Reklama

Gdzie biskup, tam Kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To znane i bardzo prawdziwe słowa... Lud Boży archidiecezji częstochowskiej wraz z kapłanami i zakonami z pewnym lękiem, ale i nadzieją oczekiwał na powołanie nowego pasterza. Byliśmy bowiem bardzo blisko naszego dotychczasowego biskupa, widzieliśmy jego wielką troskę o Kościół częstochowski, jego ogromne rozmodlenie na Jasnej Górze i wielką cześć dla Matki Jezusa, jaką okazywał poprzez żywe zainteresowanie Jej kultem we wszystkich sanktuariach maryjnych w diecezji. Nasza troska o Kościół w Częstochowie jest pewnie większa niż w innych polskich diecezjach - w nim przecież w sposób szczególny objawia się obecność Matki Jezusa, obecnej tu jako Królowa Polski. Od wieków Polacy żyjący w granicach Rzeczypospolitej, a także ci rozproszeni po wszystkich zakątkach ziemi mają świadomość, że Częstochowa z Jasną Górą to duchowa stolica naszego narodu.
Dlatego tak bardzo oczekiwaliśmy na decyzję Ojca Świętego, dotyczącą tej nominacji biskupiej. Bo taka nominacja w każdym Kościele jest kluczem do życia tego Kościoła. To życie kilkuset kapłanów, osób życia konsekrowanego, zaangażowanego laikatu i ochrzczonych ludzi świeckich - dzieci i młodzieży, dla których biskup ma być dobrym ojcem, rozumiejącym młodych ludzi i widzącym ich wielkie zadanie, ale także rozumiejącym świat ludzi starszych, często chorych i cierpiących, który trzeba dobrze dla Boga zagospodarować.
Kościół jest niezwykłym, wspaniałym domem, w którym nie ma ludzi i spraw nieważnych. Ten dom zbudowany jest na skale, którą jest Chrystus. Uobecnia się On szczególnie przez biskupa, który prowadzi lud Boży i wskazuje na sprawy najważniejsze, nadaje temu Kościołowi koloryt, jest przykładem modlitwy i składanej Chrystusowi, najwyższemu Kapłanowi, ofiary. Wiara jest spoiwem, które łączy wszystkie członki ciała, jakie stanowi Chrystusowy Kościół, a konkretnie - życie sakramentalne tego żywego organizmu, pulsującego krwią zbawczą Chrystusa.
Gdy do Kościoła danej diecezji przychodzi nowy biskup, staje w jego progach niejako sam Chrystus, wzmacniając jedność danej wspólnoty i poczucie jej solidarności. Na to nakłada się miłość, wiążąca wszystkich i prowadząca wszystkich do Boga.
My cieszymy się dzisiaj bardzo, że przychodzi do nas jako arcybiskup metropolita częstochowski człowiek wielkiej, radosnej i ufnej wiary, która nawiązuje do wspaniałych korzeni chrześcijańskich. Że dał się już poznać jako pasterz maryjny - a to bardzo ważna sprawa w naszym duszpasterstwie. Pamiętamy wszak wskazania w tym względzie Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, a także wielki apel trzeciego biskupa częstochowskiego Stefana Bareły, który niejako testamentalnie zaznaczał, że duszpasterstwo w Polsce powinno mieć rys maryjny. Dlatego i biskup częstochowski powinien być biskupem z głębi duszy maryjnym.
Nowy pasterz naszej archidiecezji znany jest ze swojej miłości do Matki Bożej, wykazywał też swoje niezwykłe zawierzenie Maryi królującej na Jasnej Górze. Po wielkim świadku umiłowania Maryi Jasnogórskiej, jakim był Arcybiskup Stanisław, Matka Jezusa i Królowa Polski w osobie Arcybiskupa Wacława otrzymuje nowego wielkiego czciciela, który będzie kontynuował pobożność swoich poprzedników na stolicy biskupiej w Częstochowie. Matka Boża w XX i XXI wieku bardzo mocno pokazuje się jako Matka Kościoła i jest nam naprawdę jak gwiazda prowadząca w kierunku nowej ewangelizacji. Dlatego musimy sobie zdawać sprawę, że biskup, który służy Kościołowi w duchowej stolicy Polski, jest pasterzem o wyjątkowym znaczeniu.
Jako tygodnik katolicki, „Niedziela” chce być do pełnej dyspozycji nowego Pasterza. Każdy biskup bowiem ma właściwe sobie sposoby realizacji swojej pasterskiej misji. Ale niewątpliwie potrzebne mu są dobre „narzędzia”, potrzebni są dobrzy kapłani, którzy będą mu w tym pomocą, a tym samym będą rozwijać swoją kapłańską misję i powołanie - inaczej praca kapłana byłaby słaba, nijaka i nieskuteczna. Tak też rozumiemy funkcjonowanie katolickich mediów. Dlatego zgłaszamy naszą gotowość do pracy i do współpracy z nowym Arcybiskupem Częstochowskim, nie tylko na płaszczyźnie naszej archidiecezji, ale poprzez diecezjalne edycje „Niedzieli” zapewniamy jego łączność praktycznie z całą Polską. Staje się on dla nas wszystkich, pracujących w tym katolickim piśmie, osobą wiążącą i wiodącą do realizacji bardzo ważnych idei ewangelizacyjnych. Mamy świadomość, że obecność katolickiej prasy w naszych parafiach jest bardzo ważnym elementem duszpasterstwa. Czytelnictwo tej prasy jest wyrazem chrześcijańskiej świadomości narodu. Z pewnością nowy pasterz Kościoła częstochowskiego dobrze to rozumie i od strony pasterskiej odpowiednio ustawi ten problem jako zadanie.
Serdecznie witamy Księdza Arcybiskupa Wacława Depo w gościnnej Częstochowie. To Jan Paweł II powiedział, że „Częstochowa to dobre miasto”. Chcielibyśmy, żeby taka była też konstatacja Księdza Arcybiskupa i by nasze miasto otwierało się jak najszerzej na głos Kościoła i nowego Arcypasterza.
Życzymy Waszej Ekscelencji, by czuł się u nas dobrze jako pasterz maryjnej diecezji. Dołożymy starań, by wrastał w to środowisko jako dobry rządca, pierwszy minister Matki Bożej Częstochowskiej - Królowej Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję