Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Dobrze zasłużeni ad 2018

Niedziela szczecińsko-kamieńska 3/2019, str. I

[ TEMATY ]

nagroda

Urząd Miasta w Mieszkowicach

Dyplom Benemerenti otrzymuje Andrzej Salwa – burmistrz Mieszkowic

Dyplom Benemerenti otrzymuje Andrzej Salwa – burmistrz Mieszkowic

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest już tradycją Kościoła szczecińsko-kamieńskiego, że w pierwszym dniu nowego roku Pasterz archidiecezji docenia całokształt szlachetnej postawy niektórych osób czy instytucji wyróżniając je Dyplomem Benemerenti. Niezwykle istotna jest ta łacińska nomenklatura, która mówi nam o ludziach „dobrze zasłużonych”.

Abp Andrzej Dzięga ustanowił to wyróżnienie w celu docenienia dorobku i promowania osób, które swoją działalnością urzeczywistniają wartości ewangeliczne w życiu społeczno-kulturalnym. Z dotychczasowej historii laureatów tego wyróżnienia widać jednoznacznie, że doceniane były osoby, które w wielkiej mierze działają na niwie charytatywnej niosąc sobą wielkie wsparcie wszystkim znajdującym się w ciężkiej życiowej sytuacji. Tegoroczne nominacje z racji setnej rocznicy odzyskania przez Ojczyznę niepodległości odzwierciedliły właśnie ten szczególny wymiar patriotyczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak co roku 1 stycznia, w Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, abp Andrzej Dzięga sprawował w bazylice archikatedralnej Eucharystię, po której nastąpił koncert noworoczny w wykonaniu Szczecińskiego Chóru Chłopięcego „Słowiki” i Chóru Męskiego „Słowiki 60” im. Jana Szyrockiego. Następnie wręczono dwa dyplomy zasłużonym dla życia archidiecezji osobom. Dyplomy Benemerenti za rok 2018 otrzymali: przewodniczący Regionu NSZZ „Solitanmość” Mieczysława Jurek: „za mądrą i pełną oddania troskę o pamięć historyczną, związaną z ideą i działaniami «Solidarności» w najnowszej historii Polski, a także wsparciem Duszpasterstwa Ludzi Pracy Zachodniego Pomorza, szczególnie przez organizację rocznej peregrynacji historycznego obrazu Matki Bożej Patronki «Solidarności» w naszej archidiecezji”. Odbierając prestiżowe wyróżnienie Mieczysław Jurek powiedział, że przyjmuje je jako wyraz uznania dla całego Zarządu Regionu. Podkreślił także swoją dumę z przynależności do „Solidarności”, która zawsze staje po stronie słabszych i potrzebujących.

Drugim Dyplomem uhonorowany został burmistrz Mieszkowic Andrzej Salwa: „za mądrą i pełną oddania działalność patriotyczną, troskę o pamięć historyczną na polskich ziemiach nad Odrą, w szczególności za historyczną edukację młodego pokolenia oraz opiekę nad miejscami pamięci związanymi z forsowaniem Odry w kwietniu 1945 r.”.

Wszystkim laureatom Dyplomu Benemerenti z głębi serca gratulujemy. Dziękujemy za przykład ich szlachetnego życia. W świecie, gdzie króluje komercja i egoizm, należy pokazywać tych, którzy swoje życie podporządkowują całkowitej służbie bliźniemu.

2019-01-16 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 lat w służbie człowiekowi

Niedziela wrocławska 36/2020, str. IV

[ TEMATY ]

fundacja

nagroda

Ks. Łukasz Romańczuk

Okolicznościowe statuetki wręczono osobom zaangażowanym w działalność Obserwatorium

Okolicznościowe statuetki wręczono osobom zaangażowanym w działalność Obserwatorium

Fundacja Obserwatorium Społeczne swoją działalność rozpoczęła 16 czerwca 2015 r. Powstała z inicjatywy abp. Józefa Kupnego. Przez 5 lat osoby zaangażowane w jej funkcjonowanie podejmowały różne działania w zakresie analizy rzeczywistości społecznej, promocji myśli społecznej Kościoła czy formacji i edukacji, zgodnie z zasadami katolickiej nauki społecznej.

Czas jubileuszu jest zawsze dobrą okazją do podsumowań i wspomnień związanych z tym, co udało się przez ten czas zrealizować. Każda inicjatywa ma swój początek. Ziarnem, które wydaje dobry owoc jest troska metropolity wrocławskiego abp. Józefa Kupnego o realizację katolickiej nauki społecznej w życiu codziennym.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Pojednania do Rzymu w 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do niemieckich

2025-04-29 23:48

mat. pras. Archidiecezja Wrocławska

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej Mszy świętej podczas Pielgrzymki Pojednania w Rzymie. Uczestniczyły w niej władze Wrocławia, była premier Hanna Suchocka i pielgrzymi – wierni z archidiecezji wrocławskiej.

Pielgrzymka Pojednania została zorganizowana przez archidiecezję wrocławską oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość. To część obchodów Roku Pojednania, który rezolucją uchwaliła we Wrocławiu rada miejska z powodu 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję