Reklama

Niedziela Łódzka

Uwierzyliśmy Miłości

Spotkania Szkoły Nowej Ewangelizacji, grupa dorosłych ministrantów, Ruch Sercańskiej Młodzieży, to tylko nieliczne przykłady prężnie działających inicjatyw parafialnych na terenie bełchatowskiej parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary.

Niedziela łódzka 49/2021, str. IV

Justyna Kunikowska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia świątyni sięga lat 80., kiedy to w 1981 r. bp Józef Rozwadowski dokonał erygowania parafii. Gdy z oddali patrzymy na współczesny wizerunek Kościoła, ma on formę namiotu, co wzbudza zainteresowanie i ciekawość. W ołtarzu głównym widnieje rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego oraz Maryja stojąca pod krzyżem. W ołtarzach bocznych rzeźby z postaciami św. Barbary i Świętej Rodziny. Przy wejściu do świątyni wzrok przykuwa Kaplica Najświętszego Sakramentu. W samym centrum sercańskiego krzyża wystawiony jest Najświętszy Sakrament.

Jedność służby w różnorodności działań

W rozmowie z Marianną oraz Piotrem – parafianami czynnie zaangażowanymi w życie wspólnoty kościoła, jednoznacznie wybrzmiewa otwartość księży na inicjatywy i chęci ze strony wiernych. Bardzo charakterystyczne jest hasło, widniejące na frontowej ścianie świątyni – „Uwierzyliśmy Miłości” – to sercańskie motto przyświeca działalności i aktywności parafian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ta Miłość przewija się cały czas. Widzimy po sobie, jak się zmienia nasze życie. Będąc członkami wspólnoty, posługując innym, widzę i doświadczam tej zmiany. To jest realna zmiana, jeśli jest się narzędziem w ręku Bożej Miłości – mówi pan Piotr, parafianin zaangażowany w posługę Szkoły Nowej Ewangelizacji.

– Moja posługa to m.in. prowadzenie katechez przedchrzcielnych dla rodziców i rodziców chrzestnych, służba w Szkole Nowej Ewangelizacji poprzez cotygodniowe spotkania, nauczania w domu parafialnym. Tutaj przyjeżdżają ludzie z całej Polski, i zostają z nami na długo – dodaje pani Marianna.

Kościół obfituje w różnorodność inicjatyw, którym przyświeca hasło „Uwierzyliśmy Miłości”. – Dla nas te słowa są wyjątkowe, bo to nasza parafia. Jest największa w mieście, ale to też przez dużą otwartość ze strony księży i całego duszpasterstwa – kontynuuje parafianka.

Ksiądz proboszcz wyjaśnił, że to naczelne hasło Zgromadzenia Księży Sercanów. Dodał, że kultywuje się tutaj duchowość Najświętszego Serca Pana Jezusa, Miłość i wynagrodzenie. Miłość do Boga, do ludzi, a wynagrodzenie za grzechy własne i innych ludzi.

Reklama

Każdy wierny, który przyjdzie do tej świątyni, uzyska wszelką niezbędną pomoc. Od zaangażowania młodych, poprzez Ruch Sercańskiej Młodzieży dla starszego i młodszego pokolenia, do Sercańskiej Akademii Seniora. Niezwykłą inicjatywą jest także Wirtualna Róża Różańcowa, gdzie poprzez wiadomości SMS, każdy w miesiącu otrzymuje intencję, w której modli się w danym momencie. Jest ich aż 7. – Tutaj jest dany taki czas, że gdy pojawia się potrzeba, od razu jest odpowiedź w formie konkretnej inicjatywy – opowiada ksiądz proboszcz.

Wokół ołtarza także gromadzą się licznie zaangażowane grupy – m.in. dorośli ministranci, dorośli lektorzy, schola oraz chór. Prężnie działa parafialna biblioteka, która jest regularnie uzupełniania. Swoje biuro i centrum działalności ma także Caritas. Warto zauważyć, że z inicjatywy wiernych, po zbiórce surowców wtórnych, wybudowano aż 5 studni głębinowych w Czadzie. Funkcjonuje Stowarzyszenie Macierz – pomagające osobom pokrzywdzonym przestępstwem i przemocą.

Grupa Sychar gromadzi małżeństwa w kryzysie. Swoją formację przy parafii przeżywają także Wojownicy Maryi, którzy zawsze w pierwszą sobotę miesiąca uroczyście odmawiają Różaniec idąc ulicami miasta. Tutaj także odbywają się uroczyste Zawierzenia Matce Bożej, również w pierwszą sobotę miesiąca. – Liturgia w tej świątyni jest inna. Wyczuwalne jest to piękno, dostojność, brak pośpiechu, i co najistotniejsze, zawsze jest obecny kapłan w konfesjonale – dodaje pani Marianna.

Przygotowany jest także program dla rodziców dzieci pierwszokomunijnych zwracający szczególną uwagę na przeżywanie Eucharystii i ważności sakramentu. Zaopiekowana jest także młodzież przygotowująca się do bierzmowania. Grupy Prawda i Nadzieja pomagają osobom uzależnionym i współuzależnionym. – Budujące jest to, że są grupy, które rozumieją Kościół, dają swój czas i budują Kościół żywy. A ja jestem z nimi i to jest dobre – dodaje duszpasterz parafii.

Reklama

Szczególny patronat świętych

Od samego początku istnieje przy parafii Rycerstwo Niepokalanej, które do świątyni sprowadziło relikwie św. Maksymiliana Marii Kolbego, który także słynął z promowania prasy katolickiej. – Tutaj prasa katolicka jest bardzo promowana. Zawsze podczas ogłoszeń, parafianie słyszą o tym, na co warto zwrócić uwagę w dostępnych gazetach. Mam w sobie szczególną troskę o to, by rozwijać czytelnictwo, ponieważ dzięki niemu poznaje się Kościół. Jestem przekonany o wartości drukowanego słowa, bo to sporo wnosi, jeśli tylko chcemy sięgnąć po dobrą lekturę. Prasa daje argumenty do rozmowy z tym światem, na wzór św. Maksymiliana Marii Kolbego. Możemy wybudować bardzo wiele kościołów, ale będą one puste jeśli nie będziemy mieć mediów – dodaje ksiądz proboszcz.

Szczególną rolę w życiu parafian pełni także św. Barbara – patronka górników. Co roku, 4 grudnia, wierni gromadzą się na uroczystej Mszy św., która sprawowana jest rano i wieczorem – ze względu na potrzeby pracowników kopalni.

Szczególnym wyrazem kultu Matki Bożej jest fakt, że w ostatnim czasie do parafii został przywieziony obraz Matki Bożej Płaszowskiej Błogosławionego Macierzyństwa, który zawiśnie obok obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

2021-11-30 08:36

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję