Anita Włodarczyk wywalczyła srebrny medal igrzysk olimpijskich w rzucie młotem. Polka uzyskała wynik 77,60 m. Po 30 min od zakończenia rywalizacji okazało się, że gdyby Polka nie poprawiła wyniku, to przegrałaby srebro o trzy centymetry! Dlaczego? Po zakończeniu konkursu niemiecka ekipa zgłosiła protest, domagając się zaliczenia rzutu Betty Heidler w czwartej próbie na 77,13, który uznano za spalony. Protest Niemców został uwzględniony i arbitrzy odebrali trzecie miejsce Chince Wenxiu Zhang, oddając rekordzistce świata! Niewiele brakowało, a Włodarczyk mogła bardziej zagrozić Tatianie Łysenko. W czwartym rzucie polska zawodniczka rzuciła blisko 80 m, ale niestety młot wylądował poza promieniem i próba była spalona. Mimo wszystko dla Anity Włodarczyk to ogromny sukces i piękny prezent, bo 8 sierpnia obchodziła urodziny. Dla polskiej reprezentacji to był dziesiąty medal w Londynie i drugi srebrny. Polska kadra wyrównała medalowy wynik z Pekinu i z Aten. Dziesięć medali to dorobek 218-osobowej reprezentacji Polski w zakończonych 12 sierpnia igrzyskach olimpijskich Londyn 2012. Ostatecznie rywalizację zakończyliśmy na trzydziestym miejscu, co z pewnością nie jest powodem do dumy!
Szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar oświadczył we wtorek wieczorem w Katowicach, że osobą, która została zatrzymana w sprawie zabójstwa lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, okazał się funkcjonariusz Służby Więziennej.
We wtorek zamordowany został lekarz ortopeda krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego Tomasz Solecki. Do gabinetu, w którym badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował medyka nożem. Lekarz mimo wysiłków personelu medycznego zmarł. W sprawie zabójstwa śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa Kraków Podgórze.
Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.
Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
86-letni krawiec Raniero Mancinelli szyje sutannę dla nowego papieża, który zostanie wybrany na konklawe rozpoczynającym się 7 maja. Mały zakład krawiecki, który Mancinelli prowadzi z rodziną, znajduje się w uliczce Borgo Pio, kilka kroków od placu Świętego Piotra.
"Aby uszyć sutannę dla papieża potrzeba około pięciu metrów tkaniny, bo jest także pelerynka. Tkanina, jakiej tym razem użyłem, to lekka wełna o wadze 220 gramów na metr kwadratowy"- wyjaśnił papieski krawiec, cytowany przez agencję Ansa. Dodał, że sutannę z takiej tkaniny miał także papież Franciszek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.