Reklama

Szlakiem narciarskim Karola Wojtyły na Groń Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 4/2012, str. 47

Wiesław Adamik

Pomnik Papieża Polaka na Groniu Jana Pawła II

Pomnik Papieża Polaka na Groniu Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Nowy Rok, jak zwykle o tej porze roku, pielgrzymi wędrujący na Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym, nauczeni doświadczeniem, dotarli tu ubrani w ciepłe kurtki, bo chociaż na andrychowskiej nizinie temperatura rankiem 1 stycznia bywa powyżej zera, to na wysokości ponad 900 m n.p.m. w najbliższym otoczeniu kaplicy często bywa dużo niższa. We wsi Rzyki Jagódki nad potokiem śnieg pokrywał okolicę znanej kuźni Łysoniów, pod którą często odpoczywał bp Karol Wojtyła w drodze do schroniska „Leskowiec”. To tzw. szlak grzybiarzy jesienią, a narciarski zimą. Bp Wojtyła był tu widziany z nartami w styczniu i lutym 1961 r., nocował wówczas w schronisku, a następnego dnia rano zjeżdżał ze stoku.
W tym roku grubość pokrywy śnieżnej nie przekraczała 15 cm u podnóża góry i 35 cm na jej szczycie. Wszędzie pełno śladów kopyt saren i łapek innych drobniejszych zwierząt. W połowie stoku, na skrzyżowaniu szlaku wiodącego od strony Ponikwi, łatwo dotrzeć zwykle pokrytą śladami nart, a teraz niewydeptaną przez nikogo ścieżką wśród jedliny do dolnej stacji nieczynnego wyciągu narciarskiego.
Wejście bez nart na dawny stromy stok narciarski w coraz głębszym śniegu (w niektórych miejscach 40 cm) wymaga dużego wysiłku. Śniegu jest jednak za mało, aby pokryć kilkuletnie siewki drzewek, które porosły trasę zjazdu narciarskiego. - Już trzeci sezon wyciąg orczykowy jest nieczynny zimą - ubolewa jeden ze starszych wędrowców. Niektórzy żałują, że nie ma już tradycyjnych Pasterek organizowanych przez kustosza sanktuarium Stefana Jakubowskiego, który z powodu wichur oraz hałaśliwego zachowania części młodych uczestników kilka lat temu je zawiesił.
Brak wysokiego śniegu tej zimy umożliwia dokopanie się pod drogowskazem, tuż obok schroniska, do XIX-wiecznych płyt zwanych „hrabskimi”, z wyrytymi pamiątkowymi napisami i datami: 1846 i 1898 oraz śladami stóp, które pozostawili tu na pamiątkę pierwsi znani turyści. W tym roku minęła 170. rocznica ustanowienia pierwszej z nich. Śnieg w szczelinach na płycie sprawia, że ślady są doskonale widoczne.
Po ogrzaniu się gorącą kawą i zjedzeniu domowego ciasta w udekorowanym świątecznymi choinkami schronisku, udaję się do głównego celu wędrówki - pod kaplicę na Groniu Jana Pawła II. Postać Papieża na pomniku malowniczo przyprószona jest śniegiem. W samo południe tradycyjna noworoczna Msza św. odprawiana w kaplicy przez dwóch kapłanów przyciągnęła kilkuset pielgrzymów. Na tle coraz bardziej rozświetlonego słońcem pejzażu rozlegają się kolędy. Przyjemnie jest dzielić się tutaj z przybyłymi bożonarodzeniowym opłatkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Okrucieństwa w Sudanie. Papież wzywa świat do interwencji

2025-11-03 13:24

[ TEMATY ]

przemoc

Sudan

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu

Leon XIV po niedzielnej modlitwie Anioł Pański odniósł się do tragicznych wiadomości dochodzących z Sudanu, a w szczególności z miasta Al-Faszir, gdzie w jednym ze szpitali położniczych zamordowano 460 osób. ONZ alarmuje: „To największy kryzys humanitarny na świecie. Sudan pogrąża się w chaosie, głodzie i przemocy, która nie oszczędza nikogo".

Szacuje się, że przez dwa i pół roku po wybuchu wojny domowej w Sudanie, wywołanej walką o władzę między armią sudańską a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Reagowania, zginęło 150 000 osób, a ponad 12 milionów zostało wysiedlonych. Ostatnie dni przyniosły kolejne akty okrucieństwa, którym sprzeciwia się Ojciec Święty. W środę, 29 października, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus przekazał, że w szpitalu położniczym w Al-Faszir zamordowano ponad 460 osób — pacjentki oraz ich krewnych i personel medyczny.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję