Nawet w życiu bardzo pobożnym może człowieka opanować mniej lub bardziej silne wątpienie, a nawet zwątpienie. Poddaje się wtedy w wątpliwość różne prawdy wiary, a nawet istnienie Boga. Wątpliwości obejmują czasem tylko obszary niewiedzy, czegoś się nie rozumie, czegoś się nie wie. Ale może być też zwątpienie dotyczące sensu, np. sensu modlitwy, spowiedzi, Mszy św.
Różne wątpliwości w życiu religijnym wynikają często z braku wiedzy. Chodzi tutaj o wiedzę z zakresu religii, nauki Kościoła, Katechizmu, Pisma Świętego - chodzi o wiedzę prawdziwą, rzetelną, a nie szczątkową, zasłyszaną i naiwną. Nie można bowiem mylić wiedzy religijnej, z wiedzą o życiu duchowieństwa. Ale przyczyną wątpliwości są też cechy osobowości, takie jak nadmierna dociekliwość, chęć zrozumienia wszystkiego, podejrzliwość i nieufność, czepianie się, szukanie sensacji. Czasem wątpliwości mają inną przyczynę. Doświadcza się wtedy Boga nieobecnego, zna się Go bardziej z tego, że odczuwa się Jego brak. Wtedy Boga się nie doświadcza, ale bardzo gorąco i intensywnie się Go szuka, mimo wątpliwości. Nie muszą się one jednak zakończyć niewiarą. Jeśli mamy dobrą wolę i zaufanie do Boga, Jego łaska działa cuda, a kryzysy i zwątpienia mogą spełnić rolę oczyszczającą.
Przez wieki chrześcijanie kierowali do niej modlitwy w intencji uleczenia z chorób oczu.
Z Syrakuzami, jednym z ważniejszych miast Sycylii, jest związanych kilku świętych. Wśród nich najbardziej popularna jest Łucja, dziewica i męczennica, która żyła na przełomie III i IV wieku. Pochodziła z arystokratycznej rodziny. Dość wcześnie została obiecana pewnemu majętnemu młodzieńcowi. Gdy jej matka, Eutychia, poważnie zachorowała, dziewczyna udała się wraz z nią do grobu św. Agaty, by prosić męczennicę z Katanii o zdrowie. Wówczas ukazała się jej św. Agata. Po tym zdarzeniu Łucja postanowiła poświęcić się Chrystusowi. Zerwała zaręczyny, złożyła ślub czystości i sprzedała majątek, a pieniądze rozdała ubogim.
„Jezus jest naszą nadzieją, zwłaszcza w godzinie próby, kiedy wydaje się, że życie traci sens, a wszystko jawi się nam mroczniejsze, brakuje nam słów i uciążliwe jest dla nas słuchanie bliźniego” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.
Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas do więzienia na widzenie z Janem Chrzcicielem, który jest przetrzymywany z powodu swojego nauczania (por. Mt 14, 3-5). Mimo to nie traci on nadziei, stając się dla nas znakiem, że proroctwo, nawet skute łańcuchami, pozostaje wolnym głosem w poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości.
Ważne jest aby nikt nie zginął (por. J 6, 39) i aby wszyscy zostali zbawieni - powiedział Ojciec Święty w homilii podczas Eucharystii wieńczącej jubileusz więźniów.
Papież zwrócił uwagę na sens Jubileuszu nadziei przeżywanego w III Niedzielę Adwentu (Gaudete), szczególnie w odniesieniu do świata więziennictwa - osób pozbawionych wolności oraz tych, którzy im towarzyszą. Wskazał, iż radość Adwentu wypływa z ufności, że możliwa jest przemiana, nowe życie i lepsza przyszłość.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.