Reklama

Wiara

Rozwód, aborcja, masturbacja, alkoholizm... - Kiedy wierny nie dostanie rozgrzeszenia?

W sakramencie pokuty i pojednania, katolicy mają możliwość doświadczenia Bożego przebaczenia i uzyskania rozgrzeszenia za swoje grzechy. Sakrament ten jest dla wierzących wyjątkowo ważny, ponieważ pomaga wkroczyć na drogę nawrócenia oraz umożliwia zbudowanie głębszej relacji z Bogiem. Istnieją jednak pewne okoliczności, w których wierny może napotkać trudności w uzyskaniu rozgrzeszenia.

[ TEMATY ]

spowiedź

pokuta

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sakrament pokuty i pojednania jest zawsze spotkaniem z miłosiernym Bogiem i przystępując do spowiedzi należy zawsze o tym pamiętać. Przede wszystkim petent powinien być szczery i konkretny w wyznawaniu grzechów, co pomaga w głębszym zrozumieniu ich natury i skutków. Wyznanie przewinień jest ważnym elementem, który umożliwia oczyszczenie sumienia i otrzymanie rozgrzeszenia.

O. Paweł Kowalski SJ, podpowiada, że spojrzenie na grzech nie jako na przestępstwo, ale chorobę, może pomóc w uczciwym podejściu do tej kwestii. - Dla przykładu, kiedy jadę samochodem i zatrzymuje mnie policjant, mam pewną łatwość w formułowaniu wymówek. Mówię, że z pewnością nie przekroczyłem prędkości, że może policjantowi się wydawało, wszystko po to by udowodnić, że jestem niewinny. Tymczasem, kiedy patrzę na grzech jako na chorobę, a na Jezusa jako na lekarza, jest mi dużo łatwiej nazwać rzeczy po imieniu. Bo wiem, że On nie chce mi wlepić mandatu, On chce mnie uzdrowić – wyjaśnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto jednak pamiętać, że istnieją pewne warunki, które muszą być spełnione, aby sakrament pojednania mógł być przyjęty skutecznie. Przede wszystkim wierny musi podejść do spowiedzi z prawdziwym żalem za swoje grzechy, mocnym postanowieniem poprawy i dążenia do życia zgodnego z nauką Chrystusa.

Podziel się cytatem

Reklama

Jak podkreśla jezuita, żeby nie uzyskać rozgrzeszenia trzeba się naprawdę "postarać". – Dotyczy to osób, które nie chcą porzucić grzechu. Z jednej strony przychodzą, mówią o pewnej sprawie, ale wykluczają, że podejmą jakiekolwiek staranie, aby to zmienić – tłumaczy, dodając, że w tej kwestii liczą się intencje osoby, która się spowiada, a nie skuteczność podjętych działań. - Nie chodzi o to, że człowiek ma przy konfesjonale zagwarantować, że uda mu się wygrać z jakimkolwiek grzechem. Chodzi raczej o to, czy decyduje się zaprosić Boga do tej sytuacji, aby teraz żyć na nowo razem z Nim – zaznaczył o. Kowalski.

Ks. dr Marek Dziewiecki wyjaśnia, że jedynie biskup lub delegowany przez niego kapłan może rozgrzeszyć z takich grzechów, jak odstępstwo od wiary, zabicie osoby duchownej dokonane z pogardy dla wiary, Kościoła czy posługi kościelnej, usiłowanie odprawienia Mszy świętej, udzielenia rozgrzeszenia lub słuchanie sakramentalnej spowiedzi przez osobę, która nie ma do tego uprawnień; próba zawarcia małżeństwa przez kapłana lub osobę zakonną, przynależność do stowarzyszeń walczących z Kościołem.

- Stolicy Apostolskiej zastrzeżone są jeszcze cięższe grzechy: znieważenie Najświętszego Sakramentu, zabicie papieża lub przemoc wobec niego, zdrada tajemnicy spowiedzi przez spowiednika, udzielenie lub przyjęcie sakry biskupiej bez zgody Stolicy Apostolskiej, usiłowanie udzielenia rozgrzeszenia wspólnikowi grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu – wyliczył duchowny.

Podziel się cytatem

Spowiednik nie może też udzielić rozgrzeszenia na przykład wtedy, gdy niewierny małżonek przestał wprawdzie cudzołożyć, lecz nie powrócił do żony. - Ślubował bowiem nie tylko wierność, lecz także i to, że do śmierci nie opuści żony/męża – wyjaśnił kapłan, dodając, że jeśli penitent świadomie zatai grzech ciężki, cała spowiedź staje się nieważna.

Reklama

Warto podkreślić, że przed 8 grudnia 2015 r. z aborcji mogli rozgrzeszać tylko biskupi. Natomiast papież Franciszek, na czas Roku Świętego (8 grudnia 2015 - 20 listopada 2016), przyznał takie prawo każdemu księdzu, a następnie bezterminowo je przedłużył. - Aby żadna przeszkoda nie stała pomiędzy prośbą o pojednanie a Bożym przebaczeniem, udzielam od tej pory wszystkim kapłanom, na mocy ich posługi, władzy rozgrzeszania osób, które popełniły grzech aborcji – ogłosił wówczas Ojciec Święty. Papież Franciszek podkreślił jednocześnie, że aborcja jest złem. Jego zdaniem nie ma jednak „żadnego grzechu, którego nie mogłoby objąć i zniszczyć Boże miłosierdzie, gdy znajduje serce skruszone, które prosi o pojednanie się z Ojcem".

Jednym z problemów jest odmowa rozgrzeszenia, z jaką spotykają się wierni o nieuregulowanym życiu małżeńskim. Zazwyczaj chodzi o osoby po rozwodzie w nowych związkach, żyjące w konkubinacie lub zawierające ślub cywilny. Zgodnie z katolickim nauczaniem, małżeństwo jest sakramentem i uznawane jest za nierozerwalne, więc osoba, która rozstała się z małżonkiem cywilnie, ale nie otrzymała orzeczenia o nieważności swojego kościelnego małżeństwa, uważana jest nadal za małżonka. Papież Franciszek w adhortacji "Amoris laetitia" (Radość miłości), zachęca jednak duszpasterzy do kierowania się "logiką miłosierdzia" wobec rozwodników w nowych związkach i "odpowiedzialnego rozeznania" ich sytuacji oraz cierpienia.

- Rozwiedzeni, którzy żyją w nowym związku, mogą znaleźć się w bardzo różnych sytuacjach, których nie należy katalogować i podsumować zbyt surowymi stwierdzeniami, nie zostawiając miejsca na właściwe rozeznanie osobiste i duszpasterskie – głosi adhortacja.

Inną problematyczną kwestią są uzależnienia. Jednym z kryteriów grzechu ciężkiego jest wolność. Natomiast przy uzależnieniach, czy to od tytoniu, alkoholu, pornografii, masturbacji, nie ma mowy o pełnej wolności. Powstaje więc pytanie, czy człowiek uzależniony po każdorazowym grzechu powinien korzystać z sakramentu pokuty.

Reklama

- W takich sytuacjach ja proponuję, żeby po pierwsze starać się znaleźć jakiegoś stałego spowiednika. Po drugie ustalić z nim pewien rytm spowiedzi, kiedy człowiek będzie oddawać Chrystusowi swój nałóg. Czyli, w praktyce, żeby spowiadać się np. raz na dwa tygodnie albo raz w miesiącu. Jeżeli nie wystąpią jakieś inne grzechy ciężkie, można w takich okolicznościach normalnie przystępować do Komunii – wyjaśnia o. Kowalski. Zaznacza jednak, że w kwestii nałogów warto nie poprzestawać jedynie na spowiedzi, ale poszukać także konkretnej pomocy w walce z uzależniłem np. terapii czy grupy wsparcia.

Odroczenie czy odmowa udzielenia rozgrzeszenia to wyjątki od reguły. Spowiednik dokonując tej decyzji musi kierować się nauką i prawem Kościoła i wyłącznie w nich, nie we własnym osądzie, poszukiwać kryterium oceny dyspozycji penitenta. Jeśli nawet dojdzie do tej wyjątkowej sytuacji i wierny nie otrzyma rozgrzeszenia, nie jest to ostatecznie odrzucenie przez Kościół. Wręcz przeciwnie, Kościół zachęca do dalszej refleksji, modlitwy i dążenia do nawrócenia. Kapłan, w swojej roli duchowego przewodnika, może udzielić rady i pomocy w pokonaniu przeszkód, blokujących uzyskanie rozgrzeszenia.

- Bóg Cię kocha i chce Cię uleczyć z twoich ran. Czasem dajemy się porwać pędowi życia albo niedowierzamy, że przebaczenie jest możliwe. Jednak prawdziwa ludzka słabość polega na tym, że nie jesteśmy w stanie przekonać Boga, żeby myślał o nas źle – podsumowuje o. Kowalski.

2023-05-29 13:16

Ocena: +49 -35

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadośćuczynienie – katecheza dorosłych

Niedziela łódzka 32/2020, str. VI

[ TEMATY ]

spowiedź

katecheza

pokuta

Ks. Paweł Gabara

Przepraszam za wyrządzoną krzywdę

Przepraszam za wyrządzoną krzywdę

„Pokuta, pokuta, pokuta!”. Tak wołał Anioł Pokoju, kiedy ukazał się dzieciom fatimskim.

Kościół w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, zanim udzielił rozgrzeszenia, nakazywał grzesznikowi odprawienie pokuty, która mogła trwać nawet kilka lat. Znakiem pokuty był m.in. zakaz uczestniczenia w liturgii eucharystycznej. Pokutnik nie mógł przekroczyć progu świątyni. Jej wnętrze mógł oglądać jedynie z oddali. Ta dotkliwa kara była zarazem znakiem braku duchowej jedności grzesznika z Kościołem. Dopiero po odprawieniu pokuty chrześcijanin mógł w pełni korzystać z sakramentów świętych.
CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Kościół apeluje do mafii o zawieszenie broni z okazji święta Matki Bożej z Guadalupe

2024-12-11 14:35

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Grażyna Kołek

Matka Boża z Guadelupe

Matka Boża z Guadelupe

W świetle trwającej przemocy i niedawnych masakr w Meksyku, Kościół katolicki w tym kraju pilnie zaapelował do społeczeństwa, a zwłaszcza do przestępczości zorganizowanej: w dniach 12 i 25 grudnia należy przestrzegać narodowego zawieszenia broni. Te dni, które dla wielu wierzących Meksykanów mają wielkie znaczenie duchowe - oprócz Bożego Narodzenia także dzień Matki Bożej z Guadalupe - powinny pozostać wolne od wszelkiej przemocy. „Udowodnijmy, że przynajmniej w tych dniach możemy być narodem bez przemocy” - zaapelował biskup pomocniczy archidiecezji Meksyku Francisco Javier Acero Perez na portalu kościelnym „Desde la fe”.

Biskup pomocniczy podkreślił znaczenie 12 grudnia, kiedy Meksykanie wspominają Dziewicę z Guadalupe, czczoną jako patronkę kraju. „W tym dniu nie powinno dojść do przemocy. Nasza matka jest szanowana, kochana i nie jest wykorzystywana” - stwierdził bp Acero Perez. Przekonywał, że Boże Narodzenie to także odpowiedni moment, aby zatrzymać się i zastanowić nad wartością życia i miłości. Najlepszą wiadomością, jaką Meksyk mógłby obecnie usłyszeć, jest to, że „nie ma ofiar przemocy”. Takie zawieszenie broni mogłoby stać się „podstawą pokojowego roku 2025”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz zaprasza na ingres nowego arcybiskupa warszawskiego

2024-12-12 15:17

[ TEMATY ]

ingres

kard. Kazimierz Nycz

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

W sobotę 14 grudnia odbędzie się ingres nowego metropolity warszawskiego abp Adriana Galbasa SAC do archikatedry warszawskiej. Na wydarzenie to zaprasza wiernych ustępujący metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. W słowie do diecezjan, które odczytywane było w kościołach warszawskich 8 grudnia, w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, kard. Nycz podziękował też wszystkim za prawie 18 lat wspólnych lat w archidiecezji warszawskiej: zarówno członkom Kościoła warszawskiego jak i mieszkańcom miasta, niezależnie od wyznawanej wiary, zwłaszcza tym, z którymi przez te lata przyszło mu współpracować.

Publikujemy treść listu kard. Nycza:
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję