Reklama

Szkoła Powszechna w Holonkach 1908-1945

Gdy 5 września 1938 r. dzieci przyszły do szkoły, to nikt się nie spodziewał, że następną taką uroczystość będą obchodzić dopiero za pięć lat. Sytuacja polityczna na świecie była wszystkim powszechnie znana, ale wiele osób sądziło, że uda się zażegnać konflikt i ludzie nadal będą mogli spokojnie żyć. Przecież minęło dopiero dwadzieścia jeden lat od zakończenia wojny, z której okrucieństw świat się jeszcze nie otrząsnął, a tu już następne widmo zagłady zagląda w ludzkie serca.

Niedziela podlaska 22/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy rok szkolny rozpoczyna się nabożeństwem w kościele parafialnym i jest prologiem szkolnej wędrówki trwającej przez dziesięć miesięcy. Kazanie, jakie wygłosił ks. Jan Bielawski było trochę inne i dłuższe niż zawsze. W jego słowach czuć było obawę i troskę przed nadchodzącym kataklizmem, ale były też słowa nadziei i otuchy oraz zapewnienie o miłości do nas Ojca naszego w Niebie.
Wrzesień 1938 r. był odmienny od tych z lat ubiegłych. Po raz pierwszy uczniowie prezentowali swoje płody rolne, które zasiali i zasadzili wiosną. W szkole funkcjonowały dwa zespoły Przysposobienia Rolniczego. Chłopcy - zespół uprawiający marchew pastewną liczył 19 członków i dziewczęta - uprawa ogródków działkowych, ten zespół liczył 18 osób. Każdy uczestnik otrzymał własne stoisko. Odbyła się wystawa, którą zwiedziło ponad 100 osób miejscowej ludności. Wszystkie dzieci biorące udział w wystawie zostały nagrodzone narzędziami rolniczymi i przyborami szkolnymi.
Plony osiągnięte przez uczniów Koła Przysposobienia Rolniczego były bardzo wysokie, a niektóre okazy warzyw osiągnęły imponujące wielkości, np.: "głowa" kapusty ważąca 10,8 kg, burak jadalny 2,6 kg, marchew jadalna 0,8 kg. Wystawa wyglądała bardzo okazale.
Podczas Tygodnia Szkoły Powszechnej trwającego od 2 do 9 października zebrano 15 zł 87 gr, a z zabawy tanecznej 3 zł. Na początku TSP w Brańsku odbyła się uroczystość poświęcenia proporców PCK i wręczono je Kołom PCK przy szkołach powszechnych. Oto fragment odpisu metryki poświęcenia proporców PCK z tamtego okresu: "Działo się to w mieście Brańsku, powiatu bielsko-podlaskiego, województwa białostockiego, w dniu drugiego października roku tysiąc dziewięćset trzydziestego ósmego, kiedy Prezydentem Rzeczypospolitej był prof. Ignacy Mościcki, Marszałkiem Polski Edward Śmigły - Rydz, Prezesem Rady Ministrów i Ministrem Spraw Wewnętrznych - Generał dr Felicjan Sławoj - Składkowski, prezesem Zarządu Głównego PCK gen. Aleksander Osiński, wojewodą białostockim - Henryk Ostaszewski, Kuratorem Okręgu Szkolnego Brzeskiego - Romuald Petrykowski, starostą powiatu bielsko-podlaskiego - Żelisław Januszkiewicz, Inspektorem szkolnym powiatu bielskiego - Jan Radwański.
W dniu tym za staraniem Zarządu Oddziału i Komisji Oddziałowej Kół Młodzieży PCK w Brańsku dokonano w kościele parafialnym Brańskiem uroczystego poświęcenia 22 proporców PCK i wręczenie ich Kołom Młodzieży przy szkole powszechnej w Bronce, Chojewie, Ciechanowcu, Domanowie, Falkach, Glinniku, Holonkach, Koszewie, Maleszach, Mniu, Mierzwinku, Oleksinie, Patokach, Plutyczach, Popławach, Pulszach, Rudce, Szmurłach, Świrydach, Topczewie, Załuskich Koronnych. Aktu poświęcenia dokonał ks. dr Filipiuk, wręczenia gen. Aleksander Osiński. Rodzicami chrzestnymi byli: P. Wanda Piłsudska, córka marszałka i gen. Aleksander Osiński.
Ku upamiętnieniu tej uroczystości, akt niniejszy, gwoli przekazania go potomności, sporządzony i podpisany został Wanda Piłsudska, M. Piesiewicz, Jan Radwański. ks. dr Filipiuk, A. Osiński, Paszkowska, Jan Żepiej".
W 1938 r. po raz ostatni obchodzono uroczyście święto Odzyskania Niepodległości. Po Mszy św. w szkole odbyła się uroczysta akademia dla uczniów, a 13 listopada dla miejscowej ludności. Następna uroczystość odbyć się miała dopiero za pięćdziesiąt jeden lat.
Grudzień przyniósł ze sobą masowe zachorowania na grypę, przez co frekwencja w szkole był bardzo niska. Wiosną 1939 r., tj.: od 18 do 31 marca przeprowadzono zbiórkę na Fundusz Obrony Narodowej. Zebrano 18 zł 80 gr.
Pod koniec kwietnia dzieci w liczbie 107 osób wzięły udział w sadzeniu lasu w Rudce. Każde dziecko zarobiło 50 gr, co w ogólnym obrachunku dało sumę 53 zł 50 gr. Sumę 51 zł zarobionych pieniędzy przekazano na Oświatę Powszechną w formie pożyczki zakupując trzy bony pożyczkowe, a resztę przekazano na FON.
14 czerwca odbyła się wizytacja. Szkołę odwiedził podinspektor Goliński. Był na lekcjach w klasie I i II. Podczas konferencji powizytacyjnej poruszano przede wszystkim problem konfliktu globalnego, jaki groził nie tylko Polsce, ale całemu cywilizowanemu światu.
Ostatnia wycieczka dziatwy szkolnej z Holonek odbyła się do Białowieży, wspólnie z uczniami z Patok, Domanowa, Bronki, Załuskich i Koszewa. Łącznie udział wzięło 23 uczniów. Zwiedzano muzeum przyrodnicze i rezerwat żubrów, których było w tamtym okresie 17 sztuk. Po drodze dzieci zwiedziły dworzec kolejowy w Bielsku Podlaskim i szkołę rzemieślniczą w Hajnówce. Dzieci były zafascynowane przedmiotami zrobionymi przez uczniów tej szkoły.
Tuż przed zakończeniem roku szkolnego, 18 czerwca delegacja uczniów z Holonek wraz z kierownikiem szkoły, Celestynem Zieleniewskim wzięła udział w uroczystości przekazania karabinów dla armii polskiej zakupionych za pieniądze zebrane na rzecz FON. Uroczystość miała miejsce w Bielsku Podlaskim.
Rok szkolny 1938/1939 zakończono 21 czerwca. W ostatnim dniu nauki przed wybuchem II wojny światowej statystyka osobowa uczniów w Holonkach wyglądała następująco: kl. - 39, kl. II - 38, kl. III - 56, kl. IV - 51. W sumie do szkoły uczęszczało 184 uczniów. Obowiązku szkolnego nie realizowało 38 osób. Stan uczniów obwodu szkolnego na rok szkolny 1939/1940 wynosił 226 osób. Średnia frekwencja wynosiła 93,3%.
Oprócz zajęć szkolnych w roku 1938/39 prowadzono tzw. "oświatę pozaszkolną", a były to zajęcia w pododdziałach "strzelców", kursy wieczorowe dla przedpoborowych, biblioteka dla dorosłych i dwa zespoły przysposobienia rolniczego. To ostatnie informacje, jakie zapisał w Kronice szkolnej przed wybuchem wojny ówczesny kierownik szkoły C. Zieleniewski.
Lata wojny i okupacji opisał na podstawie relacji miejscowej ludności Wincenty Pilżys. Opierając się na tym materiale można lepiej poznać ten tragiczny w dziejach naszej ojczyzny okres.
Okupant do Holonek przyszedł we wrześniu ze wschodu. Armia Czerwona "niosła pomoc dla prześladowanej ludności Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy, a przy okazji wyzwalała Polską ludność wiejską z wyzysku obszarników".
Początkowo szkoła we wsi funkcjonowała w ilości 6 klas. Pracowało sześciu nauczycieli. Wykładano w języku polskim, a język rosyjski był normalnym przedmiotem. W miarę upływu czasu sytuacja zmieniała się na gorsze, a liberalny stosunek władz sowieckich do edukacji był iluzoryczny.
Zamiana okupacji z sowieckiej na niemiecką nie spowodowała na początku wielkich zmian w funkcjonowaniu szkoły, tyle tylko, że lekcje zamiast w budynku szkolnym odbywały się w prywatnych domach: u p. Okłoty i Jacka Banaszuka. Budynek szkolny Niemcy zarezerwowali dla gestapo, które w obawie przed partyzantami nigdy go nie użytkowało. Stał więc on otwarty i każdy, kto chciał mógł z niego wynieść różne rzeczy. Tak też i robiono. Powybijano szyby, skradziono "dubeltowe okna", zabrano i zniszczono wiele ławek, krzeseł, zniknął księgozbiór, obrazy, radio, zegar ścienny i wiele innych rzeczy, które kiedyś z takim trudem pozyskiwano. Budynek szkolny służył do nielegalnej produkcji alkoholu, a płot spalono podczas jego wytwarzania. Los szkolnego budynku podzieliła stojąca obok świetlica, niegdyś chluba i wizytówka wsi. Wojna zmieniła budowniczych w szabrowników.
Mimo okupacji i prześladowań niektórzy nauczyciele w Holonkach z narażeniem życia organizowali tajne nauczanie. Głównie była to Teofila Pelczarska i p. Ptaszkowski. W 1944 r. wznowiono naukę. Zadaniem nadrzędnym było doprowadzenie do porządku budynku szkolnego. Szukano mebli szkolnych. Część udało się odzyskać. Gorzej było z pomocami naukowymi i książkami. Funkcjonowały cztery klasy, w których uczyło trzech nauczycieli: Teofila Pelczarska, Józef Żołądkowski i p. Żurawska. P. Pelczarska pełniła obowiązki kierownika. Własnoręcznie sama pisała elementarz, za co otrzymała pochwałę i nagrodę pieniężną od władz szkolnych. W marcu 1944 r. do Holonek przyjeżdża Helena Pilżys, która zostaje zatrudniona na miejsce p. Żołądkowskiego. P. Żurawska i Pelczarska odchodzą. W szkole pozostaje tylko sama p. Pilżys. Nauka odbywa się w poszczególnych klasach co drugi dzień, ponieważ nauczycielka nie mogła uczyć wszystkich ze względu na dużą liczbę dzieci. W taki sposób zajęcia trwały do 1 grudnia 1945 r. W tym czasie przyjechał do Holonek Wincenty Pilżys, który powrócił z obozu w Niemczech.
Ludność zamieszkująca Holonki w okresie międzywojennym pokazała, jak ogromna siła tkwi w determinacji. Z uporem, ale z zachowaniem wszelkich konwenansów osiągnęła to, co zdawało się być poza zasięgiem ich możliwości. Szkoła, świetlica, remiza to małe wiejskie centra kulturalne, wysiłek i krwawy pot wielu osób. Dzisiaj ich synowie i wnuki cieszą się nową szkoła. Zasłużyli sobie na to, jak mało która społeczność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O organach katedralnych na Wieczorze Tumskim

2024-11-18 17:00

Marzena Cyfert

Niezwykłą historię organów opowiedzą w dwugłosie ks. kan. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej i prof. dr hab. Piotr Rojek z Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Podczas spotkania wystąpi chór Cantores Minores Wratislavienses.

Spotkanie zatytułowane „Organy katedry wrocławskiej – historia niezwykła” będzie miało miejsce 24 listopada w katedrze wrocławskiej. Rozpocznie się o godz. 19.30. Wstęp wolny.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina: liczby za którymi kryje się 1000 dni wojny

2024-11-19 10:20

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Karol Porwich/Niedziela

Za tysiącem dni od rozpoczęcia przez Rosję wojny w Ukrainie kryje się wiele liczb będących wyrazem tragicznego czasu i rozdzierającej serce przestrzeni, w których toczy się konflikt, który łamie ludzkie życie i burzy marzenia. Bardzo często są to liczby szacunkowe bądź wręcz ukryte, ponieważ wojna toczy się również na polu informacji. Przede wszystkim istnieje liczba, którą najtrudniej oszacować, ponieważ jest najbardziej ukryta: liczba ofiar.

We wrześniu amerykański dziennik The Wall Street Journal, powołując się na źródła wywiadowcze, napisał, że około miliona Ukraińców i Rosjan zostało zabitych lub rannych od 24 lutego 2022 roku. Większość z nich to żołnierze obu stron, a następnie ukraińscy cywile. W tym samym miesiącu brytyjska BBC i niezależna strona internetowa Mediazona prześledziły nekrologi 70 000 zabitych rosyjskich żołnierzy w Ukrainie - 20 procent z nich było ochotnikami. Liczby podane przez The Wall Street Journal wydają się być zgodne z tym, co rok wcześniej - w sierpniu 2023 roku - podał amerykański dziennik The New York Times, według którego już wtedy wojna pochłonęła ok. 500 000 ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Putin znów straszy bronią atomową. Zaktualizowano doktrynę nuklearną

2024-11-19 11:50

[ TEMATY ]

Białoruś

Rosja

Władimir Putin

broń atomowa

doktryna nuklearna

PAP/EPA

Antywojennej demonstracja w Berlinie, której przewodniczyli rosyjscy opozycjoniści

Antywojennej demonstracja w Berlinie, której przewodniczyli rosyjscy opozycjoniści

Podpisana przez Władimira Putina nowelizacja doktryny nuklearnej, przewidująca, że każdy konwencjonalny atak na Rosję wspomagany przez mocarstwo jądrowe może być uznany za uderzenie dokonane wspólnie, obniża próg zastosowania broni atomowej - oceniła we wtorek agencja AP.

Zaktualizowana rosyjska doktryna nuklearna przewiduje, że podstawą użycia przez Moskwę broni jądrowej byłoby "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji. Także udostępnienie "terytorium i zasobów" do agresji na Rosję stanowiłoby podstawę zastosowania "odstraszania nuklearnego" - przekazały rosyjskie agencje i media.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję