Reklama

Trzeba na nowo odkryć parafię

Dzięki inicjatywie ks. kan. Romana Cieszyńskiego, proboszcza, niedawno ukazała się książka poświęcona dziejom parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kiełbasinie. Jej autorem jest dr hab. Waldemar Rozynkowski z Zakładu Historii Średniowiecza Wydziału Historii i Archiwistyki UMK

Niedziela toruńska 7/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Licząca niemal 200 stron pozycja stanowi prawdziwą ucztę dla oczu. Cechuje ją elegancka szata graficzna: sztywna okładka skrywa tekst (wydrukowany na papierze kredowym), urozmaicany pięknymi fotografiami autorstwa Andrzeja Skowrońskiego. Ukazują one świątynię w Kiełbasinie tak pieczołowicie odrestaurowaną przez Księdza Proboszcza, że w 2001 r. jako pierwsza w Polsce została uhonorowana przez generalnego konserwatora zabytków tytułem: „Zabytek zadbany”. Wysokiej jakości zdjęcia szczegółowo prezentują wyposażenie kościoła oraz plebanię i kapliczki położone na terenie parafii. Niektóre z fotografii cechuje prawdziwie artystyczne zacięcie. Współczesne zdjęcia przeplatają się ze starymi, zaczerpniętymi z parafialnego archiwum.
Autor książki, którego zainteresowania badawcze skupiają się na historii Kościoła w średniowiecznej Polsce oraz przemianach w życiu religijnym społeczeństwa w średniowieczu, zadał sobie wiele trudu, by - na przekór niekompletnym źródłom historycznym - zebrać jak najwięcej informacji na temat początków parafii w Kiełbasinie. Pierwsza wzmianka, poświadczająca jej istnienie, pochodzi z ok. 1410 r., jednak fakt, iż świątynia została wybudowana w I połowie XIV wieku, pozwala przesunąć tę datę być może nawet o 100 lat wstecz. Od tego czasu parafia istnieje nieprzerwanie do dzisiaj, obejmując swym zasięgiem okoliczne miejscowości: Grodno, Kamionki Duże, Kamionki Małe, Mirakowo, Mlewo, Morczyny, Nowy Dwór i Zalesie. Wieki historii Polski, choć burzliwe, obeszły się łaskawie z kościołem, który przetrwał do naszych czasów w niezmienionej gotyckiej formie.
Książka upamiętnia pasterzy kiełbasińskiej parafii. Dzięki starannej kwerendzie autorowi udało się ustalić nazwiska proboszczów z XVIII wieku, a w przypadku ich następców - począwszy od 1818 r. - zredagować ich biogramy. W ten sposób przywołał pamięć o takich duszpasterzach, jak: ks. Bartłomiej Lisowski (proboszcz w latach 1818-1851), ks. Teodor Skrzypiński (1851-1884), ks. Maksymilian Czarnowski-Wika (1884-1899), ks. Polikarp Gulgowski (1899-1949), ks. Franciszek Grabarski (1949-1951), ks. Maksymilian Bielawa (1951-1971), ks. Bogusław Gessek (1971-1988), ks. Jerzy Lewandowski (1988-1991) i ks. Mirosław Owczarek (1991-1995), bezpośredni poprzednik obecnego proboszcza.
Historię parafii w Kiełbasinie Waldemar Rozynkowski rzuca na szersze tło historyczne. Z książki czytelnik dowie się o początkach chrześcijaństwa na ziemi chełmińskiej (tego, iż sięgają one co najmniej XI wieku, dowodzi niedawne odkrycie ruin romańskiej bazyliki w miejscowości Kałdus k. Chełmna) oraz o wielkiej akcji chrystianizacyjnej, podjętej na początku XIII wieku przez cystersów z klasztoru w Łeknie, na czele z Biskupem Chrystianem. Dalsze losy chrześcijaństwa na tych terenach sprzęgły się z historią zakonu krzyżackiego, za którego panowania doszło m.in. do erygowania diecezji chełmińskiej (1243 r.). Zagadnienia przynależności dekanalnej, diecezjalnej i metropolitalnej parafii w Kiełbasinie zostały doprowadzone aż do chwili obecnej.
W książce wiele miejsca zajmuje prezentacja wyposażenia kościoła. Miłośników sztuki sakralnej z pewnością ukontentują fotografie (znakomite zbliżenia!) rzeźb świętych, ołtarzy i paramentów liturgicznych, często skoncentrowane na detalach, których zazwyczaj nie dostrzega się gołym okiem. Autor przybliża czytelnikowi sportretowane lub wyrzeźbione postacie: patronki świątyni Najświętszej Maryi Panny oraz św. Andrzeja, św. Antoniego Padewskiego, św. Franciszka Ksawerego, św. Jana Nepomucena, św. Józefa, św. Stanisława (tu na uwagę zasługują ciekawe informacje o przeszkodach, na jakie napotykała kanonizacja tego głównego patrona Polski) i św. Walentego.
Osobny wątek stanowi kwestia uposażenia parafii. Zgodnie z powszechną wówczas praktyką, w chwili powołania jej do życia, otrzymała 4 łany ziemi (według dzisiejszej miary ok. 72 hektary), co w wystarczający sposób zapewniało utrzymanie od strony materialnej. Stan ten, przez nikogo niekwestionowany, przetrwał bez zmian przez 600 lat i uległ zmianie dopiero za sprawą komunistycznej ustawy z 1950 r. o tzw. dobrach martwej ręki. Ten bezprawny akt, w istocie - rabunek, pozbawił parafię zarówno lwiej części ziemi, którą włączono do Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Ostaszewie, jak i części budynków gospodarczych. Upadek komunizmu pozwolił parafii nie tylko na odzyskanie własności w 1996 r., lecz także na podjęcie - 2 lata później - działalności gospodarczej, polegającej na wydobywaniu kruszywa naturalnego.
Za sprawą ks. kan. Romana Cieszyńskiego, który w 2002 r. został mianowany diecezjalnym duszpasterzem leśników, kiełbasińska parafia stała się miejscem spotkań i formacji pracowników tych służb. Nic zatem dziwnego, że właśnie tu, opodal świątyni, przed 3 laty został posadzony jeden z tzw. dębów papieskich (w Polsce jest ich 500), wyrosłych z nasion pobłogosławionych przez Jana Pawła II. W tym kontekście należy też upatrywać przyczyn szerzenia się w parafii kultu św. Huberta, patrona myśliwych.
W książce, poświęconej jednej z najmniejszych parafii diecezji toruńskiej, nie zabrakło też bardziej uniwersalnych przemyśleń. Jak słusznie zauważa autor we wstępie: „Parafia od wieków identyfikuje i współtworzy tożsamość społeczności lokalnych. Jest ważnym czasami nawet nieodzownym, składnikiem tzw. małych ojczyzn. (…) Z perspektywy parafii można wiele dostrzec. Czasami trzeba jednak trochę dobrej woli, aby to zobaczyć. Można bowiem dzisiaj odnieść takie wrażenie, że parafia wymaga nowego odkrycia. Dla niej, jakby brakowało miejsca. Identyfikujemy się z rodziną, szkołą, miejscem pracy i zamieszkania, a czasami nawet poprzez posiadanie jakiejś rzeczy, a parafii albo nie ma w ogóle lub jest na samym końcu. Wynika to z wielu przyczyn. Podstawowa leży jednak w relacji do Boga i Kościoła. Parafię jako wspólnotę wiernych można przecież zrozumieć tylko w odniesieniu do Boga. A więc odkrycie parafii jest związane z istnieniem osobowej relacji człowieka z Bogiem”.
Ostatnie słowa to w dobie powszechnej laicyzacji prawdziwe memento - nie tylko dla duszpasterzy…

Waldemar Rozynkowski, „Z dziejów parafii w Kiełbasinie. Od Najświętszej Maryi Panny do świętego Huberta”, Toruń 2008

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

2025-09-13 08:54

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

atak

Wasze Radio/Facebook

Msza święta w kościele świętego Michała Archanioła w Mieścisku została nagle przerwana. Do światyni wszedł mężczyzna, który był agresywny. W sposób wulgarny próbował skłonić wiernych i księdza do opuszczenia kościoła.

W pewnym momencie zaczął niszczyć kościelne wyposażenie. Na miejsce wezwano policję.
CZYTAJ DALEJ

Sejm uchwalił ustawę uzależniającą wypłatę 800 plus cudzoziemcom m.in. od aktywności zawodowej

2025-09-12 22:15

[ TEMATY ]

800+

PAP/Piotr Nowak

Przedłużenie do 4 marca 2026 r. legalności pobytu obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną, oraz uszczelnienie systemu otrzymywania świadczeń przez cudzoziemców, w tym powiązanie wypłat 800 plus z aktywnością zawodową - to niektóre z przepisów ustawy uchwalonej w piątek przez Sejm.

Wcześniej posłowie przegłosowali wniosek o przystąpienie do trzeciego czytania projektu bez ponownego kierowania go do komisji oraz zagłosowali przeciwko wnioskowi koła poselskiego Konfederacji Korony Polskiej o odrzucenie ustawy w całości. Odrzucili także poprawki i wnioski mniejszości zgłoszone przez opozycję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję