Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo: dzisiaj Bóg ma twarz Eucharystii

O ocalenie godności osoby ludzkiej, małżeństwa, macierzyństwa i rodziny, o wierność Chrystusowi i Maryi zaapelował dzisiaj abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który przewodniczył uroczystości Bożego Ciała i procesji, która przeszła ulicami Częstochowy z archikatedry Świętej Rodziny na Jasną Górę. Procesję poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego w archikatedrze Świętej Rodziny.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Boże Ciało

Karol Porwich / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku Mszy św. arcybiskup przypomniał, że „każda Eucharystia gdziekolwiek jest sprawowana czy to w drewnianym wiejskim kościółku, czy w bazylikach Rzymu i świata, czy nawet na ulicach i stadionach jest statio orbis, stacją zatrzymania się świata” . – Wychodząc na ulice naszego miasta w procesji na Jasną Górę pragniemy dać świadectwo, że historia Jezusa to nie jest mit o zwycięzcy ani opowieść ku pokrzepieniu serc, ale rzeczywista Jego obecność pośród nas –powiedział.

Karol Porwich / Niedziela

W homilii abp Depo wyjaśniając czytania mszalne zaznaczył, że przymierze Boga z ludem wybranym przez pośrednictwo Mojżesza i zobowiązania się ludu do wierności „jest to wskazanie i przykład na pamięć narodu przed Bogiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karol Porwich / Niedziela


– Czy Eucharystia będąc największym cudem i darem Boga, najświętszym sakramentem wiary Kościoła a zarazem dziedzictwem naszego ochrzczonego narodu jest dla nas skarbem przeżywanym ze świadomością, jak uczył nas św. Jan Paweł II, umiłowania każdego człowieka, każdej z nas przez Chrystusa w swoim indywidualnym człowieczeństwie, bo Chrystus nigdy się z tej miłości nie wycofuje – powiedział

Reklama

Arcybiskup zacytował fragment poematu Karola Wojtyły pt. „Myśl jest przestrzenią dziwną” z części zatytułowanej „Opór stawiany myślom przez wyrazy”: „Bywa nieraz, że w ciągu rozmowy stajemy w obliczu prawd,dla których brakuje nam słów, brakuje gestu i znaku – bo równocześnie czujemy: żadne słowo, gest ani znak –nie uniesie całego obrazu, w który wejść musimy samotni, by się zmagać podobnie jak Jakub. Lecz nie tylko zmaganie z obrazem, który trzeba dźwigać w swoich myślach, z podobieństwem tych wszystkich przedmiotów, z których człowiek wewnętrznie się składa, czyny nasze czyż zdołają ogarnąć, i to ogarnąć aż do dna,te wszystkie głębokie prawdy, nad którymi myśleć nam wypada?”.

Karol Porwich / Niedziela

– Tak dzieje się z sakramentem Eucharystii, znakiem najświętszym, który określamy wielką tajemnicą wiary. Ta tajemnica nie jest sposobem ucieczki od stawianych rozumowi w sercu pytań, od postawionych zagadnień. Dla nas ludzi wierzących tajemnica ta jest wskazaniem na Boga, który nas powołał do życia i ukierunkował ku sobie – podkreślił abp Depo.

– Tajemnica Eucharystii będąc tajemnicą miłości Chrystusa jest wskazaniem na porządek Boga. Dzisiaj chcemy powtórzyć za św. Piotrem „Ty masz słowa życia wiecznego i myśmy uwierzyli, że Ty jesteś Synem Boga”. Chcemy dzisiaj w zewnętrznym znaku Eucharystii i procesji wyznać prawdę, że należymy do owych błogosławionych, którzy nie widzieli Chrystusa wprost, ale zostali obdarzeni łaską wiary w te trudne tajemnice obecności i miłości Boga – kontynuował arcybiskup.

– Czy Pan Bóg mógł pójść dalej w swoim zbliżeniu się do człowieka? – pytał. – Dał Syna, stał się jednym z nas. Bóg ma serce i twarz objawioną w Jezusie Chrystusie, a dzisiaj ma twarz Eucharystii – podkreślił.

Przypomniał także słowa włoskiej pisarki Rosy Alberoni zawarte w książce „Wygnać Chrystusa”, która pokazuje nam, że dzisiaj „człowiek w imię samowystarczalności odrzuca tajemnicę Boga a Chrystusa czyni wspomnieniem przeszłości”.

„Nadeszła chwila dla wierzących, by podnieść głowę, by przemówić, by ujawnić przemoc i kłamstwo, bezprawie i niebezpieczeństwa, by bronić wartości chrześcijańskich stosując je w praktyce życia, ponieważ tylko w ten sposób można stawić czoło wierze ateistycznej, która pojawia się wewnątrz naszego świata w masce obrońcy rozumu” – cytował abp Depo.

Podziel się cytatem

Reklama

– Czy śmierć Boga w sercu i w cywilizacji człowieka nie przyniesie śmierci człowieka – pytał Metropolita częstochowski.

– Na ulicach naszego miasta nie idziemy za wspomnieniem z historii, ale idziemy z Chrystusem obecnym, żywym i prawdziwym, by zaprosić Go w radosne i trudne tajemnice naszego życia – mówił abp Depo.

W trakcie procesji, przy kościele św. Zygmunta zaznaczył, że człowiek postawił Bogu pytanie, jakie jest Twoje imię? – Jestem, który jestem. To ja jestem życiem i do mnie należy istnienie. I cokolwiek jest, jest z Boga – kontynuował arcybiskup.

Karol Porwich/Niedziela

– Przyzywamy orędownictwa Maryi, Matki życia. Maryjo, ocal życie w naszych rodzinach, żebyśmy nie uwierzyli, że to my jesteśmy stwórcami życia. Każde poczęte pod sercem matki życie jest życiem podarowanym przez Boga. Nie jest ślepym prawem natury, ani jakimś etapem ewolucji. On nas umiłował i dlatego jesteśmy – wołał arcybiskup.

Przy kościele św. Jakubie podkreślił: – Chcemy zatrzymać się nad pamięcią narodzin naszego narodu. 1058 lat temu staliśmy się narodem ochrzczonym i przyniesiono nam światło wiary wśród narodów Europy i świata. Nie potrzebujemy dzisiaj tzw. prawa powrotu. My byliśmy i jesteśmy w Europie. Bóg dał nam tę godność – powiedział.

Karol Porwich / Niedziela



Podziel się cytatem

Przy ołtarzu, przygotowanym przez wspólnoty rzemieślników, abp Depo nawiązał do tekstu Suplikacji, aby Bóg zachował nas od zarazy, śmierci i wojny.

– A my żyjemy tak, jakby to w naszych rękach był świat. Stawiamy zapory, wydajemy miliardy złotych, zabezpieczamy się, a jednocześnie wprowadzamy prawo do zabijania życia do 12 tygodnia i prawo tzw. bezpiecznej pigułki. I rozszerzamy cywilizację śmierci od wewnątrz. W Polsce w ostatnim czasie od II wojny światowej urodziło się najmniej dzieci. Czy mamy przyszłość i czym jest wołanie od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie – mówił metropolita częstochowski i wskazał na wzór błogosławionej rodziny Ulmów, jako przykład sprawiedliwych w oczach Bożych.

Podziel się cytatem

– Kto ocala jedno życie, ratuje świat – przypomniał.

– Czy zrozumieliśmy, że Chrystus modli się za nas w każdej Eucharystii? On prosi Ojca, uświęć ich w paradzie, aby byli jedno. Ziemio polska zjednocz się przy Chrystusowej Eucharystii – mówił przy ostatnim ołtarzu na Jasnej Górze.

Za św. Urszulą Ledóchowską zawołał: „Polska jeszcze nie zginęła, dopóki kochamy”. – Można powiedzieć, że Polska jeszcze nie zginęła, dopóki kocha Eucharystię i jednoczy się wokół Chrystusa i Jego Matki – zakończył arcybiskup.

2024-05-30 16:23

Oceń: +8 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tadeusz Lityński: Zachęcam do osobistego spotkania z Jezusem w kościele i chwili adoracji

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Karolina Krasowska

W najbliższy czwartek 11 czerwca Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, czyli święto Bożego Ciała.

W tym roku, ze względu na sytuację epidemiczną, nie odbędą się duże procesje eucharystyczne w miastach. Księża biskupi udadzą się do kilku wiejskich parafii, gdzie będą przewodniczyć mszy św. i wezmą udział w niewielkich procesjach wokół kościołów. Bp Tadeusz Lityński pojedzie do Wielisławic koło Strzelec Krajeńskich. Procesja wokół kościoła wyruszy tam po mszy św. sprawowanej o godz. 12.00. Bp Stefan Regmunt uda się do Zaboru niedaleko Zielonej Góry. Procesje zaplanowano tam po mszy św. sprawowanej o godz. 11.30. Natomiast bp Paweł Socha będzie przewodniczył mszy św. i procesji eucharystycznej o godz. 12.00 w Opalewie koło Świebodzina.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję