Reklama

Jak rozpoznać?

Broniąc wiary

Czy dzisiaj, w XXI wieku, jest jeszcze konieczność bronienia naszej wiary? Może to już przeżytek? Może lepiej zająć się bardziej pożytecznymi sprawami, niż pogłębianie swojej wiedzy na tematy religijne?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A może obrona wiary to kwestia zasadnicza, od której zależy szczęście wieczne nie tylko nas samych, ale również naszych bliźnich?

Na pewno niejednokrotnie spotkałeś się z dyskusjami na temat religii. W szkole, wśród kolegów i koleżanek, może czasem w domu. Wiele osób wypowiadało się na temat Kościoła, jedni wiedzieli o nim więcej, drudzy mniej. Jedni starali się dociekać prawdy, inni wymyślali niestworzone historie, byleby tylko zdyskredytować w oczach rozmówcy wiarę. Jak zachowałeś się w tej sytuacji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walka to wybór katolika

Reklama

Możesz siedzieć potulnie w ławce szkolnej wtedy, gdy na lekcji religii, historii czy biologii podważa się autorytet Kościoła w kwestiach wiary i moralności. Nie ma problemu z tym, byś równocześnie z takim zachowaniem chodził do kościoła, modlił się, wiódł przykładne życie. Być może osiągniesz dzięki temu stan błogiego spokoju, nigdy nic nie będzie cię zadręczać, będziesz miał wielu przyjaciół i znajomych. Tylko czy żyjąc w ten sposób katolik jest prawdziwym chrześcijaninem? Odpowiedź na to pytanie przysyła nam sam Pan Jezus: „Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5, 14-16). Słowa Chrystusa wyraźnie nawołują do tego, by ludzie obok nas wiedzieli o tym, że jesteśmy wierzącymi i praktykującymi katolikami. Nie możesz się zatem ukryć, ponieważ jesteś jak miasto na górze czy jak światło na świeczniku. Walka w obronie wiary musi być jednak tylko twoim wyborem. Nikt nie może cię do niej przymusić. Chwila, chwila… Walka? Czy to odpowiednie słowo? Czy mamy jak krzyżowcy, chłopi z Wandei czy z Meksyku, albo też polscy husarze pod Wiedniem walczyć orężem przeciw wrogom Kościoła świętego? W pewnym sensie tak. Dzisiejsze czasy wymagają ludzi odważnych, którzy nie boją się krytyki, problemów w pracy czy szkole, a nawet konfliktów rodzinnych, byleby wyraziście dać świadectwo prawdzie. Choć obecnie nie walczymy już mieczem czy karabinem (choć musimy być przygotowani, że takie czasy również mogą przyjść), to współczesna „walka” odbywa się za pomocą słowa, pióra czy klawiatury. Dyskusja w klasie? Jeśli odważnie i dzielnie w jej trakcie występujesz w obronie Kościoła, możesz się czuć niczym krzyżowiec, który bronił murów Jerozolimy! Petycja do ambasady Chin w obronie prześladowanych chrześcijan? Jesteś cristerosem, który broni swojego rodzinnego domu przed zakusem meksykańskich komunistów! Dyskusja na Facebooku, gdzie twoi znajomi szkalują duchownych? Jak mieszkaniec Wandei bronisz wiary i tradycji!

Przygotuj oręż

Twoją główną bronią powinna stać się modlitwa. Bez niej nie stawisz oporu wrogom Kościoła. Jeśli tylko zdasz się na samego siebie, na własne siły, zabraknie ci chęci i wytrwałości. Dlatego módl się w intencji swoich rozmówców, pamiętaj o nich podczas modlitwy różańcowej, ofiaruj za nich drobne posty i umartwienia - niech ci się nie wydaje, że cię to osłabi, wręcz przeciwnie, będziesz dzięki temu silny. Twoją zbroją niech się stanie zdrowy kręgosłup moralny. Ze wszystkich sił staraj się żyć według zasad, których bronisz. Może być tak, a nawet na pewno będzie, że się potkniesz, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi, nie aniołami. Pamiętaj jednak, by w sakramencie pokuty i pojednania naprawić to, co zepsułeś. I wreszcie ostatnia, bardzo ważna rzecz. Swoim hełmem uczyń wiedzę, którą starasz się pogłębiać. Twoi przeciwnicy nie są zazwyczaj głupimi ludźmi, doskonale mają opanowaną fałszywą, ale zwodzącą wielu ludzi retorykę wrogów Kościoła. Jeśli chcesz im stawić czoło, powinieneś dużo czytać. Książki religijne, prasę katolicką, dobre i pożyteczne strony internetowe.

Zapraszam do wzmacniania swojej wiary, poszerzania horyzontów i rozwijania intelektu!

2013-10-22 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Bóg się narodził?

Niedziela Ogólnopolska 51/2018, str. 74-75

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

©grechka27 - stock.adobe.com

„Cur Deus Homo?” Dlaczego Bóg stał się człowiekiem? To zwięzłe pytanie ujęte w ramy łacińskiej sentencji zadają sobie chrześcijanie od ponad dwudziestu wieków. Czynią tak, choć odpowiedź wydaje się być znana. Narodził się przecież „dla naszego zbawienia”. O motywy przyjścia Boga na nasz świat pytamy jednak w każdym pokoleniu i w każdym pokoleniu odpowiedź na owo „dlaczego” jest nieco inna. A to z tego względu, że w każdym pokoleniu, w każdym dziesięcioleciu otaczający nas świat wciąż się zmienia, borykamy się z nowymi problemami, mamy swoje bolączki, lęki, pragnienia, marzenia

Wyobraź sobie, i może jest w tym pewna zuchwałość, że Bóg tuż przed narodzeniem Chrystusa patrzy na świat oczyma człowieka. Ale niech tam, spróbuj „usłyszeć” w wyobraźni myśli Boga, który w tajemnicy swojej potęgi patrzy na niebieską planetę stworzoną niegdyś dla ludzi. „Czy warto przyjść na ten świat, czy warto przyjąć ludzkie ciało, stać się człowiekiem? – mógłby zapytać Bóg. – Nie urodzę się w bogatej rodzinie, ale wśród biedaków. Będzie chłodno, ciemno, biednie, a moja matka wraz z mężem nie znajdzie nawet godziwego miejsca na narodzenie syna. Potem będziemy musieli uciekać przed przemocą władzy. Czy warto przyjść na taki świat, w którym ciągle wybuchać będą wojny, ludzie będą się zabijać, niszczyć nienawiścią swoje życie... Przy drogach stawiać będą krzyże, jeden stanie poza murami Jerozolimy. Do niego przybiją moje ciało. Umrę w męczarniach. Czy warto przyjść na taki świat? Co ja będę miał z takiego życia?”. Być może takie pytania postawiłby Bóg, gdyby był człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: List do Mikołaja z DPS-u

2025-12-04 16:30

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

List do Mikołaja z DPS-u

List do Mikołaja z DPS-u

Już po raz szósty osoby schorowane i samotne z Domów Pomocy Społecznej w Łodzi otrzymają paczki świąteczne od darczyńców.

Fundacja List do Mikołaja z DPS-u już po raz kolejny organizuje świąteczną akcję, której celem jest spełnienie marzeń i drobnych pragnień osób mieszkających w łódzkich Domach Pomocy Społecznej. Często są to osoby samotne, schorowane, a nawet pozbawione kontaktu z rodziną – dlatego każda paczka świąteczna ma dla nich ogromne znaczenie. Każdy mieszkaniec DPS-u miał możliwość napisania własnego, symbolicznego listu do Mikołaja. Wśród próśb podopiecznych łódzkich domów nie były wygórowane potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Diamentowe pióro

2025-12-05 10:14

Magdalena Lewandowska

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

– Te prace pokazują piękne, wyjątkowe i głębokie pisanie ludzi młodych – mówi ks. Jerzy Babiak

Znamy już tegorocznych zwycięzców Dolnośląskiego Konkursu Literackiego o Laur Diamentowego Pióra. I miejsce zdobyła praca Aleksandry Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie, II miejsce Kacper Wąsowicz z II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy i trzecie ex aequo – Stanisław Skupień, IV Publiczne LO Zakonu Pijarów w Bolesławcu i Kajetan Lenik, Liceum Ogólnokształcące nr X we Wrocławiu. W konkursie wzięło udział 171 młodych uczestników z 26 miejscowości Dolnego Śląska. Zadaniem, przed jakim stanęli uczniowie, było napisanie pracy na jeden z dwóch tematów:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję