Reklama

Jan Paweł II

Klucz do serca i pomnik z kluczy - Jan Paweł II papież podróży

Gdy Jan Paweł II 45 lat temu odlatywał z Meksyku żegnał go „dywan światła". Mieszkańcy tego 9-milionowego miasta trzymali w rękach lusterka, aby z wysokości nieba zobaczył nie tylko blask szkła, ale i nadziei, którą pozostawił w sercach Meksykanów. Ta pamięć i miłość do Jana Pawła II żyje w tym kraju do dziś. Jeden z niezwykle pięknych monumentów stoi na placu przy katedrze w mieście Meksyk. Pomnik jest podziękowaniem dla Ojca Świętego za klucz do Jego serca, a historia jego powstania jest wyjątkowa.

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Końcem stycznia 1979 roku Jan Paweł II udał się w swoją pierwszą podróż zagraniczną do Dominikany, Meksyku i na Bahamy. To wtedy, na lotnisku w Santo Domingo, Biskup Rzymu po wyjściu z samolotu, ukląkł i ucałował ziemię.

Podczas trwającego ponad 26 lat pontyfikatu, Jan Paweł II odbył 104 zagraniczne podróże apostolskie. W pierwszą podróż poza granice Włoch udał się w nieco ponad trzy miesiące po wyborze na Stolicę Piotrową. Wybrał Amerykę Łacińską. Najbardziej katolicki kontynent świata. Dla nowego papieża było to jednak wielkie zadanie i wyzwanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ameryka Łacińska domagała się wówczas odpowiedzi Kościoła na swoje problemy: nędzę milionów i ogromne bogactwo właścicieli ziemskich, obcy kapitał i zinstytucjonalizowaną przemoc miejscowych reżimów. Pod koniec lat 70. Amnesty Internatinonal informowało o 17 tys. więźniach politycznych i 30 tysiącach „zaginionych" - pisze Janusz Poniewierski w książce „Pontyfikat 25 lat" opisując tę pierwszą pielgrzymkę. Jan Paweł II nie bał się jednak zmierzyć z tymi problemami. Pierwszym etapem jego podróży było Santo Domingo, stolica Dominikany, uważana za kolebkę ewangelizacji całej Ameryki Łacińskiej.

Biskup Rzymu klęka i całuje ziemię

Reklama

Niespodziewany gest Jana Pawła II na lotnisku w Santo Domingo poruszył świat. Potem widziano go już zawsze, gdy przybywał z apostolską pielgrzymką do kolejnych krajów i na kolejne kontynenty. Całowanie ziemi, do której przybywał stało się jednym z symboli jego pontyfikatu. Robił to na znak szacunku i na znak miłości do ludzi i ziemi, do której przybywał. Świat zobaczył ten gest pierwszy raz na Dominikanie, gdy był już głową Kościoła Katolickiego, ale wiele lat wcześniej, tak samo, ks. Karol Wojtyła postąpił, gdy przyjechał furmanką na swoją pierwszą parafię.

- Karol Wojtyła chyba po raz pierwszy pocałował w ten sposób ziemię w 1948 r., gdy obejmował pierwszą placówkę duszpasterską. "Pamiętam - napisze w książce ,,Dar i Tajemnica" - że w pewnym momencie, gdy przekraczałem granicę parafii w Niegowici, uklęknąłem i ucałowałem ziemię" - pisze Poniewierski.

Zawierzył kościół Matce Bożej z Guadelupe

Po krótkim pobycie na Dominikanie, Jan Paweł II udał się do Meksyku. Kraju, który odwiedzi w czasie swojego długiego pontyfikatu aż pięć razy. Częściej z Watykanu będzie wyjeżdżał tylko do Polski. Celem tej pierwszej pielgrzymki, w styczniu 1979 roku, była inauguracja obrad III Konferencji Ogólnej Episkopatów Ameryki Łacińskiej. Jan Paweł II w swoim przemówieniu inauguracyjnym mówił m.in. o jedności biskupów, kapłanów i wiernych oraz o obrońcach i promotorach godności.

Reklama

- Godność ludzka jest wartością ewangeliczną, której nie można lekceważyć bez wielkiej obrazy Stwórcy. Kościół występuje w obronie godności człowieka, nie potrzebuje systemów ideologicznych, żeby kochać i bronić człowieka. Kościół broni braterstwa, sprawiedliwości, pokoju. Występuje przeciw: wszelkim formom dominacji, zniewolenia, przemocy, dyskryminacji, gwałtu, zamachów na wolność religijną, agresji przeciw człowiekowi, i wszelkich zamachów na jego życie. Kościół jest obrońcą praw ludzkich. Kościół głosi prawdę, że wszelka własność prywatna jest obciążona hipoteką społeczną. Sobór Watykański II naucza: „Aby wieść życie godne człowieka, nie wystarczy więcej mieć, lecz trzeba dążyć do tego, żeby więcej być" - mówił Jan Paweł II w Meksyku 28 stycznia 1979 r.

Najbardziej dramatyczny moment pielgrzymki

- Dzień później, 29 stycznia 1979 r. Jan Paweł II spotkał się w Cuilapan w Meksyku z Indianami. Papież zwrócił się do mieszkańców Oaxaca, Chiapas, Culiacán i innych regionów, do potomków Miastaków i Zapoteków, wyraził solidarność „ze sprawą ludu uniżonego, ludzi ubogich". Papież stwierdził, że konieczne są reformy na korzyść uciskanych, wyzyskiwanych i pozbawianych podstawowych wartości, ziemi i miejsc pracy. Niezbędne jest także przywrócenie godności pracy rolniczej - pisze ks. dr hab. Zdzisław Struzik w publikacji „Jan Paweł II w Meksyku". - „Świat wiejski - zdaniem papieża - posiada godne pozazdroszczenia bogactwa ludzkie i religijne: uregulowaną miłość rodziny, głęboki humanizm, miłość pokoju i zgodność obywatelską, poczucie religijne, ufność i otwartość na Boga". Ojciec Święty zwrócił się wówczas także do społeczności ludzi zamożnych i wezwał ich do solidarności i podzielenia się dobrami z ludźmi ubogimi.

Reklama

- Właśnie tam, podczas spotkania z Indianami, nastąpił najbardziej chyba dramatyczny moment tej pielgrzymki. Naprzeciw Jana Pawła II stanął Indianin, który wołał: „Krowy mają lepszy los niż my. Nie potrafimy się wypowiedzieć i nasze cierpienia musimy zachować w tajemnicy naszych serc. (...) Ale mimo to chętnie oddajemy te niewiele sił, jakie mamy, na Twoją służbę". W odpowiedzi usłyszał: „Papież chce być waszym głosem, głosem niemogących mówić lub niesłyszanych!". Zaraz potem rozległ się apel do polityków i ludzi bogatych: „Do was woła sumienie ludzkie, sumienie ludów, krzyk opuszczonych, przede wszystkim krzyk Boga, i powtarza wraz ze mną: to niesłuszne, nieludzkie i niechrześcijańskie, żeby utrzymywać pewne wyraźnie niesprawiedliwe sytuacje" - cytuje Ojca Św. Janusz Poniewierski w książce „Pontyfikat 25 lat".

Słowa papieża do studentów

W kolejnym dniu pielgrzymki do Meksyku, 31 stycznia 1979 r. podczas przemówienia do studentów i pracowników uniwersytetów katolickich z całego kraju w Guadalajara Jan Paweł II nakreślił podstawowe zakresy działań tychże uczelni.

- Uniwersytet katolicki winien wnosić specyficzny wkład w życie Kościoła i społeczeństwa przez wysoki poziom badań naukowych, głęboką analizę problemów, trafne rozumienie historii - mówił Jan Paweł II cytowany przez ks. dr hab. Zdzisław Struzik. I dalej mówił papież: - Uniwersytet katolicki winien nie tylko kształcić, ale także kształtować ludzi wybitnych w dziedzinie wiedzy, gotowych do pełnienia ważnych funkcji w społeczeństwie i do świadczenia przed światem o swojej wierze. Uniwersytet katolicki winien być żywym i aktywnym środowiskiem chrześcijańskim. Winien dawać świadectwa poważnego i szczerego zaangażowania w badania naukowe i widocznego autentyzmu życia chrześcijańskiego. Niezbędne jest także wprowadzanie i rozwijanie duszpasterstwa akademickiego.

Klucz do serca i pomnik z kluczy

Gdy Jan Paweł II odlatywał z Meksyku żegnał go „dywan światła". Mieszkańcy tego 9-milionowego miasta trzymali w rękach lusterka, aby z wysokości nieba zobaczył nie tylko blask szkła, ale i nadziei, którą pozostawił w sercach Meksykanów. Karol Wojtyła odwiedzi Meksyk jeszcze cztery razy: w 1990, 1993, 1999 i 2002 roku.

Reklama

- Ta pamięć i miłość do Jana Pawła II żyje w tym kraju do dziś. Polacy odwiedzający Meksyk mogą się o tym przekonać. Nie brakuje w Meksyku murali i pomników poświęconych Janowi Pawłowi II. Jeden z niezwykle pięknych monumentów stoi na placu przy katedrze w mieście Meksyk. Pomnik jest podziękowaniem dla Ojca Świętego za klucz do Jego serca, a historia jego powstania jest wyjątkowa. W całym Meksyku przeprowadzono zbiórkę kluczy, które posłużyły do przetopienia i wykonania odlewu postaci papieża Polaka. Meksykanie ofiarowali na ten cel miliony kluczy, które można zresztą dostrzec na tylnej części pomnika. Z przodu, w rozpostartych ramionach Karola Wojtyły, umieszczono obraz Matki Bożej z Guadelupe. Pomnik odsłonięto 10 lutego 2007 roku - opowiada podróżnik i fotoreporter Bogdan Myśliwiec, który miał okazję widzieć wyjątkowy pomnik.

Ciekawostką jest również to, że na autobusach miejskich można zobaczyć podobizny Jana Pawła II i Lecha Wałęsy. - To dwaj Polacy znani w Meksyku - dodaje podróżnik.

Źródło cytatów:

„Pontyfikat 25 lat" - Janusz Poniewierski, Wydawnictwo Znak 2003 r.

„Jan Paweł II w Meksyku" - praca zbiorowa pod kierownictwem ks. dr hab. Zdzisława Struzika, prof. UKSW Instytut Papieża Jana Pawła II 2019 r.

www.ipjp2.pl

2024-01-31 08:27

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narodowe rekolekcje – na dużym ekranie

[ TEMATY ]

film

św. Jan Paweł II

Rafael Film

Już od 2 kwietnia w kilkuset kinach w Polsce będzie można zobaczyć wyczekiwany dokument "21.37" w reżyserii Mariusza Pilisa. To wyjątkowa filmowa opowieść o czasie odchodzenia św. Jana Pawła II; o okresie, w którym miliony ludzi żegnały ukochanego papieża Polaka.

- Czas odchodzenia i to, co wydarzyło się po śmierci św. Jana Pawła II, to moment dziejowy. Żadne doświadczenie globalne nie zatrzymało w taki sposób czasu. To był czas wyjścia z codzienności, wejścia w inny wymiar. Dziennikarze pochylali się wtedy nad opisem każdego detalu. Pisali o kwiatach, świecach, wstążeczkach, odtwarzali przebieg wydarzeń z minuty na minutę. Zwykle nie mają na to miejsca i czasu. W «papieskim tygodniu», którego początek wyznacza dzień i godzina śmierci papieża Polaka, było inaczej. Czas płynął powoli, jak modlitwa różańcowa, a każdy drobny gest, świadczący o ludzkiej dobroci, był skrupulatnie odnotowywany. Telewizje i radia przerywały emisję programów, samochody zatrzymywały się na ulicy. Ludzie gromadzili się w kościołach, spotykali się w „miejscach papieskich”, łączyli w modlitwie. Godzina 21.37 była godziną modlitwy indywidualnej, ale też umownym czasem, w którym inicjowały się spotkania i społeczne inicjatywy – mówi reżyser Mariusz Pilis.
CZYTAJ DALEJ

W Rzymie stanęła rzeźba wielkiego, dzikiego kota. To hołd dla papieża "LWA" Leona

2025-07-05 10:11

[ TEMATY ]

Rzym

Papież Leon XIV

lew

wielki kot

rzeźba z brązu

Vatican Media

Rzymski lew dla Leona XIV

Rzymski lew dla Leona XIV

Imponująca rzeźba z brązu, dzieło Davide Rivalty, została umieszczona w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rucerskiego Zakonu Maltańskiego. Widoczna jest przez słynną „dziurkę od klucza” przy Placu Kawalerów Maltańskich w Rzymie, przez którą dziennie spoglądają rzesze turystów. To cichy hołd dla papieża Leona XIV.

Projekt został zrealizowany dzięki współpracy z Narodową Galerią Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Rzymie. Majestatyczny lew z brązu wznosi się w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego na Awentynie, w samym sercu Wiecznego Miasta, tworząc cichy dialog między sztuką, naturą i duchowością.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do watykańskiego czasopisma bezdomnych

2025-07-05 19:28

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

czasopismo bezdomnych

Vatican Media

Ojciec Święty skierował krótkie przesłanie z okazji 3. rocznicy powstania „L’Osservatore di Strada”, dodatku do watykańskiego dziennika, który jest redagowany przy współudziale ludzi ubogich i bezdomnych. „Wasza praca jest ważna, ponieważ pomaga nam pamiętać, że świat należy postrzegać również z perspektywy ulicy” - napisał Leon XIV.

Zmienić punkt widzenia
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję