Reklama

Niedziela w Warszawie

Dwie korony dla Niepokalanej

Ludzie z całej Polski przybywali do Niepokalanowa, by pod opiekę Matki Bożej Niepokalanej oddać swoje życie, rodzinę, pracę, powołanie i Ojczyznę

Niedziela warszawska 34/2018, str. V

[ TEMATY ]

zawierzenie

Artur Stelmasiak

W procesji z kaplicy św. Maksymiliana do bazyliki w Niepokalanowie niesiono dwie korony – białą i czerwoną

W procesji z kaplicy św. Maksymiliana do bazyliki w Niepokalanowie niesiono dwie korony –
białą i czerwoną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwa, podczas których można było oddać się pod opiekę Matki Bożej, odbywały się codziennie przez 17 dni. Modlitewny maraton jest odpowiedzią na prośbę wyrażoną podczas objawień w Fatimie, by Sercu Niepokalanej zostały zawierzone nie tylko wszelkie sprawy osobiste, ale też polityczne. – Ważne jest, byśmy zawierzali i oddawali pod opiekę Niepokalanej każdą sferę naszego życia. Ona wówczas wprowadza do niego ład Boży, czyli ustawia wszystko na właściwe miejsce – mówi „Niedzieli” o. Mirosław Kopczyński, pomysłodawca i animator Wielkiego Zawierzenia w Niepokalanowie.

W tym roku, tak samo jak w ubiegłym, Wielkiemu Zawierzeniu towarzyszyła figura Matki Bożej Fatimskiej poświęcona przez papieża Pawła VI. Figura na co dzień znajduje się w klasztornej kaplicy nad refektarzem. Na czas zawierzenia została przeniesiona do bazyliki i przed nią uczestnicy składają swoje intencje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maksymilian dla rodziny

Punktem kulminacyjnym modlitewnego maratonu była uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz wspomnienie liturgiczne św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Wieczorne uroczystości rozpoczęły się w kaplicy św. Maksymiliana, w której przed II wojną światową modlił się założyciel Niepokalanowa ze swoimi współbraćmi. Z tego miejsca wyruszyła procesja ojców, braci, sióstr zakonnych oraz pielgrzymów do bazyliki. Na czele niesiono dwie korony – białą i czerwoną. Po drodze procesja zatrzymała się przed budynkiem z celą św. Maksymiliana, skąd wyprowadzono jego relikwie, które wniesiono uroczyście do bazyliki. – Biała korona oznacza czystość św. Maksymiliana, a czerwona jego męczeństwo. Idziemy razem z nim, by oddać mu cześć, ale także uczyć się od niego, jak naśladować Jezusa i Niepokalaną – tłumaczył o. Grzegorz Maria Szymanik, gwardian Niepokalanowa.

Podczas Mszy św. przed relikwiami św. Maksymiliana było wiele dzieci. Jedne spały, inne biegały i raczkowały po bazylice, by na swój sposób oddać się pod opiekę Niepokalanej. Liturgiczne wspomnienie świętego od dwóch lat jest związane z Zawierzeniem Rodzin. – Św. Maksymilian oddając życie za ojca rodziny Franciszka Gajowniczka, oddał życie także za jego rodzinę. Dlatego dziś, gdy wspominamy śmierć św. Maksymiliana, który całe swoje życie zawierzył Niepokalanej, jest także zawierzeniem rodzin – mówił podczas homilii ks. Marek Siwicki TChr.

Reklama

Z zawierzenia w dziękczynienie

W dniu odpustu św. Maksymilian, do Niepokalanowa dotarła także piesza pielgrzymka z Pabianic. Pątnicy szli przez 4 dni spod rodzinnej parafii Rajmunda Kolbego do Teresina, gdzie jako franciszkanin założył Miasto Maryi. W tym roku pieszo przyszło 130 osób.

Wśród pątników, którzy modlili sie tego dnia w Niepokalanowie, nie brakowało osób, które przybyły do tego miejsca indywidualnie i oczywiście całych rodzin. – W czasie tegorocznego zawierzenia często odwiedzamy Niepokalanów. Przyjeżdżamy tu z mężem i trójką dzieci nawet kilka razy w tygodniu, bo przyciąga nas Matka Boża – mówi Jolanta Wierzbicka z Grodziska Mazowieckiego, która przyjechała na Zawierzenie Rodzin z mężem i trójką dzieci. – Niepokalanów to miejsce naszej Matki i warto je odwiedzać, by podładować się duchowo. Pielgrzymowałem tu od maleńkiego, a teraz chcę nauczyć tego dobrego zwyczaju także swoje dzieci. One muszą się nauczyć żyć wiarą, ale także, gdzie szukać pomocy, gdy będą miały kłopoty i problemy – dodaje Bogusław Wierzbicki.

W bazylice wierni czuwali do późna w nocy przed Najświętszym Sakramentem. Wśród nich były całe rodziny z dziećmi śpiącymi na karimatach. Najwytrwalsi czuwali całą noc, by na modlitwie dotrwać do Wniebowzięcia Najświątszej Maryi Panny. Można powiedzieć, że ta uroczystość była kulminacją Wielkiego Zawierzenia, po których prośby zmieniły się w dziękczynienie. – Po 15 sierpnia dziękujemy Bogu za Jego miłość, za Jego akt stworzenia, za zbawienie w Kościele, za powołanie i za naszą Matkę Maryję – mówi o. Mirosław Kopczyński.

Reklama

Charyzmat św. Maksymiliana

W tym roku odbyła się już druga edycja Wielkiego Zawierzenia, które w 2017 r. było związane z 100. rocznicą objawień fatimskich. – Postanowiliśmy kontynuować Zawierzenie, bo ludzie tego potrzebują. To takie wakacyjne rekolekcje dla każdego, gdzie można spotkać Pana Boga i Jego Matkę – tłumaczy o. Mirosław Kopczyński.

Franciszkanie z Niepokalanowa szukają i odnajdują charyzmat św. Maksymiliana we współczesnych czasach. Ich założyciel całe życie poświęcił dla ewangelizacji. – Poświęcenie, oddanie i zawierzenie różnych osób, miejsc, instytucji i ojczyzny jest odpowiedzią na wezwanie Matki Bożej. Jeżeli będziemy się modlili i wypełniali Jej wolę, to świat będzie inny i o wiele lepszy – podkreśla o. Kopczyński. – Na świecie widzę dużo chaosu i bałaganu moralnego, a wszędzie tam, gdzie zaprosimy Matkę Boga, przychodzi ład i pokój.

2018-08-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk zawierzył Radom i diecezję Niepokalanej

[ TEMATY ]

zawierzenie

Radom

Bp Marek Solarczyk

flickr.com/episkopatnews

- Stajemy dzisiaj razem z Niepokalaną ufając, że nas umacnia i wspiera, abyśmy potrafili zachować wrażliwość wiary - mówił biskup Marek Solarczyk, który w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył Mszy świętej w kościele Ojców Bernardynów w Radomiu. Przed liturgią zawierzył Niepokalanej miasto Radom i diecezję.

- Maryjo, jest to miejsce Twojego szczególnego wsparcia i orędownictwa. Z tą nadzieją, w tym dniu wypowiadamy słowa Matko Chrystusa i Matko Kościoła, stajemy przed Tobą z naszą miłością i wdzięcznością. Pragniemy razem z Tobą wielbić Boga za wielkie rzeczy, które Tobie uczynił a przez Ciebie czyni światu i każdemu z nas - modlił się bp Solarczyk przed figurą Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która jest uznawana za drugą na świecie, wystawioną po ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.

CZYTAJ DALEJ

„Objawienia” w Trevignano nie są nadprzyrodzone

2024-06-27 18:22

[ TEMATY ]

objawienia

Dykasteria Nauki Wiary

Trevignano

Wikipedia/Emo z włoskiej Wikipedii, Creative Common

Trevignano Romano

Trevignano Romano

Stolica Apostolska wypowiedziała się ostatecznie nt. wydarzeń w podrzymskim Trevignano. Stwierdziła jednoznacznie, że nie mają one charakteru nadprzyrodzonego. Informuje o tym komunikat Dykasterii Nauki Wiary, zgodny z nowymi normami dotyczącymi rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych. Decyzja ta oznacza, że do tego miejsca nie można pielgrzymować, sprawować tam sakramentów i prowadzić modlitwy, zarówno publicznej jak i prywatnej.

Ordynariusz diecezji Civita Castellana, na terenie której leży Trevignano, już 6 marca 2024 roku zabronił wiernym udawać się do miejsca domniemanych objawień Maryi. Kapłanom zakazał sprawować tam sakramenty i prowadzić modlitwy. Bp Marco Salvi po wysłuchaniu świadectw napływających z okolicy i korzystając z ustaleń komisji ekspertów, wydał dekret. Komisja złożona była z mariologa, teologa, kanonisty, psychologa. Biskup wziął pod uwagę także ekspertyzy zewnętrzne. W dekrecie stwierdził jednoznacznie: „Constat de non supernaturalitate” („Nie ma nic nadprzyrodzonego”). Mimo to wiele osób, także spoza Włoch, wciąż przybywało do tego miejsca. Co więcej, rzekoma „wizjonerka” Gisella Cardia (wg danych Urzędu Stanu Cywilnego - Maria Giuseppa Scarpulla) nadal twierdziła, że otrzymuje przesłania od Matki Bożej. Dokonywała też kolejnych „cudów rozmnożenia gnocchów” (rodzaj włoskiego makaronu typu kopytka). Na swej posesji ustawiła też skrzynkę, a przybywający byli nakłaniani do wrzucania tam „ofiar” za otrzymane słowa Maryi.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

2024-06-28 22:13

[ TEMATY ]

zmarły

Diecezja Gliwicka

Ks. Paweł Pilśniak

Ks. Paweł Pilśniak

Z przykrością zawiadamiamy, że w dniu 27 czerwca br. zginął śmiercią tragiczną kapłan Diecezji Gliwickiej, ks. Paweł Pilśniak.

Do wypadku doszło podczas górskiej wyprawy. Okoliczności tragicznego zdarzenia są aktualnie badane przez kompetentne służby. O terminie pogrzebu będziemy informowali w późniejszym czasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję