Konstytucja Słowacji uznaje wyłącznie biologiczną płeć mężczyzny i kobiety. Jedną z poprawek wprowadzonych w trakcie debaty parlamentarnej jest artykuł, zgodnie z którym kraj gwarantuje równość między mężczyznami i kobietami w zakresie wynagrodzenia za wykonaną pracę. Wprowadzono zakaz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Uznano też, że edukacja dzieci w kwestiach seksualnych będzie podlegać nadzorowi rodziców.
Premier Robert Fico już wcześniej oświadczył, że zmiany w konstytucji mają być barierą przed progresywizmem. Dla ministra spraw wewnętrznych i przywódcy koalicyjnej partii Głos (Hlas) Matusza Szutaja Esztoka zaakceptowane zmiany pokazały liberalnej opozycji, że na Słowacji przeważa normalny pogląd na świat. „Są tylko dwie płcie: mężczyzna i kobieta, którzy za taką samą pracę muszą dostawać takie samo uposażenie” - powiedział.
Zatwierdzona w piątek nowelizacja ustawy zasadniczej wejdzie w życie na początku listopada. Prezydent Słowacji nie ma prawa wetować ustaw konstytucyjnych. Obecnie głową państwa słowackiego jest Peter Pellegrini.
Pomóż w rozwoju naszego portalu