Cichym hitem nazwano nowy film o wyraźnym przesłaniu antyaborcyjnym, który właśnie wszedł na ekrany amerykańskich kin i już zarobił tyle, że zwróciły się koszty jego powstania. Producenci liczą, że zarobi aż 500 mln dolarów. „October Baby” to dramat. Opisuje historię 19-letniej Hannah. Dziewczyna, mimo wielkich zdolności, zawsze czuła się inna i miała przekonanie, że nigdy nie powinna się urodzić. Z powodu nasilających się kłopotów fizycznych i psychicznych leczący ją lekarz postanawia wyjawić jej prawdziwą przyczynę tych kłopotów. Urodziła się przedwcześnie, bo próbowano ją zabić w łonie matki. Aborcja się nie udała i dziecko przeżyło. Hannah postanawia odnaleźć swoją biologiczną matkę. Film kończy się sceną przebaczenia.
Film nakręcili bracia Erwin. 10 proc. z zysków z filmu przeznaczą na Fundację „Każde życie jest piękne”, mającą na celu wspierać adopcję. Film wystraszył aktywistów proaborcyjnych, którzy zarzucili twórcom polityczne zaangażowanie przed wyborami prezydenckimi w USA.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu