Reklama

Zdrowie

Program zdrowia wg św. Hildegardy

Św. Hildegarda z Bingen - doktor Kościoła powszechnego - była nie tylko teologiem i mistykiem, ale też prekursorką w wielu dziedzinach naukowych. Nazywana jest średniowiecznym Leonardem da Vinci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Tak bardzo wyprzedziła swoją epokę, że nawet dziś wielu sądzi, iż nie mogła tego dokonać kobieta, a pod jej imieniem kryje się mężczyzna Hildegard.


Podziel się cytatem

Święta była uważną obserwatorką natury i ludzi. Badała wzajemne oddziaływanie pomiędzy światem żywym a martwym oraz ich wpływ na stan organizmu i duszy człowieka. Rezultaty swoich dociekań zawarła w traktacie o leczniczym i szkodliwym działaniu roślin i minerałów. Jak wyjaśnia Alfreda Walkowska, terapeutka medycyny św. Hildegardy w Polsce, Świętej z Bingen przypisuje się sporządzenie całościowego opisu niemieckiej fauny i flory. - Jej pisma z zakresu medycyny świadczą, iż zasługuje również na miano prekursorki teorii stresu oraz teorii kultury fizycznej i sportu. Analiza jej twórczości naukowej i mistycznej dowodzi, że przeczuwała prawo powszechnego ciążenia, wzajemnego przyciągania się ciał, zasady rozpraszania energii, istnienia krążenia krwi. Jako pierwsza z kobiet poruszała w swych pismach tematykę życia seksualnego i ginekologii.

Praktyczne zastosowanie

Po śmierci Hildegardy jej duchowe i medyczne dzieło powoli zaczęło popadać w zapomnienie, choć w okolicach Bingen jej kult był zawsze żywy. Można przypuszczać, że wiele z receptur mniszki funkcjonowało jako domowe sposoby leczenia. W XIX wieku odkryto i tłumaczono jej teksty z łaciny na język niemiecki. Była to prawdziwa gratka dla historyków średniowiecza, nikt jednak nie przypisywał im wartości naukowej z zakresu medycyny. Dopiero w XX wieku dr med. Gottfried Hertzka z Salzburga zaczął badać i stosować w praktyce zalecane przez Hildegardę środki, narażając się na sprzeciw i odrzucenie przez środowiska medyczne. W znacznej mierze przyczynił się jednak do popularyzacji jej spuścizny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś na całym świecie powstają ośrodki, w których propaguje się wiedzę o systemie medycznym Hildegardy. Dużą popularnością na Zachodzie cieszy się dieta orkiszowa. Uważa się nawet, że jest ona pomocna w leczeniu nowotworów.


Podziel się cytatem

W Polsce propagowaniem medycyny tej zajmuje się Centrum św. Hildegardy, stworzone przez Alfredę Walkowską w Legnicy. Przyczyniło się ono do rozpropagowania jej zaleceń i rozwoju kultu Świętej w naszym kraju. Organizowane są rekolekcje z dietą św. Hildegardy, specjalne posty i modlitwy.

Proste wskazówki

System medyczny św. Hildegardy opiera się na dwóch popularnych tomach jej pism „Physica” (Przyrodoznawstwo) oraz „Causae et curae” (O przyczynach i leczeniu chorób). Proponowana w nich recepta na zdrowie jest naturalna, uniwersalna i prosta w realizacji. Zakłada połączenie regeneracji fizycznej i duchowej. Święta zaleca przede wszystkim umiar w jedzeniu i piciu. Zauważa, że dusza jest dla ciała tym, czym sok dla drzewa. To zdrowa dusza decyduje o tym, czy ciało jest zdrowe. Dzieje się tak dlatego, że człowiek został stworzony na wzór i podobieństwo samego Boga. Św. Hildegarda jest przeciwnikiem leczenia przez podawanie lekarstw bez troski o stan duchowy i psychiczny pacjenta. Twierdzi, że nie ma chorób nieuleczalnych, ponieważ w przyrodzie znajdzie się lekarstwo na każdą dolegliwość. Konieczna zaś przemiana wewnętrzna leży w granicach możliwości każdego człowieka. Jak uważa Alfreda Walkowska - w medycynie Hildegardy ważnym elementem jest sposób odżywiania, ale nie mniej istotna jest sfera psychiczna. Bez właściwego uporządkowania swojego stosunku do Boga, do ludzi i do samego siebie nawet najlepsze diety nic nie pomogą.

2012-12-31 00:00

Ocena: +17 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta mistyczka z Bingen

Niedziela legnicka 27/2012

[ TEMATY ]

Hildegarda

św. Hildegarda

MONIKA ŁUKASZÓW: - Od wielu lat popularyzuje Pani w Polsce wiedzę o średniowiecznej wizjonerce św. Hildegardzie z Bingen? Skąd zainteresowanie tą Świętą?
CZYTAJ DALEJ

Czego uczy mnie dzisiejszy opis ukrzyżowanego Chrystusa?

2025-11-20 08:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Vatican Media

Ostatnia niedziela roku liturgicznego, nazywana Niedzielą Chrystusa Króla, opisuje scenę ukrzyżowania Jezusa. To musi dziwić. Nie widzimy Chrystusa królującego w chwale, potężnego, wszechmogącego, Sędziego żywych i umarłych, ale ukrzyżowanego.

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski». Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».
CZYTAJ DALEJ

Bł. ks. Franciszek Drzewiecki – „dziękować Bogu, że mamy takiego wujka”

2025-11-23 17:59

[ TEMATY ]

Bł. ks. Franciszek Drzewiecki

dziękować Bogu

Sanktuarium Nowych Męczenników

ks. Marek Weresa/Vatican Media

Przedstawiciele ziemi łowickiej w Rzymie

Przedstawiciele ziemi łowickiej w Rzymie

Jego życie i męczeństwo to przykład pokory i świadectwo tego, że nawet w trudnych sytuacjach życiowych można żyć swoją wiarą - wskazał ks. Sylwester Sowizdrzał FDP, przełożony prowincjalny prowincji polskiej księży orionistów. W niedzielę, 23 listopada do rzymskiego Sanktuarium Nowych Męczenników XX i XXI wieku zostaną wprowadzone relikwie bł. ks. Franciszka Drzewieckiego. W rozmowie z mediami watykańskimi swoimi przeżyciami oraz wspomnieniami podzielili się bliscy męczennika II wojny światowej.

Bł. ks. Franciszek Drzewiecki, orionista pochodzący z ziemi łowickiej, zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym Dachau podczas II wojny światowej. Z tego względu nie ma jego relikwii I stopnia. W rzymskim Sanktuarium Nowych Męczenników XX i XXI wieku – które znajduje się w Bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej – zostanie złożone odręcznie podpisane świadectwo profesji wieczystej. Ten dokument-relikwię podpisał także, późniejszy święty ks. Alojzy Orione, założyciel Orionistów, który przyjmował śluby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję