Wielkie wzburzenie wśród brytyjskich chrześcijan wywołała wypowiedź prawnika, który reprezentuje brytyjski rząd przed Trybunałem w Strasburgu w sprawie prawa do noszenia symboli religijnych w pracy.
Czterech obywateli brytyjskich wniosło do Strasburga sprawę przeciw rządowi za naruszenie ich prawa do wolności religijnej. Otóż prawnik rządu stwierdził, że pracownicy nie mogą nosić w pracy krzyży, jeżeli nie życzy sobie tego pracodawca. Jeśli to im nie odpowiada, są wolni, żeby zmienić pracodawcę - stwierdził reprezentant brytyjskiego rządu. Jego wypowiedź stoi w jawnej sprzeczności z niedawnymi słowami brytyjskiego premiera Davida Camerona, który w Izbie Gmin stwierdził, że prawo do noszenia krzyży w pracy jest prawem zasadniczym i fundamentalnym. Obiecał równocześnie taką zmianę prawa, żeby dla wszystkich było to jasne.
Po tej wypowiedzi rządowego prawnika organizacje chrześcijańskie oskarżają władze o podwójne standardy i żalą się, że jako grupa wyznaniowa mają mniejsze prawa niż przedstawiciele innych religii, których nie spotykają takie rygory.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu