Reklama

Świadectwo i nauka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z niedawną pielgrzymką Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę pozwolę sobie na chwilę refleksji. Zastanawiające jest, jak to się dzieje, że tak wielu ludzi, odpowiadając na zaproszenie płynące z tej katolickiej rozgłośni, zostawia wszystko i jedzie do Częstochowy. Jakże słuchacze tego radia muszą się z nim identyfikować, jak ważny jest dla nich ten głos płynący z ich odbiorników...
Skąd bierze się tak duże zaufanie do tej rozgłośni, która, jak wiemy, jest ciągle ośmieszana, której stawia się coraz to nowe przeszkody, a jej głos jest podważany w swoim przesłaniu? Myślę, że ci, którzy głoszą takie opinie o Radiu Maryja, po prostu nie mają konkretów, które mogliby zaprezentować, dlatego chwytają się czegokolwiek. I ludzie to widzą. Gdy rozmawiamy, a ktoś urwałby kawałek naszej wypowiedzi i zrelacjonował, że to zostało powiedziane, to przecież byłaby to zwykła manipulacja i dowód na przewrotność opiniodawcy. A tak dzieje się często w przypadku opinii dawanych o Radiu Maryja i TV Trwam. Wszystko, co dzieje się z ich udziałem, przeszkadza, jest złe, podszyte nienawiścią, demagogią i egzaltacją.
Jest w tym pewna metoda tzw. zakrakania, zakrzyczenia prawdy o rzeczywistości. Mówiąc, że to medium jest wsteczne, zacofane, jednocześnie wiadomo, że mówi ono normalnym głosem, o normalnej rzeczywistości. A Radio Maryja po prostu ukazuje sytuacje polskich katolików, mówi o ich życiu, o tym, czego im niedostaje - nie można zatem stwierdzać, że jest to złe... bo jest prawdziwe. W środkach przekazu powinno chodzić o to, żeby wszystko, co przekazują, było prawdziwe, rzetelne i słuszne. Za to wszystko, przede wszystkim za tę prawdziwość, Radio Maryja jest prześladowane. W napadaniu na tę rozgłośnię widać iście diabelską metodę dziennikarskiej pracy.
Ludzie, którzy słuchają tego radia i oglądają TV Trwam, wiedzą, że tam życie toczy się normalnie. Owszem, zdarzają się tzw. wpadki, czasem niektóre sprawy są skomentowane niezbyt właściwie, za ostro, bo za szybko - tak bywa w życiu, że potem żałujemy. Ale zawsze jest później możliwe słowo wyjaśnienia, przeproszenia, a także dyskusja czy krytyczna wypowiedź na dany temat. Mimo wszystko jednak odbywa się tu normalna praca i widać normalny, zdrowy stosunek do życia.
XIX Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę też była czymś w historii tej rozgłośni bardzo zwyczajnym. Rano przywitał uczestników deszcz i burza - przerażenie budziły te poranne grzmoty. Na pewno było więc wiele modlitw o pogodę. I zmieniła się aura, później było pięknie i słonecznie, i spotkanie upłynęło w pięknej, serdecznej i modlitewnej atmosferze.
Niezwykłe kazanie wygłosił abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa - wyważone, spokojne i mądre. To była wspaniała katecheza i wyjaśnienie istotnego przesłania Radia Maryja. Dziwi więc, że niektórzy politycy rzucili się z furią na Księdza Arcybiskupa, że jakaś dziennikarka, eks-zakonnica, z pretensjami odniosła się do Radia Maryja i do tego, co powiedział kaznodzieja. Zadziwiające jest także to, że nawet gdy mówi się z rozmysłem i rozwagą, na sposób może nawet mniej kaznodziejski, a bardziej wykładowy, to również jest niedobrze. Ludzi, którzy mają złą wolę, nic nie jest w stanie przekonać, zło, które chcą widzieć, pozostaje jedynym kryterium ich oceny.
Byliśmy świadkami wielkiego pospolitego ruszenia, na XIX Pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę przybyło tysiące pielgrzymów - samochodami, autokarami, pociągami, samolotami. I przyglądamy się sytuacji po zakończeniu pielgrzymki: czytamy i słuchamy, jak niektórzy politycy zdecydowanie walczą z tym fenomenem, ze wszystkim, co stało się na Szczycie Jasnogórskim. Smutkiem napawa tylko to, że oni mówią, iż są chrześcijanami, katolikami. Inaczej powinien wyglądać katolicyzm...
Dziękujemy Panu Bogu za dar pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, dziękujemy Maryi za to, że Jej dom na Jasnej Górze jest domem Matki. Ale Ona chce być Matką wszystkich swoich dzieci...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie Świętej dla Europy

Niedziela Ogólnopolska 44/2017, str. 15

[ TEMATY ]

Edyta Stein

św. Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Św. Teresa Benedykta od Krzyża jest rzeczniczką Boga i człowieka na naszym kontynencie – powiedział abp Marek Jędraszewski podczas konferencji „Splendor Personae. Święta Edyta Stein – patronka Europy”, zorganizowanej w 126. rocznicę urodzin Edyty Stein

Kiedy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił współpatronkami Europy św. Brygidę Szwedzką, św. Katarzynę ze Sieny oraz św. Teresę Benedyktę od Krzyża (Edytę Stein), to napisał, że miał konkretny powód, dla którego wybrał te trzy postacie.
CZYTAJ DALEJ

Święta Żydówka

Niedziela Ogólnopolska 31/2008, str. 18-19

[ TEMATY ]

św. Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.
Dzieciństwo Edyty Stein - portrety babci Adelheid, wielki, pełen dostatku dom i przylegający do niego sklep żelazny. Liczne rodzeństwo matki, którego imion uczyła się na pamięć. Kredens z szufladami pełnymi rodzynek, migdałów i gorzkiej czekolady. Śmiechy, żarty i dowcipy. Pełna czułości i dobroci twarz dziadka. Ukradkiem wyjmowane przez niego z tortów kandyzowane owoce i wtykane wnukom do ust. A to wszystko w Lublińcu - małym miasteczku niedaleko Częstochowy, które od prawie roku przygotowuje się do ogłoszenia św. Teresy Benedykty od Krzyża swoją patronką.
CZYTAJ DALEJ

Ks. płk. Skopiński o Powstaniu Warszawskim: z pamięci wyrasta przyszłość

2025-08-09 14:10

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

81. rocznica

ks. płk. Karol Skopiński

PAP

Inscenizacja defilady powstańczej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” w ramach obchodów 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w Warszawie

Inscenizacja defilady powstańczej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” w ramach obchodów 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w Warszawie

Pamięć o powstańcach warszawskich nie wynika tylko z obowiązku historii; z pamięci wyrasta przyszłość, w niej jest nasza siła - mówił w czasie mszy św. z okazji 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego proboszcz Katedry Polowej WP ksiądz pułkownik Karol Skopiński.

Msza św. w intencji poległych powstańców została odprawiona w sobotę w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję