Reklama

Otwarte okna

Odwaga życia i potęga planowania

Niedziela Ogólnopolska 7/2011, str. 31

Paweł Milcarek
Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”; zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”; zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwie sytuacje z ostatnich dni. Pozornie niemające z sobą nic wspólnego. Mimo to spróbujcie znaleźć podstawowe podobieństwo, bo jest pouczające.
Sytuacja pierwsza. W Internecie wybucha dyskusja na temat „naturalnego planowania rodziny” (NPR). Powodem jest artykuł, w którym ludzie zaangażowani w jej propagowanie mówią, że „Kościół ją poleca”, a na zachętę zapewniają, że ta metoda ma „skuteczność” zdecydowanie wyższą niż antykoncepcja, dzięki czemu stosowanie NPR może nawet spowoduje, że katolicyzm „przestanie się kojarzyć z wielodzietnością”.
Tekst wywołuje sprzeciw, pojawiają się głosy, że w takim ujęciu NPR jest już tylko „katolicką antykoncepcją”, alibi dla tych, którzy wolą mieć równocześnie „czyste sumienie” oraz spokój od dzieci. Twarda internetowa rozmowa ujawnia zdecydowaną różnicę zdań między tymi, którzy uważają, że dzieci trzeba poczynać zawsze świadomie i planowo, a tymi, którzy sądzą, że poza jakimiś szczególnymi przypadkami (gdy NPR ma uprawnione zastosowanie), małżonkowie powinni zachować pewną naturalność bez zawierzania swojego życia termometrowi i rytuałom obserwacji śluzu. Krótko mówiąc, jedni uważają, że planowanie to współpraca z Bogiem - na co drudzy odpowiadają, że współpraca ta została nawiązana w momencie zawarcia ślubu, a teraz wystarczy być po prostu gotowym na to, co Bóg da, bez pokusy unikania okazji, w których zwykle daje.
Sytuacja druga, o wiele krócej. Grupa wiernych zgłasza się do księdza z prośbą o odprawienie w parafii „tej Mszy trydenckiej, co Papież niedawno zezwolił”. Ksiądz kręci nosem: jakieś nowości będziemy wprowadzali? Trudne to, po łacinie, same kłopoty będą… Kościelny też niechętny: to nam plany burzy, kolejne zajęcia na głowie… A więc żadnego zachwytu. W końcu pada pytanie: a ilu was jest, tych zainteresowanych? - Dwunastu podpisanych. - Tak mało? Szukajcie gdzie indziej.
Nie wiem, czy uczestnicy tej rozmowy pamiętali, że „dwunastu” to jest w kontekście sensu Mszy św. liczba dość znaczna, z Wieczernika. Co więcej, w Emaus Pan Jezus miał dwóch uczestników, mocno zdezorientowanych (poznali Pana dopiero po łamaniu chleba). Mówiąc szczerze, celebracje te nie były po duszpastersku dobrze skrojone, umieszczone w planie itd. Ale były przełomowe, nie wyobrazimy sobie chrześcijaństwa bez nich. Być może więc i w tym przypadku popieranej przez Benedykta XVI „starej Mszy” ważne jest teraz coś innego niż jej aktualna atrakcyjność?
A więc dwie, bardzo różne sytuacje. Czy nie ma w nich nic wspólnego? Uważam, że tak, całkiem sporo: chodzi o odwagę życia. Nie zamierzam się wdawać ani w generalne krytyki jakichś małżonków wahających się, czy „stać ich” na drugie lub trzecie dziecko - ani jakiegoś księdza zastanawiającego się, na co mu potrzebne kłopoty z tą „inną Mszą”. Raczej skłaniam się pod wpływem tych sytuacji do uwagi - że stajemy dzisiaj coraz częściej wobec sporów nie o tę czy inną decyzję, lecz o jedną z zasadniczych spraw: o odwagę życia. I o lęk przed życiem równocześnie realnym i nieplanowanym. Pytania o nieplanowaną ciążę i o nie dość planowaną Mszę wiążą się gdzieś u źródła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Modlitwa wiernych” za samobójców – Kościół nie może milczeć

2025-09-07 18:44

[ TEMATY ]

Kościół

modlitwa wiernych

za samobójców

Red

W ilu polskich kościołach podczas modlitwy wiernych słyszymy wezwania za tych, którzy odebrali sobie życie? Albo za tych, którzy zmagają się z myślami samobójczymi? Odpowiedź jest łatwa do przewidzenia: w bardzo niewielu.

Niedawno wysłuchałam poruszającego wywiadu Weroniki Kostrzewy z ks. Tomaszem Trzaską, ekspertem od zapobiegania samobójstwom. Kapłan podzielił się wymownym doświadczeniem: na szkoleniu dla księży i sióstr zakonnych zapytał, kto w minionym roku słyszał w kościele modlitwę wiernych za samobójców. Spośród kilkuset osób rękę podniosło zaledwie… pięć. „Za mało modlimy się publicznie za samobójców i ich rodziny” – powiedział ks. Trzaska.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki

2025-09-08 06:37

[ TEMATY ]

Stanisław Soyka

Wikipedia.pl

Pogrzeb wokalisty, pianisty, skrzypka, kompozytora i aranżera Stanisława Soyki odbędzie się w poniedziałek. Rozpocznie się w południe mszą w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 w Warszawie, następnie o godz. 14 zaplanowano uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej.

W swojej twórczości Soyka łączył jazz, pop, soul, poezję śpiewaną i muzykę klasyczną, a jego charakterystyczny głos i emocjonalny sposób interpretacji sprawiły, że zyskał miano jednego z najwybitniejszych interpretatorów polskiej piosenki.
CZYTAJ DALEJ

Nowe Sanktuarium w Archidiecezji Wrocławskiej

2025-09-08 19:08

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Kościół pw. NMP z Góry Karmel w Głębowicach został podniesiony do rangi sanktuarium. Jako dzień ogłoszenia dekretu wybrano Święto Narodzenia Maryi. Podczas Eucharystii dekret abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego przeczytał ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Wsłuchując się w słowa dekretu można było usłyszeć: - Historia parafii w Głębowicach nierozłącznie związana jest z osobą barona Jana Adama de Garniera, który ufundował zarówno kościół, jak i klasztor. Ostatecznie podpisanie aktu fundacyjnego przez Garniera i prowincjała karmelitów o. Bernarda od obrazu Maryi nastąpiło 31 lipca 1676 roku. Karmelici, zgodnie z tradycją swego zakonu, szczególnie gorliwie szerzyli wśród miejscowej ludności kult Matki Bożej Pośredniczki Łask Wszelkich. Pomocna im w tym była słynąca łaskami rzeźba przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem, trzymającą w ręce szkaplerz. Głębowice słynęły z wielkich odpustów, z okazji dorocznego święta patronki kościoła Matki Bożej Szkaplerznej - 16 lipca i patrona św. Eliasza, proroka - 20 lipca. [...]. W następstwie sekularyzacji klasztor został rozwiązany w 1810 roku. Z czasem usunięto figurkę z kościoła. W 2011 roku wizerunek po zawierusze II wojny światowej odnaleziono na stronie internetowej Sióstr Karmelitanek z Niemiec, ze szczegółową adnotacją skąd pochodzi, dlatego postanowiono wykonać kopię cudownej figury Matki Bożej Szkaplerznej, którą uroczyście poświęcono 19 lipca 2020 roku. Od tego czasu kult maryjny na nowo rozwija się dynamicznie w parafii Głębowice. Miejsce to jest ośrodkiem umacniania wiary i wzrastania w łasce dla licznych wiernych. To szczególne miejsce w naszej archidiecezji jest inspiracją dla wiernych pielgrzymujących we wspólnocie Kościoła do Domu Ojca. Każdego 16 dnia miesiąca odbywa się specjalne nabożeństwo ku czci Matki Bożej Szkaplerznej. Odbudowano także zespół poklasztorny ojców karmelitów “Garnierówka”, służący jako centrum rekolekcyjne. Biorąc pod uwagę wszystkie podane wyżej rację na prośbę księdza proboszcza, działając na mocy kanonu 1230 KPK, niniejszym dekretem, w szczególnym Roku Jubileuszowym ustanawiam Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Głębowicach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję