Reklama

Wiadomości

Mocne słowa do ministra Arłukowicza

Wystąpienie Senatora Stanisława Koguta podczas 59. Posiedzenia Senatu RP, w obecności Ministra Zdrowia - Bartosza Arłukowicza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Marszałek! Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Drodzy Zaproszeni Goście!

Nie będę stosował żadnych wycieczek do kogokolwiek.
Panie Ministrze, miałem nie zabierać głosu, ale jako katolik, jako człowiek, który broni życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, czuję się moralnie zobowiązany w Wysokiej Izbie zabrać głos. Panowie, kiedy żył święty Jan Paweł II i przyjeżdżał do ukochanej ojczyzny, Rzeczypospolitej, to często - nie wiem, czy pan o tym wie - przychodził do hospicjów, przychodził do dzieci niepełnosprawnych, przychodził do dzieci śmiertelnie chorych. Ja bardzo boleję nad tym… Nawet pan o tym nie wie, że nigdy nie wykorzystuję w kampanii tego, że prowadzę hospicja stacjonarne dla dzieci i prowadzę hospicja dla ludzi dorosłych. Domowe także. Największą tragedią dla matki, dla ojca jest to, że musi stać i patrzeć, jak jego ukochane dziecko odchodzi z tego, bożego świata. Wiele razy widzę starszych ludzi, którzy nawet mając sto lat, chcą żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widzę, mimo że czasem ludzie to wyśmiewają, widzę, jak o godzinie 15.00 słuchają Radia Maryja i koronki, o godzinie 21.00, Apelu Jasnogórskiego, bo jeszcze wierzą w to, że stanie się cud i ci ludzie zostaną uzdrowieni. A wie pan, co się dzieje? Już z tej mównicy kiedyś o tym mówiłem. Ja nie jestem lekarzem. Zadzwoniła do mnie spłakana mama szesnastoletniego chłopaka, mówi: dziecko ma prostatę, a szpital mówi, że jest za drogie w leczeniu. Czy go weźmiecie? Tak, weźmiemy go z ogromną radością. I Państwo Drodzy, wiedzcie jedno. Może ktoś się będzie śmiał, że człowiek „Solidarności” to mówi. Chyba ma pan przed oczami nawrócenie generała Jaruzelskiego, świętej pamięci generała Jaruzelskiego. Czy pan wie o tym, że jako dziecko uczył się w szkole księży Marianów? I jest powiedziane: kto odprawi dziewięć pierwszych piątków jak trzeba, nie umrze w grzechu, lecz pójdzie do nieba.

Reklama

Panie Ministrze, nie tytuły są ważne, bo pan i ja kiedyś staniemy na Sądzie Ostatecznym i padnie pytanie: co zrobiłeś dla drugiego człowieka? Nie będzie tam mowy o tym, że jest pan popierany przez premiera czy pana prezydenta. Nie będzie nikogo u pana ani u mnie. I naprawdę apeluję, żeby każde życie traktować bardzo poważnie. Bo nikt tu nie mówi, że to dziecko, które zmarło - tragedia dla rodziców - było z in vitro. To jest ingerencja w prawa Boskie. I trzeba o tym powiedzieć. Przecież w parlamencie - nie tutaj - przemawiał Jan Paweł II i wszyscy mu klaskali. A w kraju, jego kraju robi się wszystko, żeby łamać to, o czym on mówił i o czym pisał w swoich encyklikach. Przecież ten kraj jest krajem katolickim, nie krajem laickim, i pamiętajmy o tym. Ja naprawdę nie chcę nikogo atakować, bo człowieka po Bogu uważam za największą wartość na Ziemi. Modlę się za wszystkich wrogów, którzy czasem są do mnie bardzo negatywnie nastawieni. Tylko musimy pamiętać Panie Ministrze, o naszej wspólnej odpowiedzialności. Pan ma poglądy lewicowe, ja mam prawicowe. Ale tak jak wczoraj zażartowałem do pana senatora Borowskiego na posiedzeniu komisji, kiedy były omawiane sprawy niepełnosprawnych, i jako związkowiec, kiedy broniłem przywilejów pracowniczych, musiałem lewicować, tak tutaj w kwestiach boskich nie ma litości, prawo jest twarde. Jeżeli nikt nikomu nie powiedział, to ja powiem: wolę iść po skałach do Królestwa Niebieskiego, niż drogą szeroką w przepaść. I naprawdę życzę wszystkiego najlepszego…

Ale, Państwo Drodzy, codziennie widzę tragedię w hospicjach, widzę tragedię dzieci. Naprawdę zamiast na aborcję, dajmy na leczenie dzieci, żeby znaleźć jakieś lekarstwo na raka, choć medycyna w tym zakresie poszła naprawdę daleko do przodu. Wszystkiego najlepszego i naprawdę traktujmy się bardzo, bardzo poważnie. Bo wycieczki pod adresem marszałka, jego autorytetu są niepotrzebne. Ja nigdy nikogo nie oceniam, nie oceniam marszałka choć w wielu sprawach mam inny pogląd. Wszyscy żegnamy się prawą ręką i w obliczu śmierci wszyscy będziemy się tak żegnać. Chwała Panu Bogu, że pan Jaruzelski się nawrócił, że się nawrócił… Nie wiem, może pan nie pamięta pogrzebu pana marszałka Zawadzkiego za czasów komuny, jak były dwie godziny przerwy z uwagi na uroczystości w kościele, bo on przypomniał sobie, że nad Oką ślubował na krzyż, kiedy Wojsko Polskie składało przysięgę. Nie chcę być bardzo złośliwy, ale kiedyś byłem na rekolekcjach, gdzie ojciec misjonarz mówił o Hessie, bandycie z Oświęcimia, który podczas spowiedzi wył za grzechy, nie płakał, wył za to, co zrobił, ilu ludzi, powiedzmy, puścił na tamten świat. (Oklaski)

2014-07-24 10:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Jak ja Was lubię..." Papież Franciszek do dziennikarzy

[ TEMATY ]

papież

dziennikarze

przemówienie

Franciszek

Katarzyna Artymiak

Papież Franciszek wyjaśnia dziennikarzom powody wyboru swego imienia Pamięć o ubogich, potrzebie pokoju w świecie oraz właściwych relacji ze środowiskiem naturalnym zadecydowały o wyborze przeze mnie imienia „Franciszek” wyznał nowy papież podczas spotkania z dziennikarzami. Podkreślił, że Chrystus jest centrum Kościoła, zaś Ojciec Święty jest jedynie Jego sługą, Wikariuszem, Następcą Apostoła Piotra. Jednocześnie wyznał, że chciałby Kościoła ubogiego i dla ubogich.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wdowy konsekrowane

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

- Chcemy przede wszystkim modlić się za naszą Ojczyznę, która jest w trudnej sytuacji. Bardzo bolejemy nad tym, że jest tyle zła w Polsce, że ludzie odchodzą od wiary, rodziny się rozpadają i są podejmowane ustawy przeciwko życiu. Jest to dla nas bardzo bolesne i przyjechałyśmy, żeby to Matce Bożej powierzyć - powiedziała Elżbieta Płodzień z diec. rzeszowskiej, koordynatorka stanu wdów konsekrowanych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję