Reklama

Wiadomości

Zielonogórzanie pomogli uchodźcom

O Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Zielonej Górze z Anną Marią Fedurek, rzeczniczką prasową diecezjalnej Caritas, rozmawia Aleksandra Marcińczak

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2014, str. 6

[ TEMATY ]

uchodźcy

pomoc

migranci

Piotr Marcińczak

Anna Maria Fedurek z szyldem biegu dla uchodźców

Anna Maria Fedurek z szyldem biegu dla uchodźców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA MARCIŃCZAK: – Skąd pomysł na to, by w naszej diecezji działało Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom?

ANNA MARIA FEDUREK: – Kilka lat temu Caritas Polska stwierdziła, że dobrze by było, żeby pod szyldem Caritas funkcjonowały takie ośrodki na obrzeżach granic Polski, zarówno po zachodniej stronie, jak i wschodniej. Ich celem miała być pomoc osobom z zagranicy, które z różnych przyczyn znajdują się na terenie naszego kraju. W ten sposób powstało pięć centrów w różnych miastach. Początkowo w naszej diecezji znajdowało się ono w Słubicach, dziś działa w siedzibie Caritas w Zielonej Górze. Beneficjentami Centrum są głównie osoby osadzone w ośrodku dla uchodźców w Krośnie Odrzańskim, więc samo Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Zielonej Górze zajmuje się administracją, czyli prowadzeniem obszernej dokumentacji, ponieważ projekt jest finansowany z Europejskiego Funduszu Uchodźczego. W Centrum jest zatrudniona jedna osoba, doradca społeczny, która jest w stałym kontakcie ze Strażą Graniczną w Krośnie Odrzańskim i pomaga osobom osadzonym w tym ośrodku.

– Jak wygląda pomoc takiego doradcy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Te wizyty odbywają się średnio dwa razy w miesiącu. Doradca jedzie do Krosna i spotyka się z osobami tam osadzonymi, przeprowadza z nimi tzw. rozmowę wspierającą. Jeżeli ktoś godzi się być beneficjentem projektu, doradca wypełnia dokumenty i następnym razem, gdy przyjeżdża do Krosna, przekazuje mu odpowiednią pomoc. Jako Caritas przekazujemy bieliznę, środki higieniczne, środki chemiczne, kosmetyki i ewentualnie lekarstwa i tego typu rzeczy. Jeśli jest potrzeba, żeby uchodźca skontaktował się z prawnikiem, psychologiem bądź z kapłanem, również w tym pośredniczymy, ale nasza pomoc jest dodatkowa, doraźna, bo w ośrodku w Krośnie uchodźcy mają kompleksową opiekę.

– Kto zwykle trafia pod opiekę Centrum?

– Beneficjentami projektu mogą być osoby, które ubiegają się o status uchodźcy w Polsce. Rzadko kiedy ktoś go otrzymuje, często te osoby są deportowane do swego kraju bądź do ośrodka pod Warszawą i stamtąd do swojej ojczyzny, wtedy my pomagamy w zakupie biletów do stolicy. 80% beneficjentów stanowią mieszkańcy Rosji narodowości czeczeńskiej. Uciekają z kraju ze względu na biedę i sytuację polityczną z całymi rodzinami, czasami są to pojedyncze osoby, które wychodzą z założenia, że jak coś im się uda, to wtedy sprowadzą swoją rodzinę. Przekraczają granicę bez żadnych pieniędzy czy dodatkowych ubrań. Aktualnie w Krośnie są tylko mężczyźni. Pozostałe 20% beneficjentów pochodzi z całego świata: z Rosji, Ukrainy, Bangladeszu, Iranu, Wietnamu, Afganistanu.

– Komu konkretnie pomogło Centrum?

Reklama

– Takich osób jest bardzo dużo. Mieliśmy m.in. chłopaka z Bangladeszu, który nie mówił po polsku, jedynie trochę po angielsku i znalazł się u nas na dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. Studiował w Gorzowie i skończyły mu się dokumenty uprawniające go do pobytu w Polsce, nie mógł w związku z tym podjąć pracy ani zarobić na mieszkanie czy jedzenie i trafił do naszej noclegowni. Z rozmowy dowiedzieliśmy się, że nie może wrócić do swojego kraju, ponieważ sytuacja polityczna jest tak skomplikowana, że obawiał się, iż zaraz na granicy mógłby zginąć, gdyż jego rodzina działa w opozycji do rządu.
Znaleźliśmy jego znajomych ze studiów, którzy pomogli mu podczas świąt i później w załatwieniu odpowiednich dokumentów. Innym razem zaopatrzyliśmy w żywność i ubrania Czeczenkę, która była deportowana, a granicę przekraczała z córką tak jak stała, bez żadnego bagażu.

– By pomóc uchodźcom przygotowaliście wraz ze Strażą Graniczną mecz charytatywny i festyn, który odbył się w minioną niedzielę w Zielonej Górze. To pierwsza tak duża impreza na rzecz Centrum…

Reklama

– Po pierwsze chcemy pokazać, że Caritas diecezjalna prowadzi takie Centrum. Wielu spłyca naszą działalność jedynie do dystrybucji wigilijnych świec czy prowadzenia zbiórek żywności, tymczasem akcji jest więcej. Pomysł wsparcia Centrum pojawił się już w zeszłym roku. Podczas winobrania pracownicy Caritas i aktorzy Lubuskiego Teatru wzięli udział charytatywnie w biegu sponsorowanym przez Lotto. Już wtedy aktor Piotr Lizak zaproponował, by zorganizować mecz piłki nożnej. Stąd w tym roku w taki właśnie sposób postanowiliśmy uczcić Światowy Dzień Uchodźcy. Zagrali w nim aktorzy Teatru Lubuskiego, pracownicy diecezjalnej Caritas i Straży Granicznej, lubuscy dziennikarze, znani kabareciarze oraz zawodnicy MMA na czele z Mamedem Khalidovem. Mieliśmy zorganizować mecz, ale w międzyczasie impreza się bardzo rozrosła. Odbył się też festyn rodzinny, a w nim: zabawy dla dzieci, pokazy clownów, zawody sprawnościowe, rysowanie kolorowymi kredami po betonie, konkursy z nagrodami, pokazy Straży Granicznej, udział skoczków spadochronowych z Aeroklubu w Przylepie itd. Wstęp na imprezę był wolny. Wolontariusze zbierali datki do puszek na rzecz uchodźców. Na ten cel przeznaczyliśmy też dochód z dystrybucji napojów, słodyczy i produktów z małej gastronomii.

– Czy Czytelnik, który nie był na meczu, może w jakiś sposób wesprzeć działalność Centrum?

– Na naszej stronie internetowej www.caritas.zgora.pl jest zakładka „Wspieraj nas”, gdzie znajduje się formularz, można tu wpisać kwotę pieniędzy i przekazać na konkretną działalność z listy lub w dopisku zaznaczyć, że ma to być wsparcie dla Centrum. W zakładce „O nas” dostępne są też numery kont, na które można wpłacać datki.

2014-06-25 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uchodźcy na rynku pracy

Przed wojną pracowali u nas mężczyźni, których żony z dziećmi mieszkały na Ukrainie, a teraz sytuacja jest odwrotna. To, oczywiście, powoduje braki pracowników np. w budownictwie – mówi Stanisław Szwed, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.

Artur Stelmasiak: W Polsce mamy ok. 2 mln uchodźców – głównie kobiet i dzieci. Jak odbija się to na naszym rynku pracy? Min. Stanisław Szwed: Nasz rynek pracy jest dosyć chłonny i sytuacja jest stabilna. Już wcześniej ok. 1,5 mln Ukraińców pracowało w Polsce, także sezonowo w ogrodnictwie i rolnictwie. Z tej nowej fali uchodźców zatrudnienie znalazło ok. 280 tys. osób, głównie kobiet. W ZUS mieliśmy zarejestrowanych ponad 700 tys. Można więc szacować, że pracuje u nas ok. miliona obywateli Ukrainy, do tego jakaś część w szarej strefie. Wojna spowodowała, że z Polski wyjechało na front bardzo dużo mężczyzn, co stwarza problemy z niedoborem pracowników w budownictwie. Wcześniej pracowali u nas mężczyźni, których żony z dziećmi mieszkały na Ukrainie, a teraz sytuacja jest odwrotna.
CZYTAJ DALEJ

Policja: 11-letnia Patrycja została odnaleziona; Child Alert odwołany

2025-05-15 07:19

[ TEMATY ]

Child Alert

Adobe Stock

11-letnia Patrycja została odnaleziona - poinformowała w czwartek rano policja. W związku z tym odwołano Child Alert.

Child Alert policja uruchomiła w środę. Nastolatka zaginęła we wtorek, po wizycie u dziadków nie wróciła do domu.
CZYTAJ DALEJ

Wybory prezydenckie: 13 kandydatów, blisko 29 mln uprawnionych do głosowania

2025-05-15 18:06

[ TEMATY ]

wybory

Karol Porwich/Niedziela

W wyborach prezydenckich, które odbędą się w niedzielę 18 maja, uprawnionych do głosowania jest blisko 29 milionów Polaków. Głosowanie odbywać się będzie w ponad 32 tys. obwodowych komisji wyborczych w kraju oraz 511 za granicą. W wyborach startuje 13 kandydatów.

Głosowanie odbywać się będzie w niedzielę w godz. 7.00 - 21.00. Po jego zakończeniu trzy telewizje: TVP, Polsat i TVN przedstawią wyniki exit poll - badanie zostanie przeprowadzone przez ośrodek Ipsos.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję