Reklama

Niedziela Legnicka

Co nowego na Rok Wiary?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MONIKA ŁUKASZÓW: - Księże Dyrektorze, Ojciec Święty ogłaszając Rok Wiary zaprosił wiernych m.in. do pogłębienia lektury Katechizmu Kościoła Katolickiego. Czy w związku z tym zaleceniem papieskim w naszej diecezji również zostały podjęte jakieś inicjatywy?

KS. BOGUSŁAW WOLAŃSKI: - Odpowiadając na to pytanie warto wrócić myślą do 2008 r. To właśnie wtedy Biskup Legnicki podjął decyzję, że w kościołach diecezji legnickiej 5 minut przed rozpoczęciem każdej Eucharystii niedzielnej będą czytane tzw. „Katechezy niedzielne”. Ta inicjatywa pojawiła się najpierw w diecezji płockiej. Duchowni i świeccy na prośbę Biskupa Płockiego rozpisali Katechizm Kościoła Katolickiego na krótkie katechezy. Powstało ich 290 i wszystkie zostały odczytane przed Mszami św. Bp Stefan Cichy uznał, że jest to świetna inicjatywa, która pozwala dotrzeć z katechizmem do szerokiego gremium. Poza dniem, jakim jest niedziela trudno jest zebrać taką rzeszę dorosłych i ich katechizować. Stąd zwrócił się do bp. Piotra Libery z prośbą o możliwość czytania tych katechez w naszej diecezji. I dzieło czytania katechizmu zaczęło się cztery lata przed rozpoczęciem Roku Wiary. To pokazuje jak Duch Święty działa przez Pasterza.
Obecnie jest przygotowywany szósty tom „Katechez niedzielnych” i na początku września 2013 r., czyli w czasie trwania Roku Wiary, zakończymy w diecezji legnickiej dzieło czytania Katechizmu Kościoła Katolickiego. Czy to przypadek? Oczywiście, że nie. To dowód na to jak działa Duch Święty i jak nas prowadzi. Wierni wszystkich parafii mają taką wspaniałą okazję, bowiem Biskup prosił, by wszyscy księża zaangażowali się w tę inicjatywę. Trudno sobie wyobrazić, żeby mogło być inaczej. W tym miejscu chciałbym wspomnieć, że od 2008 r. „Katechezy niedzielne” są czytane również na falach Radia Plus Legnica. W każdą niedzielę o godz. 8.55, czyli 5 min. przed rozpoczęciem transmisji Mszy św. Wielkie ukłony dla dyrekcji i pracowników radia, że podjęli to dzieło i trwają w nim. Natomiast, jeśli chodzi o inaugurację Roku Wiary, to Stolica Apostolska zaleciła, by 11 października w procesji wejścia, na początku Eucharystii, obok Pisma Świętego, były niesione dokumenty Soboru Watykańskiego II, a także katechizm Kościoła Katolickiego. Ma to pokazać jak ważna jest to księga. Katechizm powinien być ułożony w dostępnym miejscu w świątyni, by każdy wierny w dowolnym czasie mógł do niego sięgnąć i sycić się świętą treścią.
Kilka dni później po inauguracji Roku Wiary, czyli 20 i 27 października zostały zaplanowane spotkania młodzieży w czterech rejonach diecezji, podczas których będzie promowany Katechizm Kościoła Katolickiego Dla Młodych Youcat. Księża Biskupi wręczą wówczas trzem przedstawicielom każdej parafii katechizmy, zachęcając tym samym do lektury. Wcześniej młodzi ludzie wysłuchają konferencji na temat wielkiej wartości katechizmu.
Kolejna inicjatywa odbędzie się 3 listopada w Legnicy. Jak każdego roku Biskup Legnicki spotka się ze świeckimi przedstawicielami rad parafialnych. W tym roku to spotkanie będzie połączone z wręczeniem Katechizmu Kościoła Katolickiego przedstawicielom rad parafialnych. To symboliczne przekazanie księgi wskaże wiernym, którzy ponoszą współodpowiedzialność za parafie, że trudno sobie wyobrazić pracę w parafiach bez pogłębionej świadomości. Dlatego katechizm musi być silnie obecny w życiu wspólnot parafialnych i w planowaniu działań przez radę. Wręczenie katechizmu zostanie poprzedzone prelekcją ks. dr. Krzysztofa Wiśniewskiego „Katechizm Kościoła Katolickiego cenną i niezbędną pomocą w systematycznym poznawaniu treści wiary”. To są wybrane inicjatywy, o których mogę powiedzieć już teraz. Nie zabraknie zapewne innych, które zwłaszcza w parafiach, będą odbywały się w Roku Wiary.

- Zostawiając księżom proboszczom decyzje, co do wyboru sposobów prezentacji KKK, zdaniem Księdza, lepiej byłoby prezentować katechizm na spotkaniach ogólnych czy w mniejszych grupach lub wspólnotach parafialnych?

- Każde spotkanie jest dobre, by korzystać z Katechizmu Kościoła Katolickiego. Na spotkania ogólne polecam „Katechezy niedzielne”, o których mówiłem wcześniej. Warto, by księża często cytowali katechizm w kazaniach, a katecheci korzystali z niego podczas nauczania religii oraz uczyli korzystać z niego swoich podopiecznych. Oczywiście, należałoby przynosić katechizm na spotkania wspólnot parafialnych. Można też w Roku Wiary zorganizować w sali parafialnej np. raz w tygodniu „wieczory z katechizmem”. Wówczas można by czytać fragmenty i dyskutować na ten temat. To pogłębia świadomość, ale także mobilizuje do czytania w domu, by przygotować się do kolejnego spotkania. Rozpoczęcie takich spotkań może zaowocować kilkuletnim cyklem wieczorów. Niech przyjdzie dziesięć osób, a już powstanie piękne spotkanie. Obecni będą zarażać innych, a także będą dawać świadectwo swojej wiary. Mnie osobiście do czytania katechizmu zmobilizował krąg Domowego Kościoła, który prowadziłem w Wałbrzychu jako neoprezbiter. Małżeństwa należące do kręgu prosiły, byśmy w roku formacyjnym rozważyli modlitwę „Ojcze nasz”. Zacząłem szukać materiałów. Najlepszy, piękny i prosty materiał znalazłem w katechizmie. I tak cały rok wczytywaliśmy się w tą piękną treść i dyskutowaliśmy. Dla mnie, jako młodego wówczas księdza, była to wspaniała katecheza. Każda okazja jest dobra, dlatego nie zmarnujmy ich zwłaszcza w Roku Wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat a Rok Wiary

W czwartek 11 października br. rozpoczął się Rok Wiary. Nie jest to pierwszy tematyczny rok w ostatnich latach. Wystarczy wspomnieć Rok św. Pawła, Rok Kapłaństwa, Eucharystii, Różańca czy Wielki Jubileusz Dwutysiąclecia Chrześcijaństwa poprzedzony trzema latami poświęconymi poszczególnym Osobom Trójcy Świętej. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pontyfikaty Jana Pawła II i Benedykta XVI są w szczególny sposób ukierunkowane na poprawną interpretację postanowień Soboru Watykańskiego II i wcielanie ich w życie - zgodnie z pragnieniem Ducha Świętego. W ten sposób tych dwóch następców św. Piotra i namiestników Chrystusa na ziemi kontynuuje dzieło swoich poprzedników, aby świadomość Kościoła i jego tradycja rozwijały się w sposób integralny, mimo różnych zawirowań i nieprawidłowości doktrynalnych czy duszpasterskich, które pojawiły się w ostatnich dziesięcioleciach w Kościele i na jego obrzeżach.
Zmęczenie, zniechęcenie, egoizm, nieuporządkowane pragnienia mają ścisły związek z naszą wiarą, z wewnętrznym przekonaniem, z wizją naszego życia na ziemi i w wieczności. Dekalog - zwerbalizowane przez Boga prawo naturalne - obowiązuje wszystkich ludzi, porządkuje i obiektywizuje myślenie, daje wizję mądrości i wiedzy każdemu człowiekowi niezależnie od wiary i religii. Dlatego wszyscy ludzie mają obowiązek kierować się sumieniem, a czytając Ewangelię, mogą się dowiedzieć, co o realizowaniu życia mówił Jezus. Świat jest dziełem Boga i ilekroć o tym zapomina, redukuje swoją godność, zaciemnia tożsamość. Bóg i dzisiaj podtrzymuje świat w istnieniu, otwiera nieoczekiwane perspektywy, ujawnia tajemnice natury, czeka na nawrócenie, stwarza ku temu okazje. Niestety, obserwujemy dziś nadprodukcję fałszywych ideologii i fałszywych ideałów. Wyrazem ich jest legalizacja zjawisk i zachowań najbardziej nieludzkich, takich jak aborcja czy eutanazja, skandale seksualne czy molestowanie dzieci, poniżające rozrywki, morderstwa i inne. Prawdziwie niepokojące jest to, że ludzie przestają mieć szacunek do samych siebie. Godność i honor tracą konkretne osoby, a z nimi tracą go uniwersytety, partie i ugrupowania kulturalne.
Zsekularyzowany liberalizm awansował dziś do rangi światowej religii, której często uczy się w szkołach, oczywiście, pod innymi szyldami. W Polsce nie brakuje zdumiewających przykładów lansowanego relatywizmu moralnego, kulturowego czy prawnego. Okazji do refleksji dostarcza nam codzienne życie. Kościół pada ofiarą nieprzyjemnego kłamstwa, które ma charakter iluzji. Od kilku lat imputuje się Kościołowi, że jest leniwy, że się nie stara, nie zabiega o wiernych, że jest go za mało na dole, wśród ludzi, że jest pozbawiony wyobraźni. Tymczasem Kościół pracuje najwięcej ze wszystkich instytucji społecznych, jakie w Polsce istnieją, jest wszędzie: w edukacji, medycynie, filantropii, blisko państwa, blisko potrzebujących, biednych itd. Kościół jest najbardziej urozmaiconą organizacją, prowadzi kilka tysięcy wielkich projektów, które są zakorzenione w skrajnie różnych dziedzinach. Co chwilę słychać, że w Kościele coś wymyślono i że poparło to mnóstwo ludzi. Demokracja jest wielką wartością, ale bez moralności staje się harcowiskiem prowadzącym do totalitaryzmu. Dlatego nie brak dziś głosów poważnych myślicieli, którzy twierdzą, że przeżyła się również sama demokracja (Paul Ricoeur, Marcel Gauchet). Rozsądek woła o uzupełnienie jej doświadczeniami narodów, o respektowanie praw natury i stanowienie praw zgodnych z prawem Bożym.
Pan Jezus mówił o Bogu Ojcu, otworzył drogę zbawienia, ale też ujawnił podstępy szatana. Założone przez Chrystusa „chrześcijaństwo nie jest czystą nauką ani teorią na temat tego, co było i co będzie z duszą człowieka, ale jest świadectwem rzeczywistego wydarzenia, mającego wpływ na całe życie człowieka” (L. Wittgenstein). Chrystus jest Bogiem, którego chrześcijanin przez wiarę spotkał i swoje życie stara się dostosować do Niego.
Rok Wiary ma być czasem intensywnego „treningu”, aby życie nasze przeżywać po chrześcijańsku, głębiej wnikać w jego tajemnice, by coś lepszego dokonało się w naszym życiu, aby coś się zmieniło, rozświetliło, uświadomiło. Diabeł kusi, chce pozyskać dla siebie. Chce osłabić naszą wiarę, oddzielić od Boga i Kościoła. Reszta pójdzie łatwo. Każdy szczegół będzie tu ważny, będzie jednoczył lub oddzielał od Jezusa.
Mojżesz zwracał uwagę na rolę wdzięczności wobec Boga. Kto umie dziękować Bogu, ten uznaje Go dawcą dóbr duchowych i materialnych. A ponieważ wie, od kogo je otrzymał, tym większe na przyszłość uzyska. A św. Paweł przypomina, że chrześcijaństwo ukryte, anonimowe, to chrześcijaństwo chore. Bez głoszenia wiary, przypominania prawdy nie da się wypełnić poleceń Jezusa: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, osiągniesz zbawienie” (Rz 10,9).
Rok Wiary ma być czasem wiary czynnej, wzrastającej przez czyny. Bł. Jan Paweł II w dokumencie „Na początku nowego tysiąclecia” przypomniał, że katolicy powinni wypływać na głębię wiary, sięgać po świętość, bo jedynie ona „okazała się rzeczywistością, która lepiej niż cokolwiek innego wyraża tajemnicę Kościoła” (nr 7). Chrześcijaństwa nie da się zamknąć tylko do tradycji, kultury czy przeżycia estetycznego. Ono prowadzi do zjednoczenia z Bogiem, otwiera perspektywę transcendencji, nieskończoności, zbawienia, które zaczynamy realizować już tu, na ziemi. Skuteczne działania chrześcijan mają początek w kontemplacji Chrystusa. Powinniśmy umieć Go dostrzec przede wszystkim w twarzach tych, z którymi On się utożsamiał: z potrzebującymi pomocy, cierpiącymi i biednymi. Rozpoczęty Rok Wiary zainicjuje z pewnością sporo wydarzeń, które rozpalą wiele grup katolickich. Zdarzy się dużo dobrego. Nie będzie cicho i pusto. W tego rodzaju historiach aktywności jest dużo i dużo jest też korzystnych konsekwencji. W polskim Kościele ludzie wymiernie robią coś razem, wymiernie się komunikują. Wielu jest animatorów, którzy spędzają całe dnie, oddając się różnym kościelnym działaniom. Rok Wiary z pewnością pobudzi do realizowania dodatkowych zadań.
Warto zaznaczyć, że w dziejach społeczeństw, narodów, wspólnot i grup ludzkich zdarzają się lata szczególne i wyjątkowe pod wieloma wzglądami. Zapadają one głęboko w pamięć kolejnych pokoleń, znajdują odzwierciedlenie w podręcznikach historii czy literatury. Wspomnieć można rok 1812, który Adam Mickiewicz uwiecznił w „Panu Tadeuszu”: „O roku ów! Kto ciebie widział w naszym kraju!/Ciebie lud zowie dotąd rokiem urodzaju,/A żołnierz rokiem wojny; dotąd lubią starzy/O obie bajać, dotąd pieśń o tobie marzy./Z dawna byłeś niebieskim oznajmiony cudem/I poprzedzony głuchą wieścią między ludem...”. Przywołując słowa wieszcza, zauważyć należy, że ludzie zostali tak stworzeni, że potrzebują odwołań do znaczących wydarzeń z przeszłości. Dają im one nie tylko poczucie ciągłości historii, ale pozwalają także określić własne miejsce w dziejach świata. Sytuują człowieka w czasie i dają mu poczucie sensownego nim gospodarowania. Dlatego szczególny okres Roku Wiary. „Rok Wiary jest zachętą do autentycznego i nowego nawrócenia się do Pana, jedynego Zbawiciela świata” - napisał Ojciec Święty i dodał: „Pragniemy, aby ten Rok rozbudził w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Będzie to też dobra okazja, by z większym zaangażowaniem celebrować wiarę w liturgii, a zwłaszcza w Eucharystii, która jest «szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i zarazem jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc». Jednocześnie pragniemy, żeby świadectwo życia ludzi wierzących było coraz bardziej wiarygodne. Zwłaszcza w tym Roku każdy wierzący powinien na nowo odkryć treść wiary, którą wyznaje, celebruje, przeżywa i przemadla, i zastanowić się nad samym aktem wiary”.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56

[ TEMATY ]

piłka nożna

Puchar Polski

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję