Od lat w Belgii rośnie liczba dorosłych, przyjmujących chrzest. W 2014 r. o włączenie do Kościoła poprosiło 186 osób, zaś w tym roku jest ich blisko dwa razy więcej – 362.
Zwieńczenie rocznych przygotowań
Dla belgijskich katechumenów, przystąpienie do sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego jest zwieńczeniem rocznych przygotowań. Składa się na nie czas osobistego towarzyszenia, wprowadzenia w tajemnicy wiary, a także udział w życiu wspólnoty Kościoła. Jego rytm wyznaczają celebracje liturgiczne, m.in. obrzędy przyjęcia do katechumenatu i obrzęd wybrania.
„Byłem duchowo bezdomny”
Jednym z katechumenów, którzy przyjmą chrzest w Wigilię Paschalną w belgijskim Tienen jest 29-letni Jeffrey. Jego droga do Kościoła katolickiego rozpoczęła się od egzystencjalnych pytań, które zaczął sobie zadawać po śmierci dziadka. „Chociaż mój dziadek nie był wierzący, często mówił o Jezusie. Dla niego był inspirujący” – wspomina mężczyzna – „Byłem duchowo bezdomny, ale w Kościele katolickim znalazłem dom z wieloma pokojami. Moja narzeczona Laura i rodzice widzą, że jestem tam szczęśliwy. Są szczęśliwi i będą uczestniczyć w moim chrzcie wspólnie z moją babcią. Wkrótce, tak jak mój dziadek, chcę w życiu służyć”. Dodaje, że chce włączyć się we wspólnotę Kościoła „lojalnie i szczerze”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu