Reklama

Wiadomości

Ekspert: pies może być dobrym wsparciem dla osób z depresją

Odpowiednio przygotowany pies może być dobrym wsparciem i istotnym uzupełnieniem terapii dla osób zmagających się z depresją – powiedziała PAP Irena Semmler z Fundacji na rzecz Osób Niewidomych Labrador - Pies Przewodnik. 23 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją.

[ TEMATY ]

zwierzęta

pies

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Irena Semmler podkreśliła, że w Polsce świadomość dobrodziejstw, jakie mogą się wiązać z wykorzystaniem psów w terapii osób z zaburzeniami zdrowia psychicznego, jest wciąż śladowa. Zaznaczyła też, że nawet profesjonalnie przygotowany pies nigdy nie zastąpi leczenia farmakologicznego, konsultacji z psychologiem i lekarzem psychiatrą.

"Pies jest zawsze uzupełnieniem tradycyjnej terapii. On nas nie wyleczy z depresji, jedynie wspiera proces terapeutyczny przez to, że osoba, która zmaga się z zaburzeniami psychicznymi, staje się odpowiedzialna za inną istotę żywą. Musi z psem wyjść na spacer, nakarmić go, pójść do weterynarza, pobawić się" – powiedziała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodała, o ile te funkcje spełnić może każdy psiak, profesjonalnie przygotowane zwierzę ma jeszcze inne, szczególne własności.

Wyszkolony przez fundację pies od dwóch lat mieszka ze zmagającą się z zaburzeniem psychicznym poznanianką Sabiną Pawlik.

Reklama

"Posiadanie takiego psa to dla osoby chorej coś więcej, niż wsparcie emocjonalne. Pies asystujący towarzyszy takiej osobie wszędzie i zawsze. Jest z nią, żeby ją wspierać, ale też wykonywać określone zadania. Wyczuwa i reaguje na ataki paniki, w potrzebie tworzy bezpieczną strefę wokół opiekuna. Pies wybudza z koszmarów, z flashbacków, ze stanów dysocjacji. Gdy trzeba, zaczyna się przytulać, łasić - jego głównym zadaniem jest sprowadzenie opiekuna do tu i teraz" – wyjaśniła PAP.

Sabina Pawlik czekała na Tinę około dwóch lat, w tym czasie pies przechodził specjalistyczny trening. Tina, podobnie jak inne psy asystujące przygotowane do wspierania osób z zaburzeniami psychicznymi, potrafi wyczuwać m.in. napady lękowe swojej właścicielki. Wówczas trąca ją nosem, łapą, wskakuje na kolana, liże po twarzy i wytrąca z takiego stanu.

Pytana o to, skąd pies wie, że nadszedł moment, w którym powinien zareagować, Sabina Pawlik wyjaśniła, że psy wyczuwają różne substancje chemiczne w ciele człowieka. Do tego dochodzi jeszcze kwestia nauczenia psa specyficznych zachowań właściciela.

"Nos psów jest po prostu niesamowity. W tym przypadku chodzi o kortyzol wydzielany przez człowieka, gdy rośnie stres. Pies to czuje i wie, że powinien odpowiednio zareagować na zbliżający się atak paniki" – wyjaśniła.

W przypadku depresji, co do której rokowania są dobre, wskazujące na wyleczenie w stosunkowo krótkim czasie, profesjonalnie przygotowany pies może być wsparciem zbyt daleko idącym. Jednak każdy pies, także ten domowy, jest w stanie zapewnić osobie z depresją potrzebny jej komfort psychiczny.

Reklama

"Nawet zwykły pies jest w stanie wpłynąć na stan chemiczny mózgu człowieka o tyle, że będzie realną pomocą. Są badania naukowe wskazujące, że aktywny kontakt z psem, budowanie z nim relacji skutkuje wydzielaniem oksytocyny, serotoniny, czyli tzw. hormonów miłości i szczęścia. Obniża się poziom kortyzolu – hormonu stresu. Spada ciśnienie krwi i napięcie" – powiedziała Sabina Pawlik.

Irena Semmler podkreśliła, że odpowiednio przygotowany pies z pewnością nie trafi do osoby z ciężkim przypadkiem depresji, bo nie będzie ona w stanie zaopiekować się powierzonym jej zwierzęciem.

"Stan zdrowia tej osoby musi być na tyle dobry, żeby mogła się sama zajmować podopiecznym. Gdy zaś nastąpi czasowe pogorszenie jej stanu, musi być ktoś, kto przejmie opiekę nad psem. Kryteriów decydujących o przyznaniu psa jest oczywiście dużo więcej" – powiedziała.

Fundacja stworzyła innowacyjny w skali kraju projekt dotyczący szkolenia psów pomagających w terapii osób z zespołem stresu pourazowego (PTSD). Psy zostały tak przygotowane, by np. obudzić weterana przeżywającego we śnie traumatyczne zdarzenia z przebytej misji. Psy asystujące – sygnalizujące są w stanie również poznać zbliżający się atak paniki u osób z PTSD; odwracając uwagę właściciela, mogą pomóc mu przezwyciężyć lęk.

Reklama

"Projekt był przygotowany głównie z myślą o żołnierzach powracających z misji. Okazało się, że wojsko nie było tym zainteresowane; żołnierz ma utrwalony wizerunek osoby silnej i odpornej, której problemy natury psychicznej nie dotyczą. Wśród cywilów też zdarza się PTSD, ale dużo częściej mamy do czynienia z tzw. cPTSD, będącego skutkiem długotrwałego działania traumy. Mówimy tu np. o długotrwałej przemocy fizycznej, psychicznej – także tej domowej, poddawaniu kogoś ogromnej presji, wykorzystaniu seksualnemu, uwięzieniu. Większość osób, którym pomagamy w tym zakresie, to właśnie takie przypadki" – powiedziała.

Irena Semmler przyznała, że zainteresowanie psami przygotowywanymi do wsparcia osób z zaburzeniami emocjonalno-lękowymi jest w Polsce wciąż stosunkowo małe. Niewielka jest wiedza na temat możliwości i dobroczynnych walorów takich psów – także wśród lekarzy i terapeutów. Aby specjalistycznie przygotowany pies był traktowany jako pies asystujący i by jego właściciel mógł korzystać ze wszelkich przewidzianych prawem udogodnień, osoba taka musi mieć orzeczenie o niepełnosprawności.

Ekspertka dodała, że polskim problemem nadal jest stygmatyzacja osób z zaburzeniami zdrowia psychicznego oraz ryzyko utraty pracy związane z ujawnieniem swojego stanu zdrowia. Jej zdaniem m.in. właśnie z tego powodu żołnierze unikają tematu psów dla osób z PTSD. (PAP)

Autor: Rafał Pogrzebny

rpo/ mir/

2024-02-23 07:30

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konkretne wsparcie

Psi trener czy psi behawiorysta? U kogo szukać pomocy, gdy nie dajemy sobie rady z naszym czworonogiem?

Wszystko zależy od problemu z psem. Trener odgrywa przede wszystkim rolę nauczyciela. Pomoże nauczyć psa reagowania na komendy, chodzenia przy nodze bez ciągnięcia smyczy, załatwiania się na dworze, wracania na wołanie, oduczy wielu niepożądanych zachowań. Jeśli chcesz, żeby twój pies nauczył się sztuczek, to trener również cię w tym wesprze. Tacy specjaliści często pracują z czworonogami szkolonymi do konkretnych zadań (ratownictwo, dogoterapia, przewodnik niewidomych). Warto udać się do psiego trenera, gdy chcemy ułożyć szczeniaka, a nie mamy żadnego doświadczenia. To dobra opcja również w sytuacji, gdy pies nie sprawia nam większych problemów, tylko chcemy go nauczyć czegoś nowego.
CZYTAJ DALEJ

Zgasło światło oświetlające medalion Franciszka

2025-04-26 22:27

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Rankiem 21 kwietnia w Bazylice św. Pawła za Murami zgaszono światło oświetlające medalion z podobizną Franciszka. Wewnątrz Bazyliki, wzdłuż naw biegnie ciąg medalionów z portretami wszystkich papieży, od św. Piotra do Papieża Bergoglio. Oświetlana jest tylko podobizna urzędującego Biskupa Rzymu, która wyróżnia go spośród wszystkich pozostałych, które pozostają w cieniu.

Bazylika św. Piotra została wzniesiona na grobie Apostoła, na stoku wzgórza Watykańskiego, natomiast bazylika ku czci św. Pawła znajduje się niedaleko miejsca zwanego Tre Fontane, gdzie ścięto Apostoła Narodów. Ciało św. Piotra kazała pogrzebać przy drodze prowadzącej do Ostii św. Lucyna, a Papież Anaklet postawił na nim kaplicę. Za cesarza Konstantyna rozpoczęto budowę bazyliki, która stanie się drugą, po św. Piotrze, najważniejszą świątynią Rzymu. Bazylika spłonęła w dużej części w 1823 r. Odbudowano ją w rekordowym czasie, również dzięki pomocy, która płynęła z całego świata. I to w odbudowanej świątyni zaczęła się tradycja mozaikowych medalionów z podobiznami papieży na złotym tle. Wcześniej, w starożytnej bazylice znajdowała się także galeria obrazów Biskupów Rzymu, ale w formie malowanej.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek w znacznym stopniu uwarunkował przebieg nadchodzącego konklawe

2025-04-28 11:15

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jest rzeczą oczywistą, że każdy papież ma wpływ na wybór następnego Biskupa Rzymu poprzez oczywisty fakt, że kreuje kardynałów uczestniczących w następnym konklawe. W nadchodzącym konklawe weźmie udział 108 kardynałów mianowanych przez Franciszka (109, jeśli weźmiemy pod uwagę kard. Angelo Becciu, byłego prefekta Dykasterii spraw Kanonizacyjnych, który z racji wieku ma prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej, ale który został skazany przez watykański sąd pierwszej instancji).

Najliczniej reprezentowanym krajem na nowym konklawe są Włochy, które mają 19 kardynałów elektorów. Wśród nich jest dwóch purpuratów narodowości włoskiej, którzy pełnią swoją posługę poza krajem - Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy Łacińskiej, jeden z najczęściej wymienianych w tych dniach jako papabile, oraz Giorgio Marengo, prefekt apostolski Ułan Bator (Mongolia).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję