Reklama

Ponowny pogrzeb prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego

Zakończenie tułaczki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dopiero dwa i pół roku po katastrofie smoleńskiej miał miejsce pogrzeb ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Okazuje się bowiem, że pogrzeb, który z najwyższymi honorami państwowymi odbył się 19 kwietnia 2010 r., dotyczył innej osoby. Potwierdziły to badania DNA przeprowadzone w październiku 2012 r. po ekshumacji ciał złożonych w Świątyni Opatrzności Bożej i na warszawskich Powązkach. Tak więc okazało się, że kolejne dwie ofiary katastrofy smoleńskiej zostały pochowane w niewłaściwych grobach.

Córki prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, na specjalnej konferencji prasowej, która odbyła się 31 października br. w siedzibie „Wspólnoty Polskiej” w Warszawie, powiadomiły, że po katastrofie 10 kwietnia 2010 r. nie poproszono rodziny o pomoc w identyfikacji ciała. Dzień po katastrofie powiadomiono, że ciało zostało „łatwo” rozpoznane. Nie podjęto żadnych działań sprawdzających, nawet wtedy, gdy wdowa po prezydencie nie przyjęła przywiezionej ze Smoleńska obrączki małżeńskiej, informując, że nie należy ona do jej męża. Córka prezydenta Alicja Jankowska wyjaśniła: - Mówiono nam, że tatuś był mało uszkodzony, że go od razu rozpoznano i że nie było żadnej wątpliwości, że to on. Dowiadujemy się teraz, że osoba, która podobno rozpoznała tatusia (ówczesny wiceszef MSZ Jacek Najder), nie znała go osobiście. Ten pan tylko widział go na uroczystościach, w gazetach i w telewizji. Nie mogę zrozumieć, dlaczego pozwolono na to, aby ciężar identyfikacji i odpowiedzialności za tę czynność spadł na tę jedną osobę. Tatuś nie był przecież samotnym człowiekiem. Dziwiła się również, że nie było procedur, które pozwoliłyby uniknąć popełnienia „takich horrendalnych błędów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Myślami łączymy się z drugą rodziną, która w tych dniach na pewno tak samo jak my, równie boleśnie, przeżywa te chwile - mówiła Jagoda Kaczorowska, druga córka ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie.

Reklama

Nawiązując do propozycji krakowskich środowisk kombatanckich i niepodległościowych, aby prezydenta Kaczorowskiego pochować na Wawelu, Jagoda Kaczorowska podziękowała za te wyrazy uznania i szacunku. - Rodzina jednak nie odchodzi od decyzji podjętej dwa i pół roku temu, aby nasz mąż, tatuś i dziadziuś spoczął w Świątyni Opatrzności Bożej. Tam w najbliższą sobotę zakończy się wreszcie tułaczka Polaka patrioty - powiedziała.

Uroczystości pogrzebowe ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie rozpoczęły się 2 listopada br. na Uniwersytecie Wrocławskim. Nabożeństwu żałobnemu przy trumnie z ciałem Ryszarda Kaczorowskiego przewodniczył kard. Henryk Gulbinowicz. Mszę św. za duszę zmarłego prezydenta odprawił w kościele uniwersyteckim metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski. Wrocławianie mogli przez kilka godzin czuwać przy trumnie prezydenta. Nocą została ona przewieziona do Warszawy. 3 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej modlitwom przy doczesnych szczątkach ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie przewodniczył biskup drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz. Potem można było oddać hołd prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Ciało ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie zostało złożone w krypcie Panteonu Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Jak powiedział Jacek Świat - wdowiec po Aleksandrze Natalli-Świat, jednej z ofiar smoleńskich - życie prezydenta Kaczorowskiego było jedną wielką wędrówką, która zakończyła się teraz na polskiej ziemi.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko prelekcja filmu, ale także rozmowa o filmie i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, ale wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi z człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję