Reklama

Niedziela Łódzka

Patronat, który zobowiązuje

Niedziela łódzka 46/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

patron

Archiwum Urzędu Miasta Bełchatów

Uroczystości rozpoczęły się procesją do ołtarza polowego

Uroczystości rozpoczęły się procesją do ołtarza polowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości religijne związane z ogłoszeniem bł. Jana Pawła II patronem Bełchatowa poprzedziła nadzwyczajna sesja Rady Miasta, w której uczestniczyli m.in.: abp Marek Jędraszewski, wicekanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej - ks. prał. Jarosław Pater, dziekan bełchatowski - ks. prał. Janusz Krakowiak, przewodnicząca Rady Miasta - Ewa Skorupa, prezydent miasta Bełchatowa - Marek Chrzanowski.

Ogłoszenie bł. Jana Pawła II patronem miasta i wprowadzenie jego relikwii do kościoła farnego zwieńczyły VIII Bełchatowskie Dni Papieskie. W ich ramach odsłonięto również papieskie popiersie, dar artystów z węgierskiego miasta Csongrad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Msza św. koncelebrowana w intencji bełchatowian, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski, zgromadziła w ogrodach parafii farnej kilka tysięcy mieszkańców miasta. W Liturgii uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów diecezjalnych. Obecny był bp Marek Izdebski z Kościoła ewangelicko-reformowanego. Przybyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych miasta Bełchatowa i powiatu bełchatowskiego, a także goście z partnerskiego miasta Csongrad. Wśród delegacji reprezentujących różne środowiska Bełchatowa wyróżniał się stan górniczy. Poczty sztandarowe wystawiły m.in.: służby mundurowe, związki, organizacje, stowarzyszenia, szkoły. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów”.

W procesji do ołtarza polowego Metropolicie łódzkiemu oraz kapłanom asystowały poczty sztandarowe. Na początku orszaku niesiono krzyż, a na końcu - proboszcz parafii farnej ks. prał. Janusz Krakowiak szedł z relikwiami bł. Jana Pawła II.

Zgromadzonych powitał ks. prał. Krakowiak, a następnie abp Marek Jędraszewski ogłosił decyzję Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ustanawiającą bł. Jana Pawła patronem Bełchatowa.

Świadek wiary, obrońca człowieka

W homilii abp Marek Jędraszewski nawiązał m.in. do przepowiedni św. Malachiasza - De labore Solis (z pracy Słońca) - odnoszącej się do Jana Pawła II. Metropolita łódzki mówił, że Papież Polak był na pewno, w jakiejś mierze, słońcem dla współczesnego świata, dla przełomu wieków i tysiącleci. Jednakże za autorytetem i niekwestionowaną przez nikogo wielkością krył się ogromny trud - służby słowa głoszącego pokój, przebaczenie i miłosierdzie. Każdą chwilę Jan Paweł II poświęcał żarliwej modlitwie. Dla tych, którzy mieli szczęście być blisko niego, było widoczne, jak ukradkiem wyjmuje różaniec i się modli. Był jakby nieobecny, ale jednocześnie bardzo uważny i wrażliwy wobec tego, co się wokół niego działo i co do niego mówiono.

Reklama

Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że podczas swych pielgrzymek Jan Paweł II ukazywał się światu jako rzecznik praw człowieka, a także obrońca wolności i prawa do życia. Polacy mają pod tym względem szczególne powody do wdzięczności. Począwszy od niezwykłej modlitwy na warszawskim pl. Zwycięstwa w czerwcu 1979 r., gdy prosił, aby Duch Święty zstąpił na tę ziemię i przemienił jej oblicze. Przemiany, które zachodziły w wielu krajach, miały miejsce dlatego, że nie wstydził się bronić najsłabszych, pokrzywdzonych, odrzuconych, których wielcy tego świata pozbawili prawa do głosu.

Od początku pontyfikatu Jan Paweł II był też papieżem ludzi chorych. Zwracał się do nich z miłością i serdecznością, błogosławił im. Kiedy Pan Bóg odbierał mu po kolei to wszystko, czym zachwycał świat i zdobywał go dla siebie: sprawność fizyczną, piękny głos, pozostał mu jedynie gest błogosławieństwa, który pamiętamy z Wielkanocy 2005 r., a który był jednocześnie gestem pożegnania z nami.

My, którzy zostaliśmy, mamy szczególny obowiązek pamiętać o Janie Pawle II i z powagą traktować słowa, które do nas kierował. Przyszłość Europy, Polski, a także Bełchatowa zależy od tego, w jaki sposób przyjmiemy dzisiaj moc słów, z którymi Jan Paweł II zwracał się do świata na początku swego pontyfikatu - 22 października 1978 r. na Placu św. Piotra: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. „Nie bójcie się tych drzwi otwierać, bo jedynie Chrystus wie, co kryje się w sercu człowieka. Jedynie On, który oddał za nas swoje życie, ma prawo oczekiwać choć cząstki tej miłości, która przewyższa nasz egoizm i sprawia, że świat może się stać bardziej ludzki” - zakończył abp Marek Jędraszewski.

Reklama

Po Mszy św. wszyscy jej uczestnicy mogli ucałować relikwie bł. Jana Pawła II.

Z woli mieszkańców

- Ten dzień przechodzi do historii Bełchatowa. Jest bowiem jednym z najważniejszych w historii naszego miasta - mówił prezydent Marek Chrzanowski, dziękując za ustanowienie Jana Pawła II patronem Bełchatowa. - To wyróżnienie zostanie przez nas wszystkich potraktowane jako wezwanie, aby sprostać temu, że jesteśmy miastem, któremu patronuje ten wielki człowiek - podkreślał Prezydent.

- Ogłoszenie bł. Jana Pawła II patronem miasta Bełchatowa jest spełnieniem woli jego mieszkańców - stwierdził ks. prał. Janusz Krakowiak. Pod petycją w tej sprawie podpisało się dwa tysiące wiernych - dodał.

Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Bełchatowie Leszek Szczepaniak przypomniał: - Wystąpiliśmy z inicjatywą ustanowienia bł. Jana Pawła II patronem Bełchatowa, ponieważ uważamy, że zasługuje na to w sposób szczególny. Inicjatywa spotkała się z aprobatą mieszkańców miasta, władz samorządowych i samej Stolicy Apostolskiej. Cieszymy się, że znajdujemy się w gronie miast, które posiadają bł. Jana Pawła II za patrona. Dołożymy wszelkich starań, by podołać wyzwaniu i odpowiedzialności, jakie teraz na nas spoczywają”.

Oby wszyscy mieszkańcy Bełchatowa trafnie rozpoznali możliwości oraz wezwania, jakie przynosi ze sobą patronat Jana Pawła II i odważnie, z wiarą, a także z nadzieją zechcieli podjąć trud ich realizacji.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kulisy powstania wywiadu z papieżem Benedyktem XVI

[ TEMATY ]

papież

Jan Paweł II

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Rok 1981 był rokiem szczególnym: zaczął się radośnie, od wizyty delegacji „Solidarności” w Watykanie, później był dramat zamachu na Jana Pawła II, którego byłem świadkiem, i żałoba po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego. W 1981 r. rozpoczął się również nowy rozdział w moim życiu - zacząłem pracę w Watykanie. W tym samym roku przyjechał do Rzymu kard. Joseph Ratzinger, którego Jan Paweł II powołał na urząd prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Ponieważ mieszkaliśmy po przeciwnych stronach Placu św. Piotra, w drodze do pracy zacząłem spotykać Kardynała udającego się do Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji. I tak było przez wiele lat... (W. R.)

W piątkowy wieczór 7 lutego br. wychodziłem z domu - szedłem na kolację do sąsiadów, gdy zadzwonił telefon. Wróciłem i podniosłem słuchawkę. Od razu rozpoznałem głos abp. Georga Gänsweina, prefekta Domu Papieskiego: - Panie Włodku, dziś rano papież Benedykt skończył odpowiadać na Pańskie pytania. Zaniemówiłem z emocji. Oczywiście, od wielu tygodni spodziewałem się tej wiadomości, ale gdy usłyszałem ją z ust sekretarza Papieża emeryta, wzruszyłem się do głębi. Wtedy dopiero w pełni zdałem sobie sprawę, że Benedykt XVI uznał za stosowne przekazać mi swe wyjątkowe i unikalne świadectwo, mówiące o jego współpracy i przyjaźni z Janem Pawłem II. Ten szczodry gest był dla mnie wielkim darem, ale pomyślałem, że jest to przede wszystkim dar Papieża emeryta dla jego świętego Poprzednika.

Wszystko zaczęło się jesienią 2013 r., kiedy powstał pomysł publikacji książki ze świadectwami o bł. Janie Pawle II. Już z okazji beatyfikacji przygotowałem serię wywiadów, które były publikowane w „Niedzieli”, w dzienniku „L’Osservatore Romano”, a także w amerykańskim miesięczniku „Inside the Vatican”. Z racji zbliżającego się dnia kanonizacji włoskie wydawnictwo „Ares”, związane z Opus Dei, zaproponowało mi opublikowanie ok. 20 wywiadów z przyjaciółmi i współpracownikami Jana Pawła II - niektóre uaktualniłem z pomocą moich dawnych rozmówców, ale większość była przygotowana w perspektywie kanonizacji. Przyjąłem propozycję, zważywszy na wielkie zasługi „Ares” dla kultury katolickiej we Włoszech, ale również dlatego, że Karol Wojtyła miał szczególne związki z tym wydawnictwem. W 1974 r. Rzymskie Centrum Spotkań Kapłańskich (CRIS) zaprosiło Arcybiskupa Krakowa jako prelegenta na cykl spotkań. Kard. Wojtyła przygotował przemówienie, które wraz z jego innymi wypowiedziami zostało następnie opublikowane przez wydawnictwo „Ares” w formie książkowej. Już jako papież Jan Paweł II rozdawał tę książkę swoim gościom.

Postanowiłem podzielić moje wywiady na pięć grup: starzy przyjaciele, którzy znali Karola Wojtyłę jeszcze w czasach krakowskich (prof. Stanisław Grygiel, dr Wanda Półtawska, kard. Stanisław Nagy), sekretarze papieża Jana Pawła II (kard. Stanisław Dziwisz, abp Mieczysław Mokrzycki, abp Emery Kabongo); współpracownicy watykańscy (kard. Camillo Ruini, kard. Angelo Sodano, kard. Tarcisio Bertone, ks. prał. Paweł Ptasznik, dr Joaquin Navarro-Valls), świadkowie życia i śmierci (bp Javier Echevarría Rodríguez, Arturo Mari, Gianfranco Svidercoschi, Egildo Biocca, prof. Renato Buzzonetti), osoby związane w różny sposób z procesem beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym Papieża (kard. Angelo Amato, ks. prał. Sławomir Oder, dwie kobiety cudownie uzdrowione za wstawiennictwem Jana Pawła II: s. Marie Simon-Pierre Normand i Floribeth Mora Diaz).

Wielokrotnie czytałem te wywiady i coraz bardziej uświadamiałem sobie, że wśród przyjaciół i współpracowników Ojca Świętego Jana Pawła II brakuje świadectwa najważniejszej osoby - Josepha Ratzingera. Wiele lat temu na krytykę, że za dużo podróżuje i nie ma go w Watykanie, Jan Paweł II odpowiedział: „Mogę dużo podróżować, bo w Watykanie jest kard. Ratzinger, a w Rzymie kard. Ruini”. Te słowa pozwoliły mi zrozumieć, że ówczesny Prefekt Kongregacji Nauki Wiary był kolumną pontyfikatu Papieża Polaka. Jan Paweł II darzył go wielkim szacunkiem i miał do niego całkowite zaufanie. Bez kard. Ratzingera pontyfikat Jana Pawła II na pewno byłby inny. Dlatego w listopadzie 2013 r., gdy książka była już gotowa, postanowiłem napisać list do Papieża emeryta z prośbą o wywiad. Oczywiście, wiedziałem bardzo dobrze, że Benedykt XVI w klasztorze „Mater Ecclesiae” w Ogrodach Watykańskich prowadzi życie poświęcone modlitwie i medytacji i nie chce ingerować w bieżące sprawy Kościoła, ale w tym przypadku - jak napisałem w moim liście - chodziłoby o wypowiedź na temat pontyfikatu Jana Pawła II, który przeszedł już do historii, i o osobę, która dla Kościoła jest święta. Gdy w następnych tygodniach spotykałem abp. Gänsweina, powtarzał mi, że Ojciec Święty zastanawia się, ale nie podjął jeszcze decyzji. Tak w niepewności i bez wieści minęło Boże Narodzenie i Nowy Rok.

Pewnego dnia w styczniu 2014 r. otrzymałem od abp. Georga maila, w którym poprosił mnie o przygotowanie pytań dla Papieża emeryta. O tyle spraw chciałem zapytać najbliższego współpracownika Jana Pawła II, że pytań było sporo. Dlatego gdy następnym razem abp Georg spotkał mnie w Watykanie, już z daleka mówił do mnie: „Ileż tych pytań!”. Byłem zażenowany, ale wybrnąłem z sytuacji, tłumacząc, że pytań jest dużo, by papież emeryt Benedykt XVI miał w czym wybierać. Przy okazji dowiedziałem się, że Ojciec Święty wolał się wypowiadać w języku niemieckim. W tej sytuacji, nie znając dobrze niemieckiego, nie mogłem spisać jego wypowiedzi - zrobiła to za mnie długoletnia sekretarka papieska, s. Birgit Wansing z Instytutu Szensztackiego, która słynie z tego, że jako jedna z nielicznych osób potrafi odczytać drobne i mało czytelne pismo Benedykta XVI. Pytałem osoby z papieskiego otoczenia, jak można wytłumaczyć ten wybór języka niemieckiego, skoro Benedykt XVI doskonale włada włoskim. Odpowiedziano mi, że woli on używać swego języka, gdy chce być bardzo precyzyjny albo gdy chce wyrazić swe głębokie uczucia. Gdy s. Birgit Wansing spisała odpowiedzi, zadzwonił do mnie abp Georg, by o tym powiadomić. W następnym dniu watykański żandarm przyniósł pod mój adres dużą kopertę z listem Ojca Świętego i jego odpowiedziami. Nie ukrywam, że czytanie listu na firmowym papierze „Benedictus XVI Papa emeritus” było dla mnie czymś wzruszającym i emocjonującym. Niestety, aby przeczytać papieskie odpowiedzi, musiałem czekać na tłumaczenie tekstu z niemieckiego (sekretarka prosiła, by wypowiedzi Papieża emeryta były tłumaczone z oryginału): na włoski przetłumaczył go prof. Pietro Luca Azzaro, a na polski - o. Wiesław Szymona OP, któremu wyrażam moje serdeczne podziękowania.

Jestem pewny, że wywiad z Papieżem emerytem będzie - jak życzył sobie tego sam Benedykt XVI w swym liście - wkładem w lepsze poznanie wielkiego Papieża Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz.Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję