Tydzień nie tylko rozstaje się z lutym i wita marzec, ale kończy karnawał. Nasi przodkowie, gdy tylko dopisywała pogoda i obfity śnieg posypał pola i drogi, urządzali wesołe kuligi, zajeżdzali liczną gromadą do dworków sąsiadów, często rozświetlonych blaskiem świateł na choince, którą rozbierano tuż przed Popielcem, i wesoło się bawiono. Z dawnych tradycji na koniec karnawału pozostało nam objadanie się pączkami w tłusty czwartek i oczekiwanie na Wielki Post.
- Od tłustego czwartku skrobiesz po dnie w garnku, bo dopiero na Zmartwychwstanie zjesz tłuste śniadanie.
- W tłusty czwartek zjadaj za dwóch, bo do Zmartwychwstania schudnie ci brzuch.
Gdy nadszedł Popielec i Wielki Post, poszczono, odmawiano modlitwy i czekano, aż Pan wstanie z grobu i wstąpi do niebios.
Pomóż w rozwoju naszego portalu