Reklama

Franciszek

Papież: módlmy się dla Synodu o dar słuchania, konfrontowania problemów i patrzenia w Chrystusa

Do modlitwy o dar słuchania, szczerego konfrontowania problemów i utkwienia spojrzenia w Chrystusie dla ojców synodalnych zachęcał Ojciec Święty uczestników czuwania modlitewnego zorganizowanego na placu św. Piotra przez episkopat włoski. Zaznaczył, że dzięki tym darom Synod może stać się opatrznościową okazją odnowy Kościoła. W czuwaniu wzięli udział ojcowie synodalni, audytorzy i eksperci, a także zaproszone na Synod rodziny oraz 50 tys. wiernych z Włoch i zagranicy, którzy przybyli na plac całymi rodzinami.

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Synod o rodzinie

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek zaznaczył, że rodzina, której potrzeba zakorzeniona jest w sercu każdego człowieka, pozostaje niezrównaną szkołą człowieczeństwa, niezbędną społeczeństwu sprawiedliwemu i solidarnemu. Dzięki temu możemy zrozumieć ważność rozpoczynających się jutro obrad synodalnych, już samo zgromadzenie wokół Biskupa Rzymu jest bowiem wydarzeniem łaski, w którym przejawia się kolegialność biskupów w procesie rozeznania duchowego i duszpasterskiego. Ojciec Święty dodał, że chodzi o wspólne poszukiwanie tego, czego żąda dziś Pan dla swego Kościoła, a to wymaga wsłuchania się w potrzeby naszych czasów i odczucie "zapachu" ludzi współczesnych, by nasączyć się ich radościami i nadziejami, smutkami i niepokojami. Wtedy możliwe będzie wiarygodne proponowanie dobrej nowiny o rodzinie - stwierdził Franciszek. Podkreślił, że w Ewangelii znajduje się to wszystko, co jest odpowiedzią na najgłębsze potrzeby człowieka.

Reklama

Papież zachęcił, by wierni modlili się dla ojców synodalnych o dar słuchania Boga, by wraz z Nim usłyszeć wołania ludu, i odkrywać to, do czego Bóg ich wzywa. Wskazał na potrzebę modlitwy o dar szczerej, otwartej i braterskiej konfrontacji problemów, która doprowadzi do odpowiedzialnego podjęcia pytań jakie stawia czas obecny. Jednocześnie wyraził ufność, że Pan poprowadzi Kościół ku jedności. Podkreślił, że sekret polega na utkwieniu wzroku w Chrystusie, kontemplacji jego oblicza. Ojciec Święty zachęcił do modlitwy także i o ten dar i przyjęcie Jego sposobu myślenia, życia, nawiązywania relacji, by czynić, "cokolwiek nam powie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki takiej postawie możliwe będzie na wzór św. Franciszka odbudowanie Kościoła i społeczeństwa. "Z radością Ewangelii odnajdziemy na nowo rytm Kościoła pojednanego i miłosiernego, ubogiego i przyjaciela ubogich; Kościoła zdolnego do przezwyciężania cierpliwością i miłością utrapień i trudności, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych" - powiedział Ojciec Święty. Prosił, aby wiatr Pięćdziesiątnicy tchnął na prace synodalne, na Kościół, na całą ludzkość. "Niech rozpęta węzły utrudniające ludziom spotykanie się, uzdrowi krwawiące rany, rozpali na nowo nadzieję. Niech nam udzieli tej twórczej miłości, która umożliwia miłować tak jak Jezus miłował. Niech nasze przepowiadanie odzyska witalność i dynamizm pierwszych misjonarzy Ewangelii" - modlił się Franciszek.

Reklama

Witając Ojca Świętego, przewodniczący włoskiego episkopatu kard. Angelo Bagnasco podkreślił, że z nową mocą trzeba w Kościele głosić Ewangelię małżeństwa i rodziny. „Jako Kościół mamy poczucie, że nie chcemy toczyć żadnych bitew opóźniających czy obronnych. Chcemy zwyczajnie być wśród ludzi, którzy doświadczają skutków głębokiego kryzysu ekonomicznego, a zarazem na płaszczyźnie kulturowej ich motywacje i ostateczne wybory poddawane są poważnej próbie – mówił kard. Bagnasco. - Odczuwamy w naszych sercach niepokój i trudności, które dotykają szczególnie ludzi młodych, opóźniając realizację ich projektów życiowych. Jesteśmy świadkami rozdrobnienia osłabiającego więzy międzyludzkie, upokarzającego mające się narodzić życie i spychającego na margines ludzi starszych, czego wynikiem jest zubożenie tkanki społecznej. Nie chcemy ani nie możemy się z tym pogodzić. Odnawiamy więc odpowiedzialność naszej posługi, która wzywa nas do promowania i rozpalenia z nową siłą prawdy o Ewangelii rodziny i małżeństwa”.

W czasie spotkania zabrzmiały trzy świadectwa: narzeczonych przygotowujących się do małżeństwa, rodziny z czworgiem własnych dzieci, która adoptowała właśnie porzuconą dziewczynkę, oraz małżonków, którzy po sześcioletniej separacji wrócili do siebie. Narzeczeni mówili o wysiłku podejmowanym w celu dobrego przygotowania się do wspólnego życia i trudnościach wynikających m.in. z braku zatrudnienia zgodnie ze zdobytym wykształceniem. Małżeństwo z Novary dzieliło się pięknem życia w wielodzietnej rodzinie i bogactwem, jakim stało się dla niej przyjęcie opuszczonego dziecka.

Małżonkowie po przejściach przypomnieli z mocą, że „z Bogiem wszystko jest możliwe” i że „w Nim można odzyskać nawet utraconą przysięgę «na zawsze»”. Nicola porzucił żonę dla innej kobiety. Wyznał, że nie chciał jednak rozwodu, by zachować relację z dziećmi. „W ciągu tych długich sześciu lat separacji czułem się osamotniony i bardzo przygnębiony, myślałem o śmierci. Właśnie wtedy na nowo odkryłem Antonellę – mówił Nicola. - Ona cały czas była przy mnie, pamiętała o mnie na modlitwie i w niedzielnej Eucharystii. Zrozumiałem, że miłość, której poszukiwałem gdzie indziej, mogła mi dać jedynie moja żona, którą odepchnąłem i porzuciłem. Mimo całego zła, które jej wyrządziłem, Antonella cały czas pozostawała wierna naszej miłości i Jezusowi. Była przy mnie w najgorszych chwilach mego życia. Po pewnym czasie poprosiłem ją, byśmy próbowali zawalczyć o nasze małżeństwo. Byliśmy obydwoje świadomi, że sami nie zdołamy odbudować naszej relacji. Postanowiliśmy więc wejść do programu Retrouvaille i to był początek naszego zmartwychwstania”.

2014-10-04 22:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polscy biskupi rozmawiali z papieżem o migrantach na granicy z Białorusią i potrzebie korytarzy humanitarnych

[ TEMATY ]

biskupi

Franciszek

PAP/EPA/Giuseppe Lami

Polscy biskupi, składający wizytę w Watykanie, rozmawiali w piątek z papieżem Franciszkiem między innymi o sytuacji na granicy z Białorusią i potrzebie korytarzy humanitarnych.

Po dwugodzinnej audiencji u papieża biskupi poinformowali, że wśród poruszonych tematów były też kwestie trwającego synodu biskupów na temat synodalności Kościoła oraz nowej ewangelizacji.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona Maria Angela Truszkowska

Niedziela podlaska 45/2017, str. 7

[ TEMATY ]

bł. Maria Angela Truszkowska

Al. Bartosz Ojdana

Obraz bł. Marii Angeli Truszkowskiej w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie

Obraz bł. Marii Angeli Truszkowskiej w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie

Chrystus prowadził matkę Angelę drogą niezwykłą, dając jej szczególny udział w tajemnicy swego krzyża. Rzeźbił jej duszę cierpieniem, które przyjmowała z wiarą i heroicznym poddaniem się Jego woli: w ukryciu i samotności, w długotrwałej i uciążliwej chorobie, w ciemnej nocy duszy” (św. Jan Paweł II).

Zofia Kamila (takie imiona otrzymała na chrzcie św.) Truszkowska przyszła na świat 16 maja 1825 r. w Kaliszu jako najstarsza córka Józefa i Józefy z Rudzińskich. Pochodziła z wielodzietnej rodziny szlacheckiej. Ojciec, który posiadał wykształcenie prawnicze i należał do miejscowej inteligencji, zwracał uwagę na wartość kultury i nauki. Z kolei matka, jako osoba bardzo religijna, wychowywała dzieci w duchu chrześcijańskim, kształtując w nich autentyczną pobożność oraz troskę o bliźnich. W 1830 r. rodzina przeniosła się do Warszawy. Tu błogosławiona rozpoczęła edukację na wysokim poziomie, ale z powodu gruźlicy musiała przerwać naukę. Mając 16 lat, wyjechała do Szwajcarii dla ratowania zdrowia. Tam poczuła powołanie zakonne, jednak choroba ojca pokrzyżowała jej plany i pozostała w domu, pomagając rodzinie.
CZYTAJ DALEJ

Rzym usłyszał o Siostrach Katarzynkach Męczenniczkach

2025-10-10 18:56

[ TEMATY ]

Rzym

siostry katarzynki

Vatican News

W Rzymie zakończyła się dwudniowa międzynarodowa konferencja naukowa na temat „Beatyfikacja męczenniczek II wojny światowej, siostry Krzysztofy Klomfass i XIV Towarzyszek. Perspektywa historyczna, prawna i teologiczna”.

Konferencja na Wydziale Historii Kościoła i Dziedzictwa Kulturowego Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie odbyła się po raz drugi. - Bardzo się cieszę, że po ponad półtora roku w tym samym miejscu kończymy pewną drogę, którą rozpoczęliśmy na Gregorianie razem z Wydziałem Teologicznym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w maju ubiegłego roku, kiedy zebraliśmy się wokół kardynała Stanisława Hozjusza. Teraz gromadzimy się wokół Sióstr Męczenniczek, sióstr świętej Katarzyny, błogosławionych Krzysztofem Klomfass i jej XIV Towarzyszek. Bardzo się cieszę, że ma to miejsce na Gregorianie. Zrobiliśmy bardzo ładną drogę w towarzystwie tych sióstr, bardzo ładną drogę duchową i intelektualną. Także bardzo się cieszę, że też Gregoriana jest w to zaangażowana, że jest zaangażowany Papieski Komitet Nauk Historycznych i bardzo się cieszę, że te siostry zaczynają być znane w Rzymie, a z Rzymu będą znane na całym świecie - mówi ks. Marek Inglot, przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję