Reklama

Temat tygodnia

Najważniejszy znak na świecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

14 września Kościół przeżywa święto Podwyższenia Krzyża Świętego. W Mszale Rzymskim czytamy takie słowa wprowadzenia: „Krzyż jest znakiem zwycięstwa Chrystusa nad szatanem i śmiercią. W Jerozolimie od V wieku oddawano cześć Krzyżowi w dniu następującym po rocznicy poświęcenia kościoła Zmartwychwstania w Jerozolimie, tj. 14 września. Z tego zwyczaju powstało osobne święto, które rozpowszechniło się w całym Kościele”. Jesteśmy więc niejako merytorycznie zobowiązani do podjęcia refleksji o Chrystusowym Krzyżu, który jest przypomnieniem, jak i przez Kogo dokonało się zbawienie świata. Najlepiej ilustruje to liturgia Wielkiego Piątku, kiedy kapłan odsłania poszczególne elementy krzyża i śpiewa pieśni liturgiczne, które przypominają o czci dla świętego znaku wszystkich chrześcijan.
Krzyż towarzyszy chrześcijaninowi niemal od początku jego życia, od dziecięcia - jeszcze przed sakramentem chrztu św. na czole dziecka rodzice czynią znak krzyża. Potem jest chrzest święty, znakujący człowieka na całe jego życie. Cała bogata liturgia Kościoła jest przypominaniem znaku krzyża, na którym Chrystus nas odkupił. Drzewo śmierci Jezusa stało się drzewem Jego wywyższenia, dlatego mówimy o podwyższeniu Krzyża Świętego. Chrystus powiedział: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, pociągnę wszystkich ku sobie” (J 12, 32). Tak więc wywyższenie Chrystusa jest znaczącą okolicznością dla każdego chrześcijanina.
Chrześcijanie czczą Krzyż, niejednokrotnie oddawali życie za ten ważny znak chrześcijaństwa, stając w jego obronie. Wrogowie chrześcijaństwa często prowokowali chrześcijan, obrażając krzyż i tym samym wystawiając ich na próbę. Święci i błogosławieni spośród nas - herosi chrześcijaństwa - zawsze traktowali go jako symbol obecności Chrystusa, całej nauki o zbawieniu. Soteriologia, nauka o zbawieniu, ogniskuje się wokół Chrystusowego Krzyża. Wszyscy chrześcijanie, a także wszyscy ludzie majacy kulturę osobistą z wielką czcią odnoszą się do krzyża, gestem rąk czynią ten znak na czole, ustach i piersi, żegnają się, gdy chcą zaznaczyć coś niezwykłego w dziejach czy jakichś wydarzeniach, stawiają krzyże. Zauważmy, ile krzyży znajduje się przy autostradach, drogach - znaki te przypominają tragiczne wypadki i wyrażają wiarę w Boże miłosierdzie i pragnienie pogodzenia się z wolą Bożą. Przypatrzmy się cmentarzom, gdzie krzyże znaczą złożonego w grobie człowieka wierzącego oczekującego na zbawienie i zmartwychwstanie. Są też krzyże - ordery wyróżniające bohaterów, które wpisują się w krzyż Jezusa Chrystusa i są przypomnieniem, że człowiek jest związany z krzyżem.
Bolą nas przypadki bezczeszczenia krzyża, niszczenia go, pohańbienia. W tych sytuacjach w kościołach organizowane są nabożeństwa ekspiacyjne, w których przeprasza się Pana Boga za zniesławienie Jego świętego znaku. To forma wynagradzania Jezusowi za niesprawiedliwe działania w stosunku do krzyża. Byliśmy świadkami przypadków ośmieszania krzyża, a nawet jego lżenia. A przecież wszyscy jesteśmy zobowiązani do szacunku wobec krzyża, nie tylko duchowieństwo i wierni świeccy, ale także nasze władze cywilne oraz - choćby w imię tolerancji - niewierzący. Jeżeli uważamy się za katolików, powinniśmy bronić krzyża w każdej sytuacji, bo jednak nie brakuje tych, którzy chcą, by ten znak zniknął z ludzkich oczu. Musimy o tym pamiętać, bo stało się i w Polsce coś niedobrego, na fakty bezczeszczenia krzyża nie było odpowiedzi. Ludzie, którzy uważają się za wierzących, powinni naprawiać istniejące zło, dokonane przez innych.
Krzyżowi należy się szacunek, cześć i uszanowanie, wypływające z naszej wiary, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata i że zbawił świat na krzyżu. W tym duchu będziemy przeżywać święto Podwyższenia Krzyża Świętego A.D. 2012. Uszanujmy najwyższe wartości, które zostały wpisane w krzyż Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły?

[ TEMATY ]

post

bp Adam Bałabuch

tasha/pixabay.com

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły? Czy stan błogosławiony, w którym kobieta powinna szczególnie dbać o siebie i swoje dziecko, zwalnia ją z tego obowiązku? - Matka sama musi podjąć decyzję o przestrzeganiu postu ścisłego - tłumaczy KAI bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

Zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego jak i inne przepisy Episkopatu Polski nie wyjaśniają jednoznacznie kwestii dyspensy od postu ścisłego dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zdania duchownych na ten temat bywają podzielone. Niektórzy tłumaczą, że "ciąża to nie choroba", tylko stan błogosławiony, dlatego należy pościć, chyba, że lekarz zaleci inaczej. Inni podkreślają, że z postu zwolnione są osoby poniżej 14 roku życia, a więc i nienarodzone dzieci, którym pożywienia dostarczają matki.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję