Puszczański potok kręcący się wiernie z wąską w tym miejscu doliną swoim kolejnym zakolem opływał spory gliniasty pagór. Puszcza ta, mimo swej pozornej nieprzystępności, potrafiła też dać schronienie i budulec na chaty. Kiedy zaś z biegiem wieków ludzi tu przybywało, puszcza w dolinie kurczyła się. Tylko gaj modrzewiowy pozostał nietknięty i jakby święty, bo w nim ujrzano potem postać męża stojącego w wodach potoku. Wyglądał niczym św. Jan Chrzciciel, który przepowiadał ludziom przyjście Zbawiciela”. Św. Jan obrał sobie miejsce, w którym do dziś cieszy się wielkim poważaniem.
Sonina, bo o niej mowa, to miejscowość położona niedaleko Łańcuta licząca ok. trzech tysięcy mieszkańców. Jest tu wszystko, co potrzebne do spokojnego życia w dzisiejszej zabieganej rzeczywistości: szkoła, przedszkole, biblioteka, Ochotnicza Straż Pożarna, Centrum Kultury Gminy Łańcut, stadion sportowy, dwa kościoły pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Ludzie lubią ten kawałek ziemi, a świadczy o tym choćby stale rosnąca liczba mieszkańców. I dla starszych, i dla młodszych są tu miejsca, które darzą oni szczególnym sentymentem. Należą do nich bez wątpienia dwie świątynie – zabytkowy XVII-wieczny kościółek i nowszy – wybudowany w latach 1987-91 przez nieżyjącego już długoletniego księdza proboszcza śp. Jana Jakubowskiego. O wszystkie te miejsca cała wspólnota dba od lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Janowym „ogródku”
Reklama
19 maja 2019 r. to data szczególna dla całej parafii. W niedzielne popołudnie miało tu miejsce uroczyste poświęcenie dawnego kościoła parafialnego po zakończonej renowacji. Ta XVII-wieczna budowla w czasie swego istnienia była poddawana licznym remontom i przebudowom, w efekcie których utraciła swój oryginalny wygląd. Świątynia i jej otoczenie w pierwotnej postaci były miejscem niezwykłym. Według zapisów najstarszych parafialnych kronik, „obok kościółka było pięć starożytnych lip. Cztery z nich uległy zniszczeniu, została jedna od północnej strony, którą wykorzystano ku pożytkowi urządzając tam kazalnicę do głoszenia Słowa Bożego w porze letniej. Koło sztachet zasadzono żywy szpaler i klomby rozmaitych kwiatów oraz krzewy i drzewa owocowe. Przy wejściu do ogrodu stanęła figura ukrzyżowanego Jezusa, a na południe od Krzyża staw z rybami, rozmaite gatunki drzew i krzewów owocowych, wszelkie jarzyny i klomby kwiatów”. Ludzie z dawien dawna dbali również o wnętrze kościoła. Uposażali go w figury i obrazy świętych, aby w ten sposób poznawać historię zbawienia. Były tu: obraz Jezusa w cierniowej koronie, obraz Najświętszej Maryi Panny w welonie trzymającej na łonie Jezusa, obraz Serca Jezusowego, obraz św. Stanisława biskupa krakowskiego i obraz św. Agnieszki. Oprawę liturgiczną nabożeństw ubogacały szaty i naczynia liturgiczne fundowane również przez parafian. Ornaty, kapy do nieszporów, chorągwie, baldachimy to tylko niektóre rzeczy zakupione do kościoła ku większej chwale Bożej. Szkoda, że dziś nie możemy tego już oglądać, a tylko o tym poczytać. Dlatego tym bardziej warto zachowywać od zniszczenia wszystko, co opowiada o historii przodków naszych i nas samych. Słuszna jest myśl, że znając przeszłość, można i trzeba budować teraźniejszość i przyszłość.
Budować perspektywę przyszłości
Renowacja zabytkowego kościółka to pamięć o przeszłości, ale też jednocześnie nasze tu i teraz z perspektywą zachowania ciężkiej pracy wielu pokoleń dla tych, co najmłodsi wśród nas obecnie. Ostatni remont przeprowadzony w 2018 r. przywrócił temu miejscu dawny blask. Dzięki środkom pozyskanym z Unii Europejskiej, przy ogromnym zaangażowaniu księży proboszczów, poprzedniego – ks. Henryka Pszony i obecnego ks. Władysława Dubiela, wsparciu władz wojewódzkich i samorządowych oraz wysiłkowi finansowemu mieszkańców przeprowadzono na szeroką skalę prace konserwatorsko-remontowe.
Reklama
Wymieniono pokrycie dachowe na gont drewniany (w oryginale) i oszalowanie zewnętrzne. Dokonano konserwacji okien i drzwi. Odrestaurowano również wyposażenie ruchome – ołtarze główny i boczny oraz południowy, belkę tęczową, rzeźby, obrazy, sklepienia, podłogę, schody na chór. Odtworzono drogę procesyjną i ogrodzenie wokół kościoła. Ksiądz Arcybiskup, który koncelebrował Mszę św., w słowie skierowanym do zgromadzonych licznie wiernych mówił m.in. o tym, jak ważne jest, aby Bóg w świątyni odbierał chwałę. By tam człowiek miał swoje miejsce, czas i okazję do tego, aby składać ofiarę, aby rozeznawać swoje życie i budować perspektywę swojej przyszłości. Pasterz przemyskiego Kościoła wezwał również do tego, abyśmy dbali o świątynie, abyśmy do nich przychodzili i w nich się modlili. Bo, jak powiedział: „smutny jest obraz świątyni ogołoconej, pozbawionej wyposażenia, czego dziś bardzo często doświadczają kościoły chrześcijańskie w świecie”. Kościół jest smutny również wtedy, gdy jest pusty, dlatego nie możemy pozwolić, aby świątynie były puste i opuszczone. Życzył każdemu, aby Pan Bóg wzbudził w sercach pragnienie tworzenia żywego Kościoła. Ufamy, że odnowiony kościół nigdy nie będzie pusty.
Bóg działa przez ludzi
Raduje się serce mieszkańców Soniny, gdy patrzą, jak pięknie prezentuje się dziś ich dom Boży. Przypominają się czasy, kiedy co niedziela dzwonek sygnaturki odmierzał minuty, wzywając mieszkańców na Ucztę, podczas której to tu niebo stykało się z ziemią, a dziś jakby znowu odwróciła się historia i wróciły tamte niedziele. Dzięki Ci, Panie, za ten święty czas, dzięki za to, że jesteśmy jego świadkami…
Pozostał do remontu jeszcze jeden – „nowy” kościół, ale głęboko wierzymy, że święty patron tego miejsca wyprasza u Boga łaski potrzebne do jego przeprowadzenia. Bóg działa przez ludzi, na których w Soninie zawsze można liczyć. Wieś tętni życiem, a mieszkańcy chętnie angażują się w różnorakie działania. Przy parafii istnieje chór „Camerata”, działa Akcja Katolicka, Oaza Dzieci Bożych i Oaza Młodzieżowa. Możemy usłyszeć również śpiew scholi dziecięcej na coniedzielnych Mszach świętych dla dzieci. Ponadto, jak w większości parafii archidiecezji, istnieją Róże Różańcowe, Krąg Domowego Kościoła, Bractwo Ratowania Dusz Czyśćcowych. Od lat działa tu, osiągając duże sukcesy w kraju i za granicą, Zespół Ludowy Sonina. Dzięki przedstawieniom teatralnym wystawianym przez aktorów w różnym wieku społeczność lokalna ubogaca się duchowo, oglądając coroczne między innymi Misteria Męki Pańskiej wystawiane w okresie wielkanocnym.
Reklama
W tym miejscu nie pozostaje nam nic innego jak tylko zaprosić chętnych do odwiedzenia tego miejsca na wycieczkę VII Szlakiem Architektury Drewnianej Podkarpacia, który wiedzie przez ziemię rzeszowsko-jarosławską.
* * *
Sonina: Kościół pw. Jana Chrzciciela, Sonina 177, 37-100 Łańcut, tel. 17 224 15 39, www: sonina.przemyska.pl
Proboszcz: Ks. Władysław Dubiel
Godziny Mszy św: w niedziele: 7.30, 9.30, 11.00, 15.00, Msza św. o godz. 15.00 (od pierwszej niedzieli maja do ostatniej niedzieli września w zabytkowym kościele) dni powszednie: 18.00