Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Benedykt XVI rozpoczął cykl katechez o modlitwie

Modlitwa, zwłaszcza modlitwa chrześcijańska, to temat rozpoczętego 4 maja nowego cyklu papieskich katechez podczas środowych audiencji ogólnych. Benedykt XVI przypomniał, że z modlitwą mamy już do czynienia w kulturach przedchrześcijańskich i wyraża ona tęsknotę za głosem z Nieba. Wskazuje na wymiar religijny człowieka i wpisane w jego serce pragnienie Boga.
Papież zaznaczył, że celem tych katechez, opartych na Piśmie Świętym, wielkiej tradycji Ojców Kościoła, mistrzów duchowości i tekstach liturgii, jest uczenie się bardziej intensywnego przeżywania relacji z Bogiem. Ma to być swego rodzaju „szkoła modlitwy”. Trzeba jej się bowiem uczyć. - Także ci, którzy są bardzo zaawansowani w życiu duchowym, odczuwają nieustannie potrzebę udania się do szkoły Jezusa, aby nauczyć się autentycznej modlitwy - zauważył Benedykt XVI. Ojciec Święty wskazał, że pierwszym przykładem modlitwy jest Pan Jezus, którego Ewangelie ukazują w nieustannym dialogu z Ojcem. Jest to głęboka komunia Tego, który przyszedł na świat, nie aby czynić swoją wolę, ale Ojca, który Go posłał dla zbawienia człowieka.
W swej pierwszej katechezie Papież przedstawił przykłady modlitwy w kulturach starożytnych, wskazując, że człowiek zawsze i w różnych sytuacjach zwracał się do Boga.

Papieskie nominacje

Abp Zimowski członkiem Kongregacji

Benedykt XVI mianował abp. Zygmunta Zimowskiego członkiem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Watykański hierarcha jest przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
Obok abp. Zimowskiego Benedykt XVI powołał do tej watykańskiej dykasterii kard. Kurta Kocha, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, oraz kard. Velasio De Paolisa, przewodniczącego Prefektury Spraw Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wizyta duszpasterska

W Akwilei i Wenecji

Na 7 i 8 maja zaplanowano wizytę duszpasterską Benedykta XVI do Akwilei i Wenecji. Jej hasłem są słowa: „Utwierdzaj naszą wiarę”, a jednym z jej powodów są przygotowania do II Krajowego Spotkania Kościelnego, które odbędzie się w kwietniu 2012 r. w Akwilei. Logo podróży przedstawia fragment mozaiki z weneckiej bazyliki św. Marka z wizerunkami św. Piotra i św. Marka oraz krzyż z Akwilei jako znak łączności Kościołów lokalnych północno-wschodniej części Włoch. Akwileja jest historycznie „matką” 57 utworzonych po niej diecezji. Obejmowała swym zasięgiem obszar na północ aż po Dunaj i na wschodzie aż po Balaton.

Reklama

Decyzja Watykanu

Koniec UCIP?

Międzynarodowa Katolicka Unia Prasy UCIP (Union Catholique Internationale de la Presse) nie będzie mogła używać określenia „katolicka”. Postanowił o tym Watykan, cofając uznanie UCIP jako stowarzyszenia katolickiego zgodnego z prawem kanonicznym. W liście do kierownictwa UCIP Papieska Rada Świeckich zażądała natychmiastowego usunięcia słowa „katolicka” z nazwy unii. Potwierdził to w rozmowie z austriacką agencją katolicką „Kathpress” Bernhard Sassmann, który do chwili otrzymania listu z Watykanu był przewodniczącym UCIP.
Według listu Papieskiej Rady Świeckich, UCIP nie przestrzegała przez dłuższy czas statutów organizacji, zatwierdzonych przez Stolicę Apostolską. Sytuacja nie zmieniła się również po rozmowach personalnych z kierownictwem UCIP w Rzymie.
Papieska Rada Świeckich wyjaśniła w liście do UCIP, że podjęła decyzję, opierając się na kanonie 300 Prawa Kanonicznego, mówiącym o tym, że „żadne stowarzyszenie nie może przybrać nazwy «katolickie», chyba że za zgodą kompetentnej władzy kościelnej”.
UCIP nie przestrzegała norm zawartych w statutach, w tym m.in. dotyczących zgromadzeń generalnych i ich porządków dziennych, a także podejmowała nieodpowiednie decyzje personalne.
Międzynarodowa Katolicka Unia Prasy z siedzibą w Genewie powstała w 1927 r. W jej ramach działa osiem specjalistycznych agend skupiających: dziennikarzy, prasę codzienną, czasopisma, naukowców, prasę kościelną, agencje informacyjne, wydawców książek i fotoreporterów.

Na blogach piszą

Byłem osobiście na beatyfikacji. Przeżycie niesamowite. Zobaczenie wspólnoty Kościoła z całego świata, która raduje się i modli za dar wyniesienia do chwały ołtarzy mojego wielkiego Rodaka, napawa mnie dumą narodową. W czasie uroczystości mimowolnie popłynęły łzy szczęścia, że mogłem żyć i słuchać tego wielkiego Papieża oraz modlić się razem z Nim i za Niego. W czasie beatyfikacji byłem radosny jak małe dziecko, które dostaje wymarzony prezent. Choć było nas ponad milion osób, czuło się wspólnotę rodzinną. Nieważne było, czy stoi obok mnie Japończyk, Murzyn, czy Anglik, czy też Polak, ważne było to, że połączył nas Pan. I to w święto Miłosierdzia.
Historia Papieża Polaka nie kończy się, wręcz przeciwnie - ona dopiero się zaczyna.
Przemek 1985

Jan Paweł II mówi do nas:

Proszę Was, - abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, - abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, - abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje górnik poszukiwany po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

2024-05-15 08:52

[ TEMATY ]

górnictwo

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje trzeci górnik, ostatni z poszukiwanych po wtorkowym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała PAP w środę rano rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, Aleksandra Wysocka-Siembiga.

"Górnik ten został znaleziony; lekarz o godz. 7.20 stwierdził zgon. Rodzina została już powiadomiona" - powiedziała Wysocka-Siembiga.

CZYTAJ DALEJ

Czy możliwa jest niechrześcijańska Europa? – Wykład Mistrzowski prof. Weilera

2024-05-16 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Już po raz 3. z inicjatywny kard. Grzegorza Rysia w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi został zorganizowany Wykład Mistrzowski. O wygłoszenie wykładu "Czy możliwa jest niechrześcijańska Europa?" został poproszony prof. Joseph Halevi Horowitz Weiler.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję