Reklama

Patroni Spotkania Rodzin w Filadelfii w roku 2015

Święci i wielcy obrońcy życia XX wieku

Niedziela Ogólnopolska 31/2014, str. 47

ARCHIWUM KRYSTYNY ZAJĄC

Św. Gianna Beretta Molla z córką

Św. Gianna Beretta Molla z córką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasach, gdy tyle jest ataków na niewinne życie ludzkie, w historię kolejnego Światowego Spotkania Rodzin wpisują się dwie wyjątkowe postacie – św. Jan Paweł II i św. Gianna Beretta Molla. To oni zostali wybrani na patronów Światowego Spotkania Rodzin, które odbędzie się w dniach 22-27 września 2015 r. w Filadelfii. To ich przesłania będą nam towarzyszyć.

Można powiedzieć, że św. Jan Paweł II całe swoje życie kapłańskie poświęcił, by ratować każde poczęte dziecko. Wszędzie, gdzie się pojawiał, zawsze wracał do sprawy ratowania życia. Chciał uczynić wszystko, aby ratować dziecko zagrożone zabiciem. Zorganizował pierwszy dom samotnej matki w Krakowie, którego kierownictwo powierzył wspaniałej nazaretance śp. s. Cherubinie. Jego marzeniem było, by nigdy żaden mały Polak nie umarł „śmiercią męczeńską” – poprzez aborcję. Cały pontyfikat tętnił wołaniem do wszystkich, by ratowali życie zagrożone zabiciem. Uwieńczeniem była encyklika „Evangelium vitae”, którą zadedykował wszystkim ludziom dobrej woli. Mówi w niej o wielkiej wartości osoby ludzkiej, a przede wszystkim o tym, że sam Stwórca zaprosił człowieka do uczestnictwa w Jego życiu. Pragnął, aby każdy z nas dziękował Panu Bogu za życie swoje i innych, tak jak to uczynił Psalmista: „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie”... (Ps 139, 14). Ojciec Święty pisał: „W każdym rodzącym się dziecku i w każdym człowieku (...) dostrzegamy obraz Bożej chwały”. Podkreślał, że winniśmy wyrażać zachwyt i wdzięczność za otrzymane życie. Ojciec Święty zachęcał i prosił, aby obrona i promocja życia ludzkiego stały się przejawem uczestniczenia w misji królewskiej Chrystusa. Ma się ona przejawiać w wielkiej miłości wobec tego najmniejszego i tak bardzo bezbronnego człowieka. Zachęcał do tworzenia różnych ośrodków opieki dla rodzin wielodzietnych, samotnych matek, niepełnosprawnych. Był zawsze gotowy osobiście włączyć się w te dzieła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Św. Gianna Beretta Molla pozostawiła całemu światu swoje najpiękniejsze przesłanie – uratowaną córkę Giannę Emanuelę. Jej życie rodzinne było przepełnione wielką radością, że Bóg obdarza ją kolejnymi dziećmi. Nie znała encykliki „Evangelium vitae”, a jednak umiała dziękować za dar każdego swojego dziecka. Dla najmłodszego nie zawahała się oddać życia. Wiedziała doskonale, że ratując swoją córeczkę, ratuje Boże życie. Dzisiaj uratowana córka tak pisze w przedmowie do wydanych niedawno listów swoich rodziców: „Nie wiem doprawdy, jak dziękować Panu za ten wielki dar, jakim mnie obdarzył razem z darem życia – dwojgiem Świętych Rodziców. I codziennie proszę Boga najlepiej, jak umiem, aby uczynił mnie godną Was, abym pewnego dnia mogła spotkać się z Wami i do Was przytulić na zawsze”.

Ci wielcy święci XX wieku pozostaną na zawsze głosem samego Chrystusa, który woła: Kochajcie każde nowe życie i brońcie go!

2014-07-29 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję