Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Biblisty

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

Co robić, gdy spędzamy urlop za granicą, popełniliśmy grzech i nie potrafimy wyznać go, np. po niemiecku?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Próba przystąpienia do sakramentu pojednania w kraju, którego języka nie znamy, może okazać się nie lada problemem. Są ludzie, którym świadomość popełnienia grzechu przeszkadza na tyle, że nie potrafią cieszyć się wakacyjnymi przygodami. Jak sobie wówczas poradzić? Ustalmy najpierw istotę sprawy: spośród pięciu warunków dobrej spowiedzi (rachunek sumienia, żal za grzechy, szczera spowiedź, postanowienie poprawy, zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu) cztery wypełnić możemy „po polsku”. Kłopot z tym piątym: jak szczerze się wyspowiadać, gdy kapłan nie rozumie penitenta? Prawo kanoniczne przewiduje możliwość spowiedzi przez tłumacza (którego notabene obowiązuje tajemnica sakramentu tak samo, jak kapłana), jednak niemal nikt nie korzysta z tego przywileju. I to ze zrozumiałych względów. Kto choć trochę zna język kraju, w którym przebywa, winien pamiętać, że przy spowiedzi nie musi mówić płynnie. Trzeba powiedzieć rzeczy najistotniejsze: kiedy była ostatnia spowiedź oraz wyliczyć wszystkie grzechy ciężkie. Grzechy powszednie nie muszą być wypowiedziane przy kratach konfesjonału. Nie trzeba też znać formuły spowiedzi słowo po słowie. Kapłani z Górnego Śląska pamiętają sytuacje, gdy penitent prosił o możliwość spowiedzi po niemiecku, po czym dodawał: „A nauka może być po polsku, bo ja polski rozumiem, tylko nie znam formuły spowiedzi”. Katechizm Kościoła Katolickiego określa: „Ten, kto ma świadomość popełnienia grzechu śmiertelnego, nie powinien przyjmować Komunii św., nawet jeśli przeżywa wielką skruchę, bez uzyskania wcześniej rozgrzeszenia sakramentalnego, chyba że ma ważny motyw przyjęcia Komunii, a nie ma możliwości przystąpienia do spowiedzi” (KKK 1457). Innymi słowy: w grzechu śmiertelnym nie należy przystępować do Komunii św., chyba że istnieje ważny motyw jej przyjęcia, a nie ma możliwości spowiedzi. Ważny motyw to np. chrzest, ślub czy pogrzeb kogoś z rodziny. W praktyce wygląda to tak, że należy poprosić kapłana przez tłumacza o absolucję generalną, a przy najbliższej okazji skorzystać z sakramentu pojednania.

Ks. prof. Mariusz Rosik wykładowca i znawca Biblii, rekolekcjonista i autor książek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-06-28 10:24

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

Stereotypów o Mszy św. poza granicami kraju jest wiele. Niektóre z nich? Włosi dużo gadają w czasie celebracji, a żeby przekazać znak pokoju, wędrują nieraz przez całą długość głównej nawy. Hiszpanie wciąż rozglądają się po ścianach i zerkają na zegarki. Niemcy, jeśli przyjdą, siedzą sztywno w swych ławkach (zawsze w tym samym miejscu), z głową zwróconą prosto na ołtarz. Francuzów zaś bardziej wydają się interesować brykające przed ołtarzem dzieci niż homilia. Choć dzieci we francuskich kościołach jak na lekarstwo… Czy więc warto uczestniczyć w takiej Eucharystii, tym bardziej, że odprawiana jest często w niezrozumiałym dla wczasowicza narzeczu? Odpowiadając przekornie – warto, choćby z tego powodu, by przekonać się, że to tylko stereotypy. A mniej przekornie – warto, bo przecież Eucharystia jest sakramentem spotkania. Z Bogiem i człowiekiem. Dlatego nazywana jest sakramentem elkezjotwórczym, sakramentem, który tworzy Kościół. Jego skuteczność nie zależy głównie od zrozumienia poszczególnych słów, lecz od wiary uczestników. Nie trzeba sięgać daleko w przeszłość, by przypomnieć przedsoborowe łacińskie Msze, z których tchnął klimat tajemnicy. Wielu za nim zatęskniło; stąd przecież papieski dokument o możliwości powrotu do Mszy trydenckiej. Kto uczestniczy w Eucharystii, spotyka Boga, bez względu na to, w jakim języku słyszy słowa Ewangelii. W końcu słowo Boże to tylko jedna z form obecności Chrystusa w Eucharystii. Są jeszcze inne. Przede wszystkim obecność w konsekrowanym chlebie i winie, a także w osobie kapłana, w całym zgromadzonym ludzie czy w każdym z wierzących. Uczy nas Paweł Apostoł, że ciała nasze są świątyniami Ducha Świętego. To właśnie On ze zbiorowiska ludzi przybyłych na Eucharystię tworzy wspólnotę. Choćby byli to ludzie różnych ras i języków. Z tego też powodu Mszę nazywamy sakramentem jedności. Do tak utworzonej wspólnoty każdy wnosi swoje wewnętrzne bogactwo, swoją modlitwę, pragnienie dobra, miłość, a także swoje kłopoty, problemy. Wszystko to wspólnota ofiarowuje Bogu na ołtarzu. A On to przyjmuje i przemienia. Dlatego trzeba odwrócić początkowe pytanie „czy uczestniczyć we Mszy za granicą?” na bardziej właściwe: „Czy można nie uczestniczyć, wiedząc, jak wielkie bogactwo w sobie kryje?”.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Pięciodniowe uroczystości w 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino

2024-05-13 07:40

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Pixabay.com

W dniach od 17 do 21 maja we Włoszech odbędą się polsko-włoskie uroczystości upamiętniające 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Hołd żołnierzom 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa oddadzą przedstawiciele władz obu krajów. Obecny będzie prezydent Andrzej Duda.

Cykl wydarzeń na Monte Cassino i w pobliskich miejscowościach poprzedzi 16 maja konferencja historyczna w Instytucie Polskim w Rzymie pod hasłem „2. Korpus Polski we Włoszech 80 lat później”, zorganizowana przez Fundację Rzymską im. Janiny Zofii Umiastowskiej. Obecni będą: ambasador RP we Włoszech i córka dowódcy 2. Korpusu - Anna Maria Anders, a także włoscy dziennikarze i naukowcy, działacze i nauczyciele polonijni, przedstawiciele polskich instytucji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję