Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas na Serce!

Mój dom nie jest najpiękniejszy na świecie. Często marzy mi się inny, taki z babciną werandą pełną kwiatów… Mój dom nie jest największy na świecie, ale… JEST!
W czasie tegorocznej powodzi tysiące ludzi straciło dach nad głową. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, co czuła rodzina, która rankiem wyszła być może jak zwykle do pracy, a wieczorem nie miała już dokąd wracać… Oprócz tragedii i łez widzieliśmy dobroć i poświęcenie. Nie zapomnę sceny, kiedy to ludzie płynący łódką uratowali tonącego kreta. Wtedy dotarło do mnie, że tak naprawdę liczy się każde życie. W domach zostały przecież cenne przedmioty, a człowiek ratuje psa, kota czy inne zwierzę. Piękne świadectwo naszych serc!
Gdy trwa powódź, wszystkie programy telewizyjne są przepełnione relacjami z zatopionych miejscowości. A potem? Cisza… Niewiele mówi się o powodzianach, a mnie się wydaje, że również potem trzeba o nich pamiętać. Przecież oni muszą odbudować swoje domy. Są wśród nich ludzie młodzi, silni fizycznie i psychicznie - oni dadzą sobie radę. Są jednak starsi czy też niezaradni życiowo, są niepełnosprawni oraz ludzie, którym powódź zabrała siłę, wiarę i nadzieję. Trzeba im pomóc, bo sami niczego nie odbudują.
Kiedy musiałam odejść z pracy, sparaliżował mnie strach i ból. Nie umiałam szukać nowej. Myślę, że ratunek znalazłam w przyjaźni i życzliwości innych. Wystarczyło, że ktoś przy mnie jest, że mogę z nim porozmawiać, że dla niego się nie zmieniłam… To tylko ja sama inaczej patrzyłam na siebie. Wydawało mi się, że już wszystko przegrałam, że jestem gorsza, że już nigdy niczego nie osiągnę…
Rozumiem więc ludzi, którzy tak wiele stracili. Pomyślałam, że pisząc, jakoś im pomogę, że jestem to winna tym, których spotkało coś złego. Natomiast Czytelnikom „Niedzieli” chciałabym powiedzieć, że wszystko ma swój czas, a dzisiaj jest czas na Serce!

Jola

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję