oddajemy najbardziej publiczną cześć Jezusowi. Kiedy wychodzimy na ulicę, kiedy chcemy Go pokazać całemu naszemu kochanemu miastu – mówił kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję