Jesteście twarzą Jezusa w Kościele! – bp Andrzej Przybylski do młodych w Lizbonie
W drugim dniu katechez, w kościele San Jose, w dzielnicy Lizbony Olivais Sul, w spotkaniu z młodymi pielgrzymami z Polski wziął udział bp Andrzej Przybylski z Częstochowy. Spotkanie rozpoczęło się od krótkiej animacji i zawiązania wspólnoty.
Młodzi w małych grupach dzielili własnym rozumieniem słów Maryi z wesela w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie” (J 2,5). Następnie kilku młodych opowiedziało o swoim zaangażowaniu w różne dzieła ewangelizacyjne i wolontariat. W swojej katechezie bp Andrzej ukazał postać Maryi, jako wzór tego, co znaczy „czynić według Słowa Jezusa”. Wskazał na trzy postawy Matki Bożej – jej wstawiennicza prośba, jako wyraz modlitwy, bycie nieustannym uczniem słuchającym Bożego Słowa i na koniec – być sługą Boga i ludzi potrzebujących. „Żeby służyć nie po swojemu i nie według własnej woli trzeba zacząć od modlitwy i słuchania Słowa Bożego – powiedział bp Przybylski – Często nie mamy owoców naszej działalności we wspólnotach, w Kościele czy w prywatnym życiu, bo nie robimy tego według planu Boga, ale według własnego scenariusza i własnych pomysłów”. Po katechezie młodzi podjęli dialog z biskupem. Pytali m.in. o granice zaufania Bogu i ludziom, o to, czy istnieje ślepe posłuszeństwo i co to znaczy być posłusznym, o możliwość dyskutowania z samym Panem Bogiem, o możliwość wpływania na zmianę Bożych decyzji, o to, jak i kiedy podjąć decyzję o swoim powołaniu. Drugi dzień katechez zakończył się wspólną Eucharystią, której przewodniczył bp Andrzej Przybylski. Nawiązując do przypowieści o sieci pełnej ryb kaznodzieja wskazał na Kościół, który jest taką siecią, która wyciąga nas z morza tego świata w stronę nieba. „Kościół jest jak sieć, w której jest pełno różnych ryb i jest dla każdej z nich miejsce w sieci Kościoła, bo każdemu daje on szansę na nawrócenia aż do końca. (…) Kościół w dzisiejszym świecie ma bardzo różną twarz, ale na tym właśnie polega wielkie zaufanie Boga do ludzi. Jesteśmy twarzą Jezusa w Kościele” Na koniec swojej homilii bp Andrzej poprosił młodych, aby nigdy nie odłączyli się od sieci Kościoła, ale przez swoje życie według słowa Jezusa byli piękną i młodą twarzą Jezusa w Kościele.
Dziś rano papież Franciszek przyjął w nuncjaturze apostolskiej w Lizbonie na prywatnej audiencji grupę ukraińskiej młodzieży z Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) i Ukraińskiego Kościoła Rzymskokatolickiego. W krótkiej rozmowie Ojciec Święty poprosił młodych Ukraińców, aby wybaczyli mu, że nie jest w stanie zrobić czegoś więcej, podkreślając, że zło jest bardzo przebiegłe. Podczas spotkania młodzi Ukraińcy, którym towarzyszył wiceprzewodniczący Patriarchalnej Komisji Młodzieży UGKG, ks. Roman Demusz, mówili o swoich ranach, żalu i wojnie na Ukrainie.
Młodzi ludzie wręczyli papieżowi symboliczne dary, mówiąc, że dziś na Ukrainie istnieje niebezpieczeństwo śmierci nie tylko od rosyjskich rakiet i pocisków, ale także z głodu. Jak tłumaczyli snop pszenicy, bochenek chleba i woda źródlana - "to rzeczy, których nasz naród tak bardzo dziś potrzebuje". Dary te stały się symbolem cierpiącej Ukrainy: chleb, który wróg teraz niszczy, woda, której potrzebuje dziś wielu ludzi na Ukrainie - dziesiątki ton tej wody zostały wysłane do regionów naszego kraju, które ucierpiały w wyniku zmasowanych ataków wroga.
"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635
Mój przyjaciel powtarza, że Kościół co rusz popełnia błędy. Nie powinien np. ogłosić dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. „Dogmat – tłumaczy – dotyczy mojego zbawienia, a ta maryjna prawda nie ma nic wspólnego ze mną. Wiąże się tylko ze zbawieniem Maryi”.
Przyjaciel nie zna nauki Kościoła. Nie wie, że zapatrzeć się w Niepokalane Poczęcie to odkryć siłę, która pcha ku niebu, że zapragnąć być jak Niepokalana to stanąć na drodze wypełnienia największej tęsknoty, która mieszka w ludzkim sercu. Nie wie, że ten dogmat jest potrzebny do zbawienia
Być czystym i niewinnym. Mieć oczy, które widzą dobro. Serce, które nie rozumie pokus. Być całym utkanym z myśli Boga i w swej duszy nosić Jego obraz... Każdy z nas tego pragnie.
Jak co roku, do Pałacu Prezydenckiego dotarło dziś Betlejemskie Światło Pokoju. Płomień od harcerzy przyjęli Prezydent Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką. W tym roku Betlejemskiemu Światłu Pokoju towarzyszy hasło „Pielęgnuj dobro w sobie”.
– Cieszę się, że odwiedziliście Pałac Prezydencki z piękną tradycją dzielenia się tym, co ważne. Dzisiaj rozpoczynamy kontynuowanie tej tradycji na kolejnych 5 lat. zapraszam w kolejnych latach. Nie wyobrażamy sobie z moją żoną i współpracownikami naszej Wigilii bez Światła Pokoju – powiedział Karol Nawrocki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.