W ostatnich przed wybuchem II wojny światowej numerach „Niedzieli” były poruszane przeróżne trudne tematy, nie tylko te związane z zagrożeniem bezpieczeństwa naszego kraju. Na przełomie lipca i sierpnia 1939 r. był przedstawiony ciekawy temat demograficzny w związku z podjętymi przez Francję konkretnymi działaniami. Francuski premier Daladier w rozmowie z Chamberlainem stwierdził: „My politycy przeceniamy zakres swego działania. Nasze posunięcia - ich moc, skuteczność, długotrwałość - zależą przede wszystkim od moralnej i fizycznej tężyzny ludów, którym przewodzimy”. Ze statystycznych analiz wynikało, że naród francuski wymiera. W latach trzydziestych już o kilkadziesiąt tysięcy rocznie większa była liczba zgonów niż narodzin. To zaniepokoiło Daladiera: „Co będzie? My politykujący opieramy się na obliczeniach, ale zapominamy o straszliwych tajemniczych perturbacjach, jakie odbywają się z najcenniejszym materiałem, jakim jest życie samego człowieka”. Na początku lipca 1939 r. gabinet premiera Daladiera odbywał „wielogodzinne narady nad projektami ustaw w sprawie środków zmierzających do... powstrzymania katastrofalnego spadku przyrostu naturalnego”. Pierwsze z zarządzeń miało charakter duchowy - rząd w formie odezwy do narodu miał apelować do jego wartości nieprzemijających, miłości do ojczyzny i rodziny. Następnie miały być wydane dekrety ukrócające praktykę rozwodów i wypowiadające bezlitosną walkę przeciwko zbrodni przerywania ciąży. Kolejne dekrety szły w kierunku obniżania podatków dla ojców rodzin, specjalnej bonifikaty od podatków dla rolników posiadających dzieci, podniesienia subsydiów dla matek z liczniejszym potomstwem, udzielania bezzwrotnych pożyczek młodym rolnikom, którzy założą rodzinę i zobowiążą się co najmniej 15 lat pracować na roli, itp. Skarb państwa francuskiego przewidywał, że sfinansowanie tej pomocy dla rodzin mogło kosztować państwo rocznie blisko 2 mld franków... ale nikt nie traktował tego jako jakiejś straty.
Chciałbym, aby nasi współcześni politycy również potrafili oprócz cyfr dostrzegać życie zwykłego Polaka i zamiast się kłócić i działać tymczasowo, zaczęli wspólnie myśleć o przyszłości naszego narodu.
Przy okazji chciałbym zaapelować do Czytelników, by jeśli ktokolwiek posiada, nawet podniszczone, egzemplarze „Niedzieli” z sierpnia 1939 r. (brakuje nam numerów 33, 34 i 35), skontaktował się z redakcją lub bezpośrednio ze mną (tel. 34/366-48-94). Kto wie, ile tylko w tych trzech numerach gazety może być interesujących wiadomości.
Wiara prowadzi człowieka przez życie, nie zostawia go samym, nie opuszcza go pod warunkiem, że jest poznawana i zgłębiana.
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
„Maryjo, Tyś naszą nadzieją” - to hasło i temat 27. Ogólnopolskiego Spotkania Rodziny Szkaplerznej, to znaczy wszystkich noszących karmelitański szkaplerz Maryi. Spotkaniu, które odbyło się dziś w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej k. Krakowa przewodniczył bp Artur Ważny. Ordynariusz sosnowiecki wskazywał, że wobec 3 milionów przybyszów do Polski trzeba znaleźć rozwiązania i stosowny społeczny model życia zgodnie z Ewangelią gościnności i miłości, gwarantujący jednak integralność i wartości duchowe polskiego społeczeństwa.
W homilii biskup Ważny ukazał szkaplerz Maryjny w perspektywie obfitości łaski na tle jej suszy duchowej w dzisiejszym świecie i w optyce walki duchowej, która jest konieczna dla naszej świętości. Przeciwnikiem w tej walce, tłumaczył biskup, jest „stary człowiek” - „koń trojański” w nas, świat z jego mentalnością i szatan, duchowy pierwiastek zła.
Dziś, w trzecią sobotę miesiąca, już po raz 20. do Matki Bożej Królowej Rodzin w Rajgrodzie pielgrzymowały kobiety z diecezji ełckiej, diecezji łomżyńskiej oraz z archidiecezji białostockiej. Wydarzenie przeżywane było jako Jubileusz Kobiet, nawiązywało w ten sposób do trwającego obecnie w Kościele Roku Jubileuszowego. U stóp Matki Bożej Rajgrodzkiej pątniczki złożyły swoje zawierzenie, dziękczynienie i prośby. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Dariusz Zalewski, biskup pomocniczy diecezji ełckiej. W pielgrzymce uczestniczyło ponad 1000 osób.
Kobiety swoje spotkanie u Matki Bożej rozpoczęły od wspólnej drogi krzyżowej ścieżkami Kalwarii Rajgrodzkiej. Przygotowane rozważania zachęcały uczestników do odkrywania w swojej codzienności czułej obecności Matki Bożej. Krótkie rozmyślania przy stacjach wskazywały, że mąż, dzieci, drugi człowiek, może być pomocą w zmaganiach, jak Szymon Cyrenejczyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.