Reklama

Niedziela Kielecka

100 lat obecności sercanek w Słomnikach

Niedziela kielecka 3/2018, str. III

[ TEMATY ]

siostry sercanki

WD

Siostry sercanki od stu lat krzewią w Słomnikach kult Najświętszego Serca Jezusowego

Siostry sercanki od stu lat krzewią w Słomnikach kult Najświętszego Serca Jezusowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę siostry sercanki tworzyły zręby przedszkolnej opieki i oświaty. Wychowały wiele pokoleń, prowadząc katechezę i dbając o duchową formację dzieci i młodzieży. Szły do chorych i potrzebujących, niosąc im pomoc jako pielęgniarki. Pracowały w zakrystii. Mieszkańcy są wdzięczni siostrom za ich wieloletnią posługę. 28 stycznia podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego w słomnickiej świątyni sercańska wspólnota sióstr wraz z władzami miasta, przedstawicielami Prowincji zakonnej, gośćmi i mieszkańcami będzie przeżywała uroczystości jubileuszowe.

Sercańską wspólnotę tworzą trzy siostry: siostra przełożona Jolanta Koźlak pracuje w Słomnikach od ośmiu lat, katechizując w tutejszej Szkole Podstawowej. Siostra Aleksandra Klimczak posługuje w kościele i zakrystii, dbając o wystrój świątyni i bieliznę kielichową. Najstarsza z sióstr Zofia Burnos jest emerytowaną pielęgniarką. Obecnie zajmuje się kuchnią i domem, wspierając siostry w obowiązkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sercanki pozdrawiają się słowami: Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu – chwała na wieki. To hasło zawsze przypomina im, że celem bycia sercanką jest sprawianie, by miłość Boża była poznana i odwzajemniona. Dlatego zawsze są blisko ludzi a ich Dom na co dzień tętni życiem. Siostry przygotowują wraz z dziećmi oprawę liturgiczną niedzielnej Mszy św., jasełka i okolicznościowe przedstawienia. Przełożona Domu s. Jolanta, katechizuje w miejscowej szkole i co roku przygotowuje grupę uczniów do I Komunii Świętej. Prowadzi z dziećmi w kościele modlitwę różańcową i Drogę Krzyżową. Kieruje również pracą Ogniska Misyjnego Dzieci. Obecnie w taką formę pomocy misjom zaangażowanych jest piętnaścioro dzieci. Od lat kolędują dla misji w czasie Bożego Narodzenia. W tym roku dzięki kolędnikom misyjnym ze Słomnik udało się zebrać 5 tys. zł, które przekazane zostaną na pomoc dzieciom syryjskim w Libanie. Mali misjonarze organizują loterie i charytatywne akcje, regularnie modlą się za misjonarzy, a zwłaszcza pamiętają o pracującej w Boliwii s. Krystynie Gosztyle, która posługiwała w Słomnikach przez kilka lat. Prowadzi ona duży sierociniec w miejscowości Cochabamba. Dzieciom z sierocińca pomagali już nieraz mali i duzi słomniczanie.

Sercanki przybyły do Słomnik 30 stycznia 1918 r. jeszcze podczas wojny, na usilną prośbę ówczesnych władz miasta – odnotowano w kronice sióstr. W parafii posługiwał wtedy ks. Wiktor Sokołowski. Dwie pierwsze siostry Faustyna Olszewska i Emilia Małkowska zamieszkały w domu parafialnym przy ul. Staszica 10. Odpowiadając na potrzeby mieszkańców, zwłaszcza dzieci i młodzieży, zajęły się pracą dydaktyczną i opiekuńczą. Zorganizowały ochronkę, w której na początku było 220 dzieci. Warunki pracy i życia sióstr były bardzo ciężkie. Mimo to niosły pomoc starszym, ubogim i sierotom. W 1924 r. oprócz opieki nad dziećmi, prowadziły kursy szycia i haftu, robótek ręcznych. Bardzo przydało się ich przygotowanie pielęgniarskie. Chorych i samotnych odwiedzały w domach, dawały zastrzyki, stawiały bańki. Nie było im łatwo utrzymać się. Prowadziły własne gospodarstwo, na 1,5-hektarowej działce otrzymanej w dzierżawę od magistratu. W czasie okupacji, w 1941 r. w Słomnikach przebywało nawet siedem sióstr. W 1961 r. władza ludowa walcząca z Kościołem przekształciła ochronkę sióstr w państwowe przedszkole. Wcześniej, w 1954 r. siostrom odebrano działkę, na której gospodarowały. Wówczas zaangażowały się w katechizację dzieci i młodzieży i posługę w zakrystii.

Stuletnia obecność sióstr, ich przykład życia, modlitwa i praca sprawiły, że w Słomnikach rozwinął się żywy kult Serca Bożego.

Reklama

– Można zaobserwować to podczas nabożeństw pierwszopiątkowych, kiedy do Komunii i spowiedzi przystępuje duża grupa mieszkańców. Po Mszy św. odbywa się zawsze godzinna adoracja przed Najświętszym Sakramentem – mówi s. Jolanta. Od roku z inspiracji sióstr w Słomnikach rozwija się Sercańska Rodzina Świeckich – wspólnota, która czerpiąc z duchowości sercańskiej włącza się w modlitwę i rozszerza kult Najświętszego Serca Jezusowego. Takie wspólnoty istnieją w całej Polsce w miejscowościach, gdzie posługują sercanki.

15 kwietnia 1894 r. Józef Pelczar założył w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Było ono odpowiedzią na potrzeby duchowe i społeczne narodu polskiego. Charyzmat zgromadzenia oparł o kult Serca Jezusowego. Siostry poprzez konsekrację mają upodabniać swoje serce do Serca Zbawiciela. Od Mistrza uczą się miłości, wrażliwości, dobroci, a potem mają ją zanieść najbardziej potrzebującym. Sercanki wynagradzają Bogu za grzechy, niewierności i obojętności ich samych oraz wszystkich ludzi, w ten sposób stając się narzędziem miłości Bożej wobec wszystkich, z którymi się spotykają. Te wskazania Ojca Założyciela przełożyła na praktykę posługi zakonnej pierwsza sercanka i współzałożycielka Zgromadzenia Matka Klara Ludwika Szczęsna, żyjąca w l. 1863-1916.

– Ten jubileusz to dla nas wielkie duchowe przeżycie. Czas refleksji nad bogatą i często trudną historią zgromadzenia w Słomnikach, ale też nad przyszłością, perspektywami i potrzebami, jakie widzimy wśród mieszkańców i na które chcemy dziś odpowiadać, niosąc ludziom przesłanie o miłości Chrystusa do nich – mówi przełożona s. Jolanta.

2018-01-17 10:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedemnastolatka, która uciekła z domu

[ TEMATY ]

siostry sercanki

myśli

bł. Klara Ludwika Szczęsna

Archiwum Głównego Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego/pl.wikiepdia.org

Obraz Klary Ludwiki Szczęsnej przechowywany w klasztorze Sercanek w Krakowie

Obraz Klary Ludwiki Szczęsnej przechowywany w klasztorze Sercanek w Krakowie

Nie chciała wyjść za mąż, dlatego w tajemnicy wyjechała do Mławy, gdzie przez pięć lat utrzymywała się z krawiectwa.

Trafiła pod duchową opieką bł. o. Honorata Koźmińskiego i dzięki jego prowadzeniu wstąpiła do ukrytego Zgromadzenia Sług Jezusa. W Lublinie prowadziła pracownię krawiecką i pełniła funkcję przełożonej wspólnoty sióstr. Na prośbę ks. kan. Józefa Sebastiana Pelczara, profesora i rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, Zgromadzenie Sług Jezusa wysłało s. Ludwikę do Krakowa, gdzie prowadziła przytulisko dla służących. Rok później s. Ludwika podjęła trudną decyzję opuszczenia zgromadzenia i wraz z bł. Józefem Pelczarem założyła nowe zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (sercanek), w którym przyjęła imię Klara. Otworzyła ok. 30 domów zakonnych, posyłając siostry do pracy wśród chorych i wśród dziewcząt, dla których tworzyła przytuliska i szkoły praktyczne na terenie Galicji i Alzacji.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Uroczystość Najświętszej Trójcy

2025-06-13 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Marian Florek

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Mądrość Boża: «Pan mnie zrodził jako początek swej mocy, przed dziełami swymi, od pradawna. Od wieków zostałam ustanowiona, od początku, przed pradziejami ziemi. Przed oceanem zostałam zrodzona, przed źródłami pełnymi wód; zanim góry zostały założone, przed pagórkami zostałam zrodzona. Nim glebę i pola uczynił, przed pierwszymi skibami roli. Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód; gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej Otchłani umacniał, gdy morzu ustawiał granice, by wody z brzegów nie wystąpiły; gdy ustalił fundamenty ziemi. I byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim. Igrając na okręgu ziemi, radowałam się przy synach ludzkich».
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo w Mokrej: ocalenie tego kościoła to dar Opatrzności

– Podczas tej uroczystej Eucharystii pragniemy podziękować dobremu Bogu w Trójcy jedynemu za dzieło uratowania od zniszczenia tej pięknej świątyni, odnowionej od podstaw dzięki życzliwości ludzi dobrej woli i instytucji państwowych – powiedział ks. Krzysztof Bąkowicz, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Mokrej.

W wyremontowanym kościele Trójcy Przenajświętszej w Mokrej 15 czerwca abp Wacław Depo przewodniczył Sumie odpustowej i poświęcił świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję